Hipologia
Domy adopcyjne dla koni - Wersja do druku

+- Hipologia (https://forum.hipologia.pl)
+-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Wątek: Domy adopcyjne dla koni (/showthread.php?tid=865)

Strony: 1 2


Domy adopcyjne dla koni - Krystyna Kukawska - 01-19-2011

Pogotowie dla Zwierząt szuka tymczasowych domów adopcyjnych dla koni zimnokrwistych.
Są to ogierki ok.dwuletnie oraz klacze ze źrebakami.
Gdyby ktoś chciał nam pomóc, biorąc jakiegoś konia pod swoją opiekę, będziemy bardzo wdzięczni.
Czas nagli, ponieważ mamy decyzję administracyjną o natychmiastowym odbiorze koni i musimy to zrobić najpóźniej w sobotę.
Konie będą zabierane z okolic Warszawy.


Re: Domy adopcyjne dla koni - Krystyna Kukawska - 01-21-2011

Jestem zawiedziona Cry
Na tyle odsłonięć, żadnego odzewu. Sad Przykre to. No cóż, życie toczy się dalej... a konie topią się w bagnie... Do jutra, potem jadą do nowych domów.


Re: Domy adopcyjne dla koni - Jacob Spahis - 01-21-2011

To ja tylko w ramach usprawiedliwienia. Niestety nie mam stajni. Pytałem w paru miejscach, ale... No niestety. Sad


Re: Domy adopcyjne dla koni - Krystyna Kukawska - 01-21-2011

Dzięki Spahisie - Tobie i Dzieweczce :!:


Re: Domy adopcyjne dla koni - Katarzyna Suchecka - 01-21-2011

Ja się pytałam, ale z racji przebudowy stajni nie ma szans na przyjęcie obecnie jakiegokolwiek konia.

Przykro mi, ale nie mogę pomóc.


Re: Domy adopcyjne dla koni - Joanna Dobrzyńska - 01-21-2011

Też Cię Krysiu pocieszę, że my nie tacy... Chcieliby, ale i ja nie mogę- dwa konie, dwa boksy. I nie mam kogo zapytać.


Re: Domy adopcyjne dla koni - Krystyna Kukawska - 01-21-2011

Zatem dziękuję.
Gdyby jednak ktoś chciał przygarnąć grubasa, jestem do dyspozycji.
Na razie znalazłam miejsca dla wszystkich 15 koni.


Re: Domy adopcyjne dla koni - Magdalena - 01-21-2011

Witam. Jak tylko zrobi się cieplej to możemy przyjąć dwa konie (musiały by być wykastrowane) na całe lato. Mamy ogrodzony kawałek ziemi i wiatę(mało profesjonalną,jednak nasze 2 konie w szczęścu przeżyły tam 6 miesięcy) stajni i boksów nie mamy. Teraz grzęźnie się tam po kostki w błocie. Nasze konie na zimę są w pensjonacie, w cywilizowanej stajni, ale w kwietniu, maju mamy zamiar je zabrać.
Pozdrawiam.


Re: Domy adopcyjne dla koni - Krystyna Kukawska - 01-25-2011

Dziękuję, Magdaleno za chęć pomocy, ale miejsca są potrzebne już teraz.
Magdalena Nasze konie na zimę są w pensjonacie, w cywilizowanej stajni
Konie, które zabraliśmy nie miały do tej pory takiego szczęścia.
Od soboty są już jednak w nowych miejscach, mają się gdzie położyć, mają co jeść i mają wodę do picia :!:
W dalszym ciągu szukamy dla kilku koni docelowych domów adopcyjnych.


Re: Domy adopcyjne dla koni - Julia z Orla - 01-26-2011

A czy Pogotowie dla Zwierząt ma swoją stronę facebookową? Łatwo tamtędy rozprzestrzeniać takie informacje, bo każdy może je "polubić" albo wkleić na swoją ścianę i pokazać wszystkim swoim znajomym (a oni z kolei mogą przekazać jeszcze dalej).


Re: Domy adopcyjne dla koni - Krystyna Kukawska - 01-26-2011

Tak, mamy.
Zgłaszają się ludzie, ale niestety nie wszyscy mogą takie konie dostać do adopcji.
Wszyscy bardzo chcą, nie wszyscy jednak mają pojęcie o koniach. To są konie surowe, często trudne do prowadzenia. Laik raczej nie da rady.
Na pytanie: "czy miał Pan do czynienia z końmi?" pada odpowiedź: "Tak, dziadek kiedyś miał konia"...


Re: Domy adopcyjne dla koni - Julia z Orla - 01-26-2011

Tu gdzie mieszkam zaczęła się 'moda' na konie, obawiam się, że trochę przez nas Sad Każdy nagle chce mieć konie, bo 'dziadek miał', albo nawet mają takiego dziadka w domu, co to miał te konie i przecież wszystko wie i powie co i jak. Wszyscy też nagle 'umieją jeździć', bo kiedyś na dziadkowej Baśce wracali na oklep ze zrywki. Boję się co to będzie Sad Teraz ludzie ze wsi mają kasę, żeby kupić konika do zabawy swoim dzieciom, jest kawałek ziemi, obora, znajdzie się jakąś starą uzdę... Co więcej potrzeba? U dziadka w szopie leżą jeszcze obcęgi do kopyt, w stodole stoi zakurzony wóz - wszystko jest co ma być!

Idę poszukać Pogotowia na Facebooku, może się jakimś cudem przyczynię do znalezienia domu jakiemuś koniowi w potrzebie.


Re: Domy adopcyjne dla koni - Lutejaxx - 02-22-2011

Byc moze ktos z was szuka konia do towarzystwa lub wie o takiej osobie, dlatego chcialam zwrocic Wasza uwage na Opieke i Dralona.

http://gieldakoni.com/index.php?strona=sprzedam12&id=24246

Znalazlam ogloszenie o Ich sprzedarzy przypadkiem, przed chwila. Znam te konie bo kilka lat temu pracowalam w Galewicach i One byly tej pracy towarzyszami. Z razu niedowierzalam, ze konie pelnej krwi sprawdzaja sie w osrodku wczasow dzieciecych i hipoterapii- a jednak. To przemile konie, spokojne, oddane. Tylu dzieciom sprawily radosc, tyle sie uczylo jezdzic na Ich cierpliwych grzbietach. Takze dzieci chore i kalekie, te ktore krzyczaly przez cale pol godziny jazdy, albo gryzly konska grzywe, aby po jakims czasie na te jazdy wyczekiwac z tesknota w oczach. Pamietam jak konie nieraz w upal czekaly na dzieci, Opieka uwiazana, Dralon zawsze sam na srodku padoku, bo sie odsadzal; ale bez uwiazania stal spokojnie i przysypial sobie. Feler ma z tym wiazaniem i z zapinaniem popregu; jego kolezanka nie lubi z kolei lonzowania, a poza tym nie sprawialy zadnych klopotow w obsludze. Te kilka lat byly razem i chyba byly tez razem kupione wczesniej. Bezproblemowo chodzily po padoku z innymi konmi, takze kucykami. Dralon uwielbia jabluszka i tak je smiesznie zjadal z drzewa, ze kazde sprobowal i szedl do innego, i do nastepnego, i cale drzewo bylo potem obwieszone takimi pol- ogryzkamiSmile

Wiem, ze jest mnostwo koni, ktore zasluzyly sobie na dobra emeryture i nigdy jej nie beda miec. Ale nie wybaczylabym sobie, gdybym nie sprobowala Ich losem zainteresowac szerszego Grona- nie sa drogie, dbano tam o nie (choc Dralon wyglada chudo na zdjeciu), to piekne i laskawe zwierzeta ktore moge sie stac ozdoba czyjejs stajni, ulubionymi towarzyszami, wdziecznymi pieszczochami. Polecam Waszej uwadzeSmile


Re: Domy adopcyjne dla koni - Krystyna Kukawska - 02-22-2011

Ja i tak nigdy tego nie zrozumiem i się z tym nie pogodzę, jak można na starość oddać lub sprzedać konie w nieznane. Konie, które przez wiele lat wiernie komuś służyły. Zarabiały kasę a teraz już są zbędne, niepotrzebne, stare. Jakie to przykre.
Oj ludzie, ludzie czas się opamiętać :!: :!: :!:
Mazazel Pamietam jak konie nieraz w upal czekaly na dzieci
To też świadczy o przedmiotowym traktowaniu koni i o żądzy pieniądza.


Re: Domy adopcyjne dla koni - Bartosz Marchwica - 02-23-2011

... i dlatego my nigdy "nie dorobimy się na koniach".

I dobrze. :wink: