Naturalne, optymalne, warunki utrzymania koni - Wersja do druku +- Hipologia (https://forum.hipologia.pl) +-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Chów koni - i wszystko, co z nim związane (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=5) +--- Wątek: Naturalne, optymalne, warunki utrzymania koni (/showthread.php?tid=709) |
Naturalne, optymalne, warunki utrzymania koni - Lutejaxx - 05-06-2010 -stała ekspozycja na naturalne warunki klimatyczne ,ciągłe stopniowe zmiany temperatur - ciągły i wystarczający ruch ,na padoku,pastwisku z innymi konmi+ ruch pod siodlem na odpowiednio ukształtowanym terenie,odpowiednim do rasy -psychologiczna stymulacja przez naturalne srodowisko,towarzystwo koni,kontakt z czlowiekiem -różnorodność pożywienia,cały owies,siano z różnych regionów,gałęzie,owoce warzywa,obrzynki kuchenne ,zioła -naturalna pozycja ciała w czasie jedzenia i jazdy -codzienna ekspozycja kopyt na wode -miejsce odpoczynku-otwarta stajnia z padokiem ,brak amoniaku -teren odpowiedni do wymagań rasy -brak smarów,olei maści na kopytach -brak bandaży,ochraniaczy,owijek ,derek i innej odzieży -brak podków zoologiczne potrzeby konia i czlowieka: czlowiek-bezbronny po narodzinach,mieszkaniec jaskin,drapieznik,zdecydowany rytm zycia[dzien i noc] kon:w pełni funkcjonujacy i zdolny do ruchu w kilka minut po porodzie,zwierze stepowe,stadne z ekstremalna klaustrofobią,pokojowe,nieuzbrojone,wegetarianin,brak rytmu[dzien-noc] pomyslcie teraz o funkcjach kopyta,do czego zostały stworzone konie kon to zwierze uciekajace,kopyta to narzedzie przeżycia,ale nie tylko z tego powodu to wazna czesc organizmu,nieprawidlowe dzialanie kopyt [zle struganie,kucie,zly teren ] maja duzy wplyw na jego caly organizm a szczegolnie na organy przemiany materii. czlowiek lubi siedziec w cieplym pokoju lub lezec w cieplym łóżku,kon kocha wiatr i przestrzeń ,wolność, chce biegac wolno od dnia narodzin, czlowiek to mieszkaniec jaskin ,kon unika jaskin i zamknietych przestrzeni niestety nasze konwencjonalne utrzymanie koni jest dalece destruktywne dla koni niz mozemy sobie wyobrazic dlatego tak wiele koni cierpi z powodu chorób różnych kopyt i ciała .. stresy i rozne problemy zdrowotne pojawiają sie gdy srodowisko w ktorym organizm sie rozwijał przez miliony lat nagle sie zmienia,w przypadku konia konwencjonalne stajnie są drastycznie różne niz naturalne srodowisko a to wszystko dlatego ze czlowiek ma zdolnosc do uczlowieczania zwierzat pod jego opieką .. Re: Naturalne,optymalne, warunki utrzymania koni - Magdalena Slusarczyk - 05-06-2010 Chcialam zauwazyc ,ze skoro podkowom ,bandazom ,derkom,smarom ,olejom ,masciom mowimy stanowcze NIE to "otwartym stajniom,różnorodnośi pożywienia,cały owies,siano z różnych regionów,gałęzie,owoce warzywa,obrzynki kuchenne" takze powinnismy powiedziec stanowcze NIE WYbacz Sen ,ale jakos sam / sama ( nadal nie wiem ) sobie przeczysz. Albo chowamy konie NATURALNIE i ich nie dokarmiamy ( bynajmniej tak z twoich wczesniejszych postwo mozna by wnioskowac ) albo przyjmujemy do wiadomosci fakt,ze kon jest zwierzeciem udomowionym i staramy sie zapewnic mu godne warunki bytu. Czyli jesli na dworze jest trzaskajacy mroz ,do tego silny wiatr ,a moja klacz jest wysoko w ciazy, to wybacz ale nikt nie powstrzyma mnie przed zalozeniem jest zimowej derki ( i nie wazne, ze ma zimowe futro ,bo caly rok stala na pastwisku 24/7),jesli po zlamaniu kosci kopytowej weterynarz zaleca mi podkowe ortopedyczna - to wybacz ale dzwonie po zaufanego kowala ( ktory jak juz wspomnialam jest mistrzem w swoich fachu - i nie waz sie tego podwazac ) i zaklada jej taka podkowe.Jesli w okresie zimowym zaczyna brakowac trawy, to dokarmiam konie sianem ,a jesli jest taka potrzeba to i owsem i witaminami ... Sama sobie zaprzeczasz - niby chow naturalny - posciagajmy koniom podkowy ,bo ich nie potrzebuja, pozdjemujmy im derki, bo sa w stanie "wyprodukowac" wystarczjaca warstwe ochronna w postaci futro-sierci ,zlikwidujmu boksy, bo dzikie konie w naturalnym srodowisku ich nie maja. WYbacz,ale dzikie konie takze nie maja wiat ,otwartych stajni,padokow itp... Przed wiatrem i deszczem chronia sie pod drzewami . Owies nie rosnie na drzewach ,tym bardziej obrzynki kuchenne ( zauwazylam ze teraz jestes juz takze ekspertem w zywieniu koni Wiesz co Sen -zal mi cie... ps. edytowalam swoj post w celu poprawienia bledow w pisowni Re: Naturalne,optymalne, warunki utrzymania koni - Lutejaxx - 05-06-2010 nikt ciebie magdalena nie namawia abys zdjęła podkowy ,derki,ochraniacze ,nikt nie namawia cie abys nie trzymała koni w klatce itp ty po prostu nie rozumiesz mozliwości utrzymania koni w naturalnym srodowisku nie rozumiesz potrzeb biologicznych koni ,wolisz je uczłowieczac i niech ci nie bedzie mnie żal a siebie . przeczytaj Rumak piękny i zdrowy to może cos zrozumiesz a jeśli nie chcesz to sie nie udzielaj w temacie bo koniom sprawiasz przykrość. Re: Naturalne,optymalne, warunki utrzymania koni - Julia z Orla - 05-06-2010 Myślę, że jeśli moderatorzy zdecydują się na zredukowanie liczby użytkowników o trzeciego w historii forum trolla, to nic się złego nie stanie, a wręcz zyskają kilka punktów karmicznych przynosząc ulgę wielu ludziom naraz Później będzie trudniej wrócić do równowagi - im więcej troll narobi monotematycznych kupek tym trudniej będzie to posprzątać. Mogę odpowiedzieć na to: Sen - naturalnie to jest tylko w naturze. Nawet jak wypuścisz konia na wolność to już nie będzie dla niego naturalne. Albo to przyjmiesz do wiadomości albo będziesz żyła w hipokryzji. Struganie kopyt jest naturalne? Raczej nie. Czy gdyby Twój koń zraniłby się poważnie zdecydowałabyś się na szycie i podanie antybiotyku? Mam nadzieję, że tak. Czy gdyby Twój koń trząsłby się z zimna okryłabyś go? Liczę na to, że tak byś zrobiła. Czy zadawanie koniowi owsa w całości jest bardziej naturalne niż podawanie owsa gniecionego? Jaki koń w naturze zajada się owsem? A tym bardziej kuchennymi obrzynkami! Piszesz o "naturalnym środowisku" - w przypadku koni domowych nie istnieje coś podobnego. No i napisałam, i jak myślicie - co nastąpi? Inteligentny dialog? Czy też znów zatnie się płyta? Po co to kontynuować? Re: Naturalne,optymalne, warunki utrzymania koni - Lutejaxx - 05-06-2010 masz na mysli siebie julia? płyta ci nie działa? rozumiesz temat wątku? wiesz co znaczy słowo ,optymalne ? naturalne? pomyślałas że konie mozna [jak sie chce i wie jak] utrzymywac w zblizonych do naturalnych warunków? apropo owsa nie wiesz ze owies w naturze występuje ? tylko że w rozproszonej ilości wiesz ze są stajnie otwarte gdzie konie mają zblizone do naturalnych ,warunki? Re: Naturalne,optymalne, warunki utrzymania koni - Julia z Orla - 05-06-2010 :wink: Re: Naturalne,optymalne, warunki utrzymania koni - Magdalena Slusarczyk - 05-06-2010 niestety osobnik sen ma klapki na oczach. i ani patrzy przyjac do wiadomosci fakt,ze inni ludzie miewaja inne poglady... smutne... Cytat:ty po prostu nie rozumiesz mozliwości utrzymania koni w naturalnym srodowiskuA na jakiej podstawie tak twierdzisz ??? Nie znasz mnie , nie wiesz jaka mam wiedze,jak dlugo pracuje z konmi, w jakich warunkach je trzymam- WIEC ZAMILCZ Cytat:przeczytaj Rumak piękny i zdrowy to może cos zrozumiesz a jeśli nie chcesz to sie nie udzielaj w temacie bo koniom sprawiasz przykrość.Jaka przykrosc zrobie koniom?? Chyba raczej tobie faktem,ze zdobylas kolejnego przeciwnika.. Re: Naturalne,optymalne, warunki utrzymania koni - Magdalena Macios - 05-06-2010 Sen do cholery jasnej zacznij w kulturalny sposob odpowiadac bo juz co poniektorzy zblizaja sie do Twojego poziomu i chyba sa tego do konca nieswiadomi. Juz nie moge czytac tych Twoich wypocin!! Albo zacznij rozmawiac a nie prowadzic monolog lub odpowiadac na pytanie pytaniem, albo przestac sie wypowiadac bo szczerze mowiac psujesz klimat forum. Wszyscy jakos moga normalnie sie do siebie odzywac i wypowiadac wlasne zdanie nie obrazajac nikogo oprocz Ciebie!!! Zastanow sie prosze !!! Przepraszam ze tak na otwarym forum ale nie wytrzymalam!!! Re: Naturalne,optymalne, warunki utrzymania koni - Lutejaxx - 05-06-2010 hm nie rozumiem pretensji jak narazie to wy mnie obrażacie i zwracacie sie niekulturalnie bo mam inne poglądy nt chowu koni ,zupełnie sprzeczne z waszymi ,uczłowieczonymi myślicie ze konie potrzebują ciasnych klatek boksowych 3x3-3x4 m ,stajni ciepłych ,nieprzewiewnych ,zamknietych, derek ochraniaczy owijek ,podków ,koturnowych kopyt ? padoków ciasnych gładkich ,życia w izolacji,w stresie ,karmienia wiadrem owsa z małą ilościa siana lub wcale ,ew musli jak ktoś doloży ? ??? niestety to przykra i chora rzeczywistość w wiekszości stajni sobie gotujecie ,,chorowite,, konie nieodpowiednim utrzymaniem Re: Naturalne,optymalne, warunki utrzymania koni - Piotr Sabiniarz - 05-06-2010 Myślę, że koń, który został udomowiony, będąc w stałym kontakcie z człowiekiem, nie będzie miał możliwości życia w warynkach naturalnych, takich samych jak konie żyjące w środowisku dzikim. Nadzieja dla koni udomowionych jest w człowieku, który szanuje konie, ma wiedzę dotyczącą ich pierwotnego środowiska i w miarę możliwości stara się zachować optymalne warunki ich życia, tj. zbliżone do warunków naturalnych. Jednak koń udomowiony, codziennie obcujący z człowiekiem nigdy nie będzie koniem naturalnym. Prawdziwi miłośnicy koni, którzy rozumieją konie i dbają o nie, starają się zrekompensować udomowienie poprzez stosowanie różnego rodzaju sprzętu, np. derki, ochraniacze, itp. a także tworzą warunki zbliżone do naturalnych - pastwiska, wybiegi o zróżnicowanym podłożu, dostęp do wody. Niestety musimy dokonac wyboru, albo obcujemy z końmi, zajmujemy się ich hodowlą, szkoleniem,użytkowaniem pod siodło, czerpiemy radość z bycia z końmi - w naszym ludzkim rozumowaniu, itp. albo stworzymy świat idealny dla koni, czyli wypuścimy je na wolność, w której nie ma miejsca dla człowieka, a relacje konia z człowiekiem zostaną sprowadzone do poziomu ofiary i drapieżnika, w którym te dwa garunki nie będą się przenikały na płaszczyźnie porozumienia. Nie mówimy tu o patologii, ale w miom odczuciu, jeżeli pewne prawidła utrzymania koni zostaną zachowane, to jestem przekonany, że konie dobrze będą się czuły w obecności człowieka. Oczywiście zamknięcie dzikiego konia w boksie napewno jest tak samo traumatyczne jak umieszczenie rdzennego mieszkańca Nowej Gwinei czy puszczy amazońskiej w M-3 w centrum dużego miasta. Kto z nas poczułby się dobrze gdyby nagle powrócił do naszego naturalnego niecywilizowanego świata? Na szczęście wszystkie istoty żywe mają zdolności przystosowawcze. Jest jeszcze kwestia porozumienia człowieka i konia, drogi ( sposobu) jaką można to osiągnąć, Monty pokazał, że join up jest możliwe z dzikim mustangiem i bycie w jednym świecie. Monty nie wymagał tylko od Shy Boy'a, dal mu wiele z siebie - stworzyl warunki optymalne. Czy biorąc to pod uwage możemy stwierdzic, że konie w świecie człowieka są nieszczęśliwe? Usunęłam to, co nie było na temat wątku - czyli "rozmowę o rozmowie" (i o nieobecnych). Wątków "strasserowych" nie będę łączyć w jeden - jeśli będzie zainteresowanie nimi, będą żyły, jak nie, spadną niżej. A łączenie wprowadziło by chaos w rozmowy, zaburzyło chronologię, logikę dyskusji. Teolinek Re: Naturalne, optymalne, warunki utrzymania koni - Magda Pawlowicz - 05-12-2010 otóż to! Ja bym jeszcze dodała że potrzeby konia wyraźnie zależą od jego rasy i sposobu wcześniejszego utrzymania. My mamy koniki polskie i "konikopochodne" i one są w stanie poradzić sobie same PRAWIE zawsze. To jest koń którego można by wypuścić do lasu i dał by sobie radę. I nawet jeśli przez ileś czasu był zamkniety w stajni to i tak nie trzeba mu ani derki ani (prawie) owsa. I da radę pracować! Mieliśmy ostatnio takiego w stajni-wyciągnięty ze stajni gdzie stał ze świniami dał sobie świetnie radę. Ale mamy też konie półkrwi, różne (SP, wielkopolskie itp) które są u nas długo, są przyzwyczajone do padkowania i jak deszcz leje i jest zimno to zdarza im się zmarznąć... A nasza młodzież jest na dworze z reguły 24/7. A jednak czasem bywa im zimno... Re: Naturalne, optymalne, warunki utrzymania koni - Lutejaxx - 05-13-2010 zauważyłam jednak , ze konie prymitywne jak hucuły np. czy koniki polskie wcale nie są takie odporne w momencie, kiedy probujemy je utrzymywać w podobny sposob jak duze, gorącokrwiste konie. koniki i hucuły sa bardzo wrazliwe np. na zapylenie w stajni , i brak mozliwosci stałego szędactwa na powietrzu. Uwięzienie ich w boksie powoduje kiepskie samopoczucie i nie zawsze jest to widoczne. mialam kilka konikow ras prymitywnych , cudzych, z COPD i zauwazylam, ze dla nich najlepszym lekarstwem jest wlasnie możliwosc stałego ruchu , a nawet włamań różnego rodzaju /moj np. forsowal kazde ogrodzenie, zeby wyjesc w lesie iglaki/. O ile Lunka musiala byc czasami zamykana w szopie podczas zaostrzen choroby, o tyle te maluchy absolutnie nie. To im szkodzilo nieomal natychmiast- jeszcze bardziej. Podobnie żywienie, owies doprowadzil do ochwatu niejednego konika polskiego! nawet gdy dba sie o dobre warunki w stajni , te małe konie, gdy zachoruja na infekcje to maja wieksza szanse zejscia w stan COPD.....Oczywiscie to sa moje spostrzezenia , nie znam wszystkich konikow i hucułow na całym swiecie...i nie myle sie tylko w tym wycinku doswiadczenia, ktore nabyłam sama. Re: Naturalne, optymalne, warunki utrzymania koni - Magda Pawlowicz - 05-13-2010 Myślę że masz rację. To jeden z powodów dla których mówi sie ze te konie mają skłonność np do ochwatu. Bo ją mają: jesli są w stajni i dostają za dużo jeść... I myślę że tak samo może być z COPD. Tzn takim koniom stanie w stajni szkodzi szczególnie, znacznie bardziej niż dużym... |