![]() |
Godni zaufania weterynarze. - Wersja do druku +- Hipologia (https://forum.hipologia.pl) +-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Chów koni - i wszystko, co z nim związane (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=5) +--- Wątek: Godni zaufania weterynarze. (/showthread.php?tid=611) |
Godni zaufania weterynarze. - Magdalena - 02-07-2010 Witam. Nie mogłam znaleźć podobnego tematu na forum, a myślę że wiele osób boryka z problemem ściągnięcia do konia fachowca. My mieliśmy to nieszczęście i nasza klacz odeszła dzisiejszej nocy. Myślę, że mogliśmy jeszcze ją uratować, ale niestety żaden weterynarz po godzinie 19 nie odbiera telefonu, a jak odbiera to mówi proszę czekać do rana. Walczyliśmy ile sił i ona walczyła... ale bez profesjonalisty jasne było, że przegramy tę walkę. Od czterech dni była pod opieką weterynarza, niestety w momencie kryzysu i załamania nie odebrał telefonu, mimo tego, że opuszczając popołudniu stajnię wiedział, że daleko do stabilnego stanu, nie piła i nie jadła. Przykre to bardzo. Może znacie ludzi godnych zaufania, którym można powierzyć zdrowie naszych najukochańszych koni. Jeżeli tak to napiszcie, może komuś w ten sposób pomożecie. Dodam, że jestem z Zielonej Góry i w naszym regionie wiele osób ma problem z uzyskaniem obecności lekarza kilka razy w ciągu doby i uzyskania stałego nadzoru. Bo niektóre konie nie są w stanie dojść i wsiąść do przyczepy żeby pojechać do kliniki w innym mieście. Re: Godni zufania weterynarze. - Wojciech Mickunas - 02-07-2010 Magdo !serdecznie współczuję ! Sam przeżywałem taki dramat więc wiem jak to jest ; bezradność , niemoc i żal . Niestety nie wszyscy lekarze wet. to lekarze z powołania , którzy obrali ten zawód bo kochają zwierzęta i chcą im nieść pomoc o każdej porze dnia i nocy kiedy ta pomoc jest potrzebna . Taka jest rzeczywistość i z tym się trzeba liczyć . Trzeba mieć świadomość , że "po godzinach " telefon milknie , "brak zasięgu" i zostajesz sam. Lekarzem z powołania , o którym wiem, że odbiera telefony i jedzie ratować pacjenta , kiedy pacjent potrzebuje jego pomocy jest lek.wet. Michał Borowiński z Wągrowca 602106198. ( mam nadzieje że mnie nie pobije za udostępnienie namiaru tel. bez zapytania o zgodę :wink: ) Pan Michał specjalizuje się z tego co wiem w rozrodzie , ma również własną klinikę w której leczy konie stacjonarnie . Lekarzem z powołania na 100% jest mój serdeczny przyjaciel Janusz Petelicki z Sokóla koło Wiskitek .( Okolice Skierniewic )602120801. Pamiętam naszą wspólną przed laty akcję wyciągania z rowu krowy , w środku nocy, podczas burzy z piorunami . Krowa wpadła do rowu i utknęła w nim z czterema nogami w górze . Pasy transmisyjne od maszyn rolniczych , samochód terenowy Nisan Patrol , my upaprani w błocie po uszy i krowa "wyjechała" z rowu, po czym rycząc dziękczynnie wróciła do obory na własnych nogach. Mam nadzieję , że zapoczątkowana przeze mnie lista lekarzy wetów będzie się wydłużać , bo wierzę , że wetów z powołania mamy jednak więcej niż wetów "urzędników". :wink: Re: Godni zufania weterynarze. - Krystyna Kukawska - 02-07-2010 Współczuję Ci Magdaleno. Wiem co czujesz, bo ja też miałam podobną sytuację. Miałam jednak szczęście, ponieważ o 3 w nocy lekarz telefon odebrał i przyjechał ratować konia. Był to dr Waldemar Kalinowski, którego mogę polecić wszystkim !!! Dr Kalinowski jest wg mnie, jako jeden z nielicznych, lekarzem z powołania. Niestety przed paru laty opuścił moje strony,przenosząc się do Żywca, nad czym bardzo ubolewam. Re: Godni zufania weterynarze. - Lutejaxx - 02-07-2010 ![]() ![]() ![]() ![]() ja mam cudowna Pania Doktor, to Anna Kaczynska tel 692455458 ktora zawsze przyjezdza jezeli dzieje sie cos złego. No i ma fajne podejscie do koni, plus jest calkiem niezlym jezdzcem.. Re: Godni zufania weterynarze. - Magdalena - 02-07-2010 Dziękuję bardzo. Opowieść o krowie sprawiła, że uśmiechnęłam się po raz pierwszy od wielu, wielu godzin. Re: Godni zufania weterynarze. - Dorotka Bogusz - 02-07-2010 Magdaleno tak bardzo mi smutno i taka jestem zła. Nie wiem czy można było jeszcze uratować wczoraj Lizę ale boli mnie fakt, że nie było nikogo kto mógłby spróbować powalczyć... Nie tak mnie uczono i nie taką lekarze składają przysięgę ( a może już nie składają). I tak żałuję, ze byłam wczoraj wieczór w domu sama z dziećmi i nie mogłam chociaż pobyć z Wami i Lizą do końca. Pamiętajcie, ze Ona umarła szczęśliwa, bo wiedziała, że Ją kochacie i nie była sama Re: Godni zufania weterynarze. - Cezary Szamreta - 02-07-2010 Magdo - ogromnie mi przykro. Nie znam niestety takiego weta w naszej okolicy, to smutne. Re: Godni zufania weterynarze. - Ailusia - 02-07-2010 Z Wrocławia mogę polecić Annę Biazik, Radomira Henklewskiego, Andrzeja Golachowskiego - do Was mają kawałek, ale sądzę że jak będzie trzeba to przyjadą albo powiedzą z kim się skontaktować. Re: Godni zufania weterynarze. - Julia z Orla - 02-07-2010 To moja największa obawa przy przeprowadzce na wieś, że jak stanie się coś złego, to nikt nie przyjedzie ![]() Bardzo też boję się o to jak w razie choroby zostanie potraktowany mój starszy koń. Przy ostatniej wizycie dentystycznej (Ametyst nie jest łatwym pacjentem jeśli chodzi o zęby) doktor X. stwierdził, że dobrze, że to już zapewne ostatni raz. Boję się trochę, że wśród naszych lekarzy weterynarii panuje taka właśnie tendencja w traktowaniu końskich seniorów. Magdaleno - bardzo współczuję... Re: Godni zufania weterynarze. - Martyna - 02-07-2010 Proponuję o wydzielenie w pierwszym poście przez moderatora miejsca na listę tych weterynarzy z podziałem na okolice. Bo inaczej zrobi nam się sieczka, przez którą nikt się nie przebije jeśli naprawdę będzie w potrzebie. Dodatkowo możnaby wpisać specjalizację, jeśli lekarz takową posiada. Czy możemy podawać publicznie numery telefonów bez wiedzy weterynarzy? W sumie w necie można znaleźć ich namiary bez problemu, więc nie wiem. Klaro? Cezary? Ze swojej strony (Warszawa): Kasia Żukiewicz - masaż, akupunktura (polecam!) Marta Warzęcha - okulistka (chyba jedyna w okolicy) Gosia Świderek - zęby (minus za spore opóźnienie) Sebastian Kozioł - nasz lekarz pierwszego kontaktu ![]() Wszyscy Ci weterynarze byli u mnie na różnych wizytach, z różnych powodów. Sympatyczni. Rzetelni. Z podejściem do koni ![]() Numery tel podam po odpowiedzi moderatorów lub na pw. Re: Godni zufania weterynarze. - Lutejaxx - 02-07-2010 no ja mam taki zwyczaj, ze pytam osobe, ktorej telefon mam upublicznic o zgode....wyrazila zgode, wiec podalam ![]() Julio gdzies pisalas, ze Twoj starszy kon ma 18 lat tylko, dobrze pamietam??? Re: Godni zufania weterynarze. - Julia z Orla - 02-07-2010 Za 6 dni kończy dwudziestkę ![]() Re: Godni zufania weterynarze. - Lutejaxx - 02-07-2010 pewnie, ze bedzie zyl dlugo!!!!!! masz ku temu warunki....konie zreszta w ogole nie powinny umierac, podobnie jak ludzie...ja jestem przeciwko smierci i juz!! Re: Godni zufania weterynarze. - branka - 02-07-2010 Współczuję takiej sytuacji Magdaleno ![]() Z dolnośląskiego moge polecić dr Henklewskiego - mój wet od paru lat(na szczęście rzadko wzywany), przyjedzie w środku nocy jak trzeba, ma dobre podejście do koni i choć chodzą opinie jakoby kasował straszne pieniądze za wizyty, to ja się z tym z jego strony nigdy nie spotkałam. I jeździ zawsze z kimś do pomocy co sie bardzo przydaje. Podobnie dr Różycki - przyjedzie o każdej porze, choć jako weterynarza wolę dr Henklewskiego - ale w nagłym wypadku nie wachałabym się dzwonić do dr Różyckiego. Re: Godni zufania weterynarze. - Jerzy Leon Święch - 02-07-2010 Serdecznie współczuję. Raz widziałem umierającego konia i więcej bym nie chciał. Nie powinnaś tego tak zostawić. W Radiu Zachód pod nr tel. 684555515 pracuje pani red. Grażyna Walkowiak, jest autorką programu "W twojej sprawie". Kobieta o wielkim sercu do ludzi i zwierząt. Jeśli jej nie zastaniesz, bo pracuje często w terenie, to się nagraj i na pewno oddzwoni. Jestem prawie pewien, że podejmie temat. |