Hipologia
Własna stajnia - Wersja do druku

+- Hipologia (https://forum.hipologia.pl)
+-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Chów koni - i wszystko, co z nim związane (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Wątek: Własna stajnia (/showthread.php?tid=540)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28


Re: Własna stajnia - Cejloniara - 12-15-2009

Mazazel tak fajnie czasem piszesz a czasem tak nadreagujesz nie potzrebnie Smile Smile Smile
Proszę, okiełznaj swoją "agresję", może być dowolną metodą naturalną :-)))


Re: Własna stajnia - Akinom - 12-15-2009

do pantery... a jaką trawę wysiałaś? może spróbuj mieszanke motylkowych z trawami albo ze zbożami i w pierwszym roku raczej zbierać na siano (bardzo wartościowe zresztą) albo na sianokiszonke. nie wiem dokładnie jak to w praktyce wygląda bo nigdy nie robiłam czegoś takiego (rolnik ze mnie na razie na papierze tylko) ale tak zalecaja prof z uprawy, dobór roślinek zależy też od gleby, ale wiadomo w teorii prosto i łatwo, a w praktyce rzeczy niemożliwe wychodząSmile


Re: Własna stajnia - solyo - 12-15-2009

Coś nikt nie kwapi się, aby pokazać swoją stajnię. Moja, położona w Prusach wygląda zatem tak. Zainteresowała mnie dyskusja o biedzie i bogactwie. Otóż, zgadzam się, że uwarunkowane jest to przez takie, a nie inne okoliczności życiowe w danym czasie... To fakt, że kogoś stać na derkę za 200 zł, a inny korzysta ze starej kołdry. Ale z drugiej strony ktoś, np. taki szejk Hamdan bin Rashid Al Maktoum czy szejk Rashid bin Rashid z Dubaju (znani z rajdów długodystansowych) mogą mieć derkę na swojego konia wartą tyle, ile jedna piękna stajnia w Polsce.
Kiedyś mój dawny szef, który pracował za dawnych lat jako kapitan jachtu u zagranicznego milionera, opowiedział mi, że tacy zwykli śmiertelnicy jak my jesteśmy dla nich wręcz niezauważalni, nieznaczący.
I wszyscy jesteśmy "wyrobnikami".
Morał jest taki tej historii: zawsze jest ktoś biedniejszy i bogatszy od nas. Grunt to zdrowy rozsądek.


Re: Własna stajnia - Akinom - 12-15-2009

ja niestety nie mam zdjęcia tak jakoś stajni z konią, siedze w akademiku 100km dalej na północ

ale stajenka dbst! i konia z radosną mordką taką co coś by wykombinowałaSmile moja w tym samym stylu


Re: Własna stajnia - Paweł Leśkiewicz - 12-16-2009

semiramida ... I bardzo bym chciala żeby stajnie podciagnieto pod obiekty uzytecznosci publicznej, takie oczywiscie większe niz na 2 konie. ...

A niech ręka boska broni Smile, z tego co się orientuję to obiekty użyteczności publicznej muszą spełniać jakieś tam dodatkowe wymagania, a znając tfurczość urzędasów, to bzdurnych rozwiązań które trzeba by zastosować byłoby od pierona i trochę.


Re: Własna stajnia - Bartosz Marchwica - 12-16-2009

Pokusa27 hmmm...od dluzszego czasu przygladam sie temu co piszecie i nie do konca rozumiem tej nagonki(...) Sama bardzo przywiazuje do tego wage w czym i na czym jezdze, bo i dlaczego nie.(...) Jednoczesnie dobro naszych koni, psychiczne jak i fizyczne stawiam na pierwszym miejscu. :lol:

A mnie chodziło o znaną mi osobiście sytuację, gdzie szuka się najtańszej stajni (nie zważając na warunki dla zwierzaka), a za zaoszczędzoną kasę dobiera się linie kolorystyczne czapraczków i naczółków. Nie mam nic przeciw markowemu sprzętowi pod warunkiem wszakże, że nie stanie się to idee fixe dla właściciela konia, ze szkodą dla zwierzęcia. Tylko tyle.


Re: Własna stajnia - semiramida - 12-16-2009

o właśnie Bartel :-) Absurdalny jest argument, że w drogich stajniach konie smutne. Chyba nie są smutne z powodu budynku ? Proszę nie mieszać obsługi ludzkiej z obiektem budowlanym. O starych kołdrach nic nie ma wcale nie dlatego, że ktoś się nie chce chwalić biedą, ale dlatego że nawet osoby zupełnie bez dochodów są w stanie zaoszczędzić sto złoty na nowy czaprak uważając, że kochanemu konikowi nie mogą żałować. To jest ok. Dom dla koni, pomijając dyskusje z czego i dlaczego, powinien być zbudowany w oparciu o projekt zrobiony zgodnie z wymogami. I jeśli w projekcie została wstawiona izolacja to ona ma być zrobiona bez względu na naszą opinię, że konik bez niej się obędzie. Obędzie się na pewno jeśli nie będzie musiał do tej stajni wchodzić.... Te wszystkie elementy budynku są zrobione żeby spełnić niebzdurne wymagania przepisów. Które wyśmiewacie bo albo ich nie znacie albo nie rozumiecie. W końcu te przepisy nie są dla was tylko dla inżynierów. Dobrze wykonany dom dla koni zawsze będzie estetyczny, żadnych otoczek tu nie widzę.


Re: Własna stajnia - Julia z Orla - 12-16-2009

Semiramido, nie wiem czy podpisywałaś się pod apelem o zgodę na forum...? http://hipologia.pl/viewtopic.php?f=1&t=124&st=0&sk=t&sd=a&hilit=apel+o+zgod%C4%99 W tej dyskusji zupełnie zbędna jest twoja napastliwość, a jeśli faktycznie jesteś specjalistką w dziedzinie architektury inwentarskiej to możesz przecież podzielić się swoim doświadczeniem nie udowadniając wszystkim dookoła, że są idiotami. Na pewno przyjemniej posłuchać (poczytać) takiego specjalistę co traktuje laików z życzliwością dla ich niewiedzy niż agresywnego i prowokującego.


Re: Własna stajnia - Lutejaxx - 12-16-2009

przepraszam bardzo : czy tu jest jakas klotnia????
A o co?? Big Grin
dla konia niewiele potrzeba....


Re: Własna stajnia - Jacob Spahis - 12-16-2009

DuchowaPrzygoda dla konia niewiele potrzeba, oprocz zdrowego rozsadku wlasciciela i duuuzej milosci!

U człowieka podobno trochę inaczej - potrzeba zdrowego rozsądku i poczucia humoru (tak mawiał pewien znany ksiądz, a ja mu wierzę Smile).

Ale niech tam :!: Leje się krew :?: To niech się leje, byle się nie lała na darmo :!: 8)

A więc ring wolny :!:


Re: Własna stajnia - semiramida - 12-16-2009

Julio, przepraszam Ciebie i inne osoby, którym nie spodobał sie mój ton. Mnie też się nie podoba kilka wypowiedzi innych osób. Postaram się już nic nie pisać. Naprawdę nie uważam nikogo za idiotę, jeśli ktoś się tak poczul, to nie było to moja intencją. Gdybym miala takie intencje, napisałabym tak samo jak mazazel. Zauważ, że to raczej jak dotychczas, wszyscy ze mnie robią kogo głupiego. Pewnie mają rację. Jeszcze raz zapewniam, że nie chciałam się kłócić. Szkoda że kłótnia nazywasz zaraz zdanie odmienne od ogółu.


Re: Własna stajnia - Lutejaxx - 12-16-2009

Spahis hahahaha....jeszcze popisz troche,
to juz nic nie bede wiedziala czego potrzeba czlowiekowi, a czego koniowi...i stane sie jako ten Sokrates hahaha...masz racje, jak zwykle kurde. Oj jak ja nie znosze gdy faceci maja racje, ale coz zrobic... Sad .
a wiec do dziela: z poczucia humoru najlepiej wybudowac stajnie naszemu konikowi! /moze tak byc???....no wiem, ze nie...ale ciiii/


Re: Własna stajnia - Jacob Spahis - 12-16-2009

Semiramida :!: Więcej wiary w siebie :!: Myślę, że nikt nie wpadł nawet na pomysł żeby powiedzieć o Tobie "głupia". Po prostu - musisz brać pod uwagę, że nikt nie widzi Twojej mimiki, tonu, a jedynie czyta suche literki, więc każdy filtruje przez swój aktualny nastrój itp. I to jest normalne. I normalne jest też to że masz Swoje zdanie. Postaraj się być bardziej precyzyjna, może uda się uniknąć napięć. I jeszcze jedno - UŚMIECH :!: W końcu wizyta na forum nie jest równoznaczna z poranną szychtą, prada :?: Smile


Re: Własna stajnia - Jacob Spahis - 12-16-2009

DuchowaPrzygoda Spahis hahahaha....jeszcze popisz troche,
to juz nic nie bede wiedziala czego potrzeba czlowiekowi, a czego koniowi...i stane sie jako ten Sokrates hahaha...masz racje, jak zwykle kurde. Oj jak ja nie znosze gdy faceci maja racje, ale coz zrobic... Sad .
a wiec do dziela: z poczucia humoru najlepiej wybudowac stajnie naszemu konikowi! /moze tak byc???....no wiem, ze nie...ale ciiii/
Duchowa :!: Muszę Ci się do czegoś przyznać... Kiedyś stąpiła na mnie jasność i wtedy stanąłem w prawdzie, i zrozumiałem z całą ostrością jeszcze bardziej niż zwykle, że ja zawsze mam rację. Co więcej okazało się, że to moja immanentna cecha, podobnie jak nieprzeciętna skromność, która ponoś jest nawet perłą w koronie moich niezliczonych zalet :!: Ach :!:

Ależ to ładnie napisane :!: :lol:


Re: Własna stajnia - Lutejaxx - 12-16-2009

oj ladnie, ladnie...ale uwazaj bo nie dosc, ze przed chwila bylam swiadkiem proby Poskromienia zlosnicy, to jeszcze mi tu jakis sabotaz uprawiasz....jako ponoc prawdziwa czarownica juz Ci przypisalam Wybranke i to na stale.....beda kary, oj beda....

Juz wiem: nastepna sztuka bedzie : Slub we wlasnej stajni!!!!!!!!albo slub w stajni...nieco lepiej...