Wysłodki buraczane - Wersja do druku +- Hipologia (https://forum.hipologia.pl) +-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Chów koni - i wszystko, co z nim związane (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=5) +--- Wątek: Wysłodki buraczane (/showthread.php?tid=691) |
Wysłodki buraczane - Julia z Orla - 04-17-2010 Czy ktoś na forum ma może doświadczenie w podawaniu wysłodków buraczanych? Gdzie kupić, w jakiej postaci, jak przechowywać, jak długo moczyć? Re: Wysłodki buraczane - Krystyna Kukawska - 04-17-2010 U nas kupowało się kiedyś suszone wysłodki prosto z cukrowni. W tej postaci można je było przechowywać bardzo długo, byle miały sucho. Moczyłam je ok.10-12 godz. przed podaniem. Konie bardzo chętnie je zjadały. Wysłodki mają właściwości tuczące, więc nie należy podawać ich za dużo (ok.1-2 kg dziennie). Teraz podobno spotyka się wysłodki granulowane. Re: Wysłodki buraczane - Magda Pawlowicz - 04-17-2010 Myśmy dawali. Granulowane. Jak się zamoczy gorącą wodą (taką z kranu nie musi być wrzątek) to wystarczy poczekać tak z godzinę. Sprawdzałam-w ciągu ok godziny "puchną" bardzo szybko a potem nawet zostawione do rana prawie już nie powiększały objetości. Większość koni bardzo chętnie je i faktycznie są tuczące. Są też mlekopędne a więc dobre dla karmiącej klaczy. A kupowaliśmy po prostu w dużym gospodarstwie. Ludzie którzy sprzedają dużo buraków do cukrowni to mają w zamian. W tym roku były drogie, ale w zeszlym roku jak owies był drogi całą zimę dawaliśmy wysłodki. Re: Wysłodki buraczane - branka - 04-17-2010 Ja teraz będę dawać wysłodki, bo za dużo pieniędzy schodzi mi na karmienie mojego konia gotowymi paszami. Poza tym wysłodki to fajna pasza. są dwie wersje - melasowane i niemelasowane. Te pierwsze mają dużo cukru, ale są chętnie jedzone przez konie, te drugie są zdrowsze, no ale sporo koni robi protest i nie chce ich wcinać. Moja konia w kazdym razie niemelasowane uwielbia Jest to chyba najbardziej ekonomiczna pasza jaką znam w ogóle. Z 1/4 wiaderka granulek otrzymujemy pełne wiadro dobrego żarełka po namoczeniu. (w ciepłej wodzie rzeczywiście szybko się robią, w zimnej jak sie zaleje rano, to wieczorem można skarmić). Re: Wysłodki buraczane - Julia z Orla - 04-18-2010 Te melasowane to mają po 16% cukru, także odpadają. A ceny jakie są u Was? Bo z tego co widzę to wychodzi średnio 600 zł za tonę - czy to dobra cena? I czy ktoś wie może jakie pierwiastki zawierają w sobie wysłodki i w jakich ilościach? Mój dwudziestolatek pochudł przy przesileniu wiosennym i kupiłam mu Struktur Equichamp Eggersmanna (link) i go na tym potrzymam ze dwa miesiące, a potem bym chciała przestawić go na wysłodki właśnie. Re: Wysłodki buraczane - Karolina Jaskulska - 04-18-2010 Nasze dostają pastewne , kupujemy całe, śrutujemy, każdy koń duży dostaje 3/4 większego wiadra mniejsze konie połowę. Poza tym dostają do tego jeszcze marchew Re: Wysłodki buraczane - Julia z Orla - 04-19-2010 Wysłodki pastewne...? Czy też chodzi Ci o buraki? Re: Wysłodki buraczane - Karolina Jaskulska - 04-19-2010 buraki Re: Wysłodki buraczane - ewag - 04-20-2010 Witam, ja od sierpnia zeszłego roku próbowałam odpaśc moją kobyłkę, dostawała otręby, musli i inne dodatki, delikatnie przybierała ale nie było szału, dopiero jak jakieś dwa miesiące temu zaczęłam jej dawać wysłodki ruszyła jak szalona, teraz to aż miło popatrzeć na kobyła, oprócz niej w stajni dostają je inne koniki i równie ładnie sobie "rosną" My kupujemy melasowane wysłodki firmy Toffi, zalewamy na wieczór, zeby koninki mogły je dostać rano. Re: Wysłodki buraczane - Julia z Orla - 04-20-2010 No właśnie te Toffi mają 16% cukru, a ja wolałabym raczej te bezcukrowe. A ile dziennie zadajesz i jak duża jest Twoja kobyłka? :) Re: Wysłodki buraczane - branka - 04-20-2010 16% to i tak przyzwoicie. Tak naprawdę nawet w sianie nie masz wiele mniej, a możesz miec dużo więcej j w trawie na pastwisku też masz zazwyczaj więcej. Ale jak koń je te niemelasowane to tym lepiej. Tylko że niestety zazwyczaj konie marudzą i wolą te z melasą Re: Wysłodki buraczane - Roxy - 07-06-2011 Czy ktoś wie gdzie można dostać na Śląsku wysłodki niemelasowe? Lub czy gdzieś da się je zamówić? Re: Wysłodki buraczane - pinezka133 - 07-11-2011 Woj łódzkie okolice Łęczycy. mogę podac namiary na pw na dziewczynę od której ja kupuję. myslę ,że sprawa dostawy do dogadania Re: Wysłodki buraczane - Kamila Bareja - 07-13-2011 Roxy ja mieszkajac na Ślasku wysłodki kupowałam na targu w Wodzisławiu Ślaskim,dośc daleko od Ciebie ale tam jest zawsze taki pan z wysłodkami granulowanymi i sprzedaje Myśle że trzeba poszukac jakiejs cukrowni..będzie najłatwiej....gdyby ktos coś wiedział o wysłodkach w okolicach Żywca dawać znać Re: Wysłodki buraczane - Marta Świtakowska - 07-15-2011 Witam Polecam wysłodki buraczane, ja kupuje je w punktach skupu zbóż, daje niemelasowane, jak marudzą to mieszam im z otrębami pszennymi, albo/i łuską słonecznika (z łuską wcinają najchętniej) Wysłodki są doskonałą paszą uzupełniającą pastwisko, a w momencie gdy nie ma pastwiska dostają jako jeden z posiłków treściwych. Wieczorem zalewam porcyjkę do rana urośnie tak, że prawie wysypuje się z pojemnika. 20 koni naje się tym "po kokardę". Pozdrawiam |