Szczęśliwego Nowego 2010 Roku - Wersja do druku +- Hipologia (https://forum.hipologia.pl) +-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=6) +--- Wątek: Szczęśliwego Nowego 2010 Roku (/showthread.php?tid=571) |
Szczęśliwego Nowego 2010 Roku - Karolina Jaskulska - 12-31-2009 Kolejny rok zbliża się ku końcowi! A zatem życzę Wam wszystkiego dobrego, pociechy z czterokopytnych, owocnej pracy I pamiętajcie jaki pierwszy dzień roku, taki cały rok Nie wiem jak Wy,ale ja zamierzam po imprezie spędzić cały dzień z końmi Re: Szczęśliwego Nowego 2008 Roku - KaJaa - 12-31-2009 Dziękuję i ja z kolei życzę: Szczęśliwego Nowego Roku, mile spędzonego sylwestra, wielu miłych niespodzianek! Samych sukcesów w pracy z końmi, a tym którzy jeszcze swoich własnych pociech nie mają - własnego małego stadka No i oczywiście najważniejsze: dużo dużo ZDROWIA, dla Was i dla Waszych najbliższych (w tym zwierzaków), bo bez tego nic innego nie może się udać! Re: Szczęśliwego Nowego 2010 Roku - Krystyna Kukawska - 12-31-2009 W Nowym Roku życzę wszystkim dużo zdrowia, szczęścia, radości i spotykania na swej drodze życzliwych ludzi i szczęśliwych koni !!! Re: Szczęśliwego Nowego 2010 Roku - Wojciech Mickunas - 12-31-2009 Szampańskij zabawy sylwestrowej :!: i wszelkiej pomyślności w Nowym 2010 Roku Wam wszystkim i wszystkim Waszym braciom mniejszym :!: życzy W.M. Re: Szczęśliwego Nowego 2010 Roku - Magda Pawlowicz - 12-31-2009 Ja też życzę!!!! Aczkolwiek nigdy nie miałam talentu do wymyślania życzeń :oops: Re: Szczęśliwego Nowego 2010 Roku - branka - 01-03-2010 whisperer13 I pamiętajcie jaki pierwszy dzień roku, taki cały rok To niedobrze, bo ja ten dzień spędziłam na podróży w stanie niezbyt żywotnym... spałam tylko godzinę w ciągu 2 dni, a że spać ogólnie lubię to mam nadzieję, że jednak przez resztę roku nie będe skazana na jednogodzinny wypoczynek w ciagu doby Szczęśliwego! Re: Szczęśliwego Nowego 2010 Roku - Karolina Jaskulska - 01-04-2010 ja mam nadzieje ,że tez to do końca nie jest prawdą ,bo u koni byłam dopiero w drugi dzień.... a nie wyobrażam sobie tak bez nich w zeszłym roku za to byłam o 20 przed Sylwestrem na koniu, na nocnym terenie z pochodniami i od razu rano o dziesiątej |