Marek Wiśniewski Nie widziałem nigdzie szkoleń (czy może raczej spotkań) dla zupełnie zielonych. Myślę, że warto już od początku uczyć młodych adeptów sztuki jeździeckiej pozytywnych zachowań. Zwykle szukamy szkoleń jak pojawia się problem, może warto by zrobić coś, co zapobiegłoby powstawaniu tychże.
Dla początkujących jeźdźców każdy, kto cokolwiek już wie- jest jak wyrocznia i większość miała z takimi wyroczniami do czynienia; zwłaszcza Ci, którzy nie mieli koniarzy w domu, którym miłość do koni wzięla się z powietrza...
Koszty takiego spotkania nie musiałyby być wysokie i powinny obejmować najprostsze rzeczy.

Cytat:kolejny "brak na rynku" to ABC zdrowia konia - jak rozpoznać choroby, co sprawdzić przed telefonem do weterynarza, w końcu - dzwonić, czy poczekać...

Ailusia Fajnie by było urządzić spotkanie instruktorów którzy pozwalają "zielonym" na kontakt naziemny z koniem - na którym można by się wzajemnie zainspirować, podzielić doświadczeniami, ćwiczeniami, co najpierw, co potem... czy taki ktoś powinien zacząć od czyszczenia, czy może od prowadzenia, jak go uczyć nagradzania jedzeniem, żeby nie stracił ręki i tak dalej

Ailusia Gdyby autorzy tej książki poprowadzili takie szkolenie, to byłoby bardzo ciekawie oni też należą do ex-NHE freestylowo-klasycznych interesujących postaci