![]() |
Wegetarianizm - Wersja do druku +- Hipologia (https://forum.hipologia.pl) +-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=6) +--- Wątek: Wegetarianizm (/showthread.php?tid=513) |
Re: Wegetarianizm - Katarzyna Suchecka - 01-28-2010 Ja miewam okresy gdzie do miesa mnie nie ciagnie a sa podczas ktorych nie wyobrazam sobie sycacego bez miesa. Zupy na miesie tak. Ogolnie duzo kuchni azjatyckiej raczej owoce morza niz mieso. Najczesciej jest tak jestem w domu jem miesa na studiach nie jem. Re: Wegetarianizm - branka - 01-28-2010 Ja miałam jakiś czas faze, że nie jadłam kur, potem nie jadłam tez cielęciny i prosiaków - ale wszystko wróciło, w tej chwili obsesyjnie objadam sie mięsem :oops: Nie umiem sobie powiedzieć, żeby nie jeśc mięsa ze względów ideologicznych, mam za słabą wolę - a ze względów smakowych tym bardziej nie ma szans... heh, może kiedyś jeszcze spróbuje i mi wyjdzie, zobaczymy. Re: Wegetarianizm - Lutejaxx - 01-28-2010 a moim zdaniem nie kazdy powinien byc wegetarianinem, mysle, ze jezeli sie to robi ze zwgledow ideologicznych , ale rozumowych to nie zawsze jest to dobre. U mnie wlaczyl sie czynnik emocjonalny i to BARDZO silnie.Wiec sie nie męczę! Majac 20 kilka lat tez probowalam przejsc na wegetarianizm, ale to nie bylo dobre. Bo meczylam sie odmawiajac miesa w sytuacjach gdy czulam zapach bigosu czy domowej gotowanej kielbaski...wreszcie zaczelam siebie nie lubic za to, ze mam slaba wole. A przeciez nie w tym rzecz. no tak sobie luzno mysle..... poza tym w ostatnich latach to mieso stalo sie malo zjadliwe: szynka niewiele inaczej smakuje niz schab czy cos innego. robi sie to wszystko z miesa zwierzat karmionych sztucznie i trzymanych w malo naturalnych warunkach. Do tego potem sie to mrozi i dodatkowo przetrzymuje, nie wiem w sumie dlaczego az tak dlugo. Obawiam sie, ze malo w takim miesie jest wartosci tak na prawde.....smakowych tez coraz mniej. Re: Wegetarianizm - Julia z Orla - 01-28-2010 Mnie jeśli chodzi o mięso spotkało coś takiego - wyjechałam do pracy i ciężko pracowałam przez kilka miesięcy, nie jedząc mięsa wcale i nie mając na nie ochoty. Po powrocie do domu za to ogarnął mnie jakiś szał mięsny i jak nie jadłam mięsa to o nim myślałam, i co najdziwniejsze szał dotyczył mięsa czerwonego, którego w ogóle nie tykam. Przez 3 tygodnie obżerałam się karkóweczką i kiełbaskami z grilla i przeszło. Miał ktoś może podobnie? ![]() Re: Wegetarianizm - branka - 01-28-2010 to prawda, że produkty mięsne coraz gorzej smakują. Ale my mamy wędliny od znajomego rzeźnika, który mieszka na wsi i sa pyszne. Pasztet robimy sami z kupionych przez siebie mięs. NAjgorzej z kupieniem dobrego mięsa na obiad, trzeba się czasem nachodzić... Inna sprawa to przyrządzenie mięsa - moja mama umie to zrobić świetnie(babcia jeszcze lepiej), ale ja już nie, więc jak gotuję sobie coś sama to często jest to coś bezmięsnego ![]() ![]() Jakbym sie wyprowadziła z domu pewnie byłoby mi łatwiej przejść na wegetarianizm, ale u mnie kazdy obiad składa się z dania mięsnego, poza wyjątkami raz na może dwa tygodnie. Nie jest to pewnie za zdrowo, ale moja rodzina jest niereformowalna, a ja siła rzeczy zazwyczaj jem to co oni choć może w innych proporcjach(ja zawsze pożeram dużo surówek i sałatek, ale np nie przepadam za ziemniakami...). Ale te wątek mnie natchął by zrobic makaron zapiekany z jabłkami - myslałam tak sobie co ja lubię bez mięśa, no i wymyśliłam. Także zmykam trzec jabłka ![]() Julia - ja miewam takie "napady", że jem mięso obsesyjnie(teraz tak mam, może to przez tą zimę ![]() Re: Wegetarianizm - Lutejaxx - 01-28-2010 w zamrazarce mam juz tylko fasolke szparagowa, a nas zasypalo, i sypie dalej....oby tylko pradu nam nie zabrali!!!! bo i wody nie bedzie ![]() jabluszka pyszne sa....ech!!!! znowu bede sie konno do sklepu przedzierac....ale to dla mnie problem wtedy bo Nahajka nie boi sie samochodow. Ale i nie uznaje ich za alfa hihi. Auto jedzie a ona stoi na drodze i nic, podjezdza pod nia...ona nic, najezdza prawie i trabi...ona nic. No nie moge z nia poza las wyjezdzac!!! A sama nie zostanie!!!!! Nic to, dwa dni i na fasolce jak cos to przezyje...chyba.Do picia najwyzej bedzie snieg.... Re: Wegetarianizm - Jerzy Leon Święch - 01-29-2010 Dużo masz tej fasolki? Zima już się kończy. Może jakoś dożyjesz do wiosny. Z owsa też można coś wykombinować. Zorganizuj sobie jakiegoś zaopatrzeniowca. ![]() Re: Wegetarianizm - Joanna Misztela - 01-31-2010 ostatnio bedac na spacerze po naszych nie ukrywajac pieknych Walach Chrobrego na jednej z katakumb przy schodach znalazlam taki o to napis: ![]() nie powiem zeby mnie to nie tknelo i zaczelam sie zastanawiac nad sensem jedzenia miesa, ktore zdobywane jest poprzez takie cierpienie zwierzece. Re: Wegetarianizm - Lutejaxx - 02-03-2010 a mam pytanko do wegetarian z doswiadczeniem: jak sobie radzicie na imprezach letnich, na ktorych króluje grill i ognisko z kielbaskami??? Re: Wegetarianizm - Dagmara Matuszak - 02-03-2010 Wrzucamy na grilla podstępnie swoje warzywa ![]() ![]() Re: Wegetarianizm - Cejloniara - 02-03-2010 Ja chcę odpowiedzieć, ja!! ![]() Moja przyjaciółka (i ze stajni i z żucia) nie jada mięsa i zawsze jak mamy jakąś impreze grilową to staram się o niej pamiętać. Na grilla zawsze mam dla niej serek pleśniowy (pyszka jak sie piecze w sreberku), jakieś roslinki kolorowe. Nawet na naszym weselu były dania dla wegetarian, osobne gołąbki bez mięsa i oczywiście, jak to u nas, masa ryb - choć były to tylko dwie osoby na hmmm 90. Sama bez mięsa nie umiem. Za to u nas w domu wędliny się robi. Prosiaczka się bije na wsi, najszybciej jak się da. Re: Wegetarianizm - Lutejaxx - 02-03-2010 a no dzieki!!!! ![]() juz sobie zapisuje wszystko w pamieci!!! Re: Wegetarianizm - Julia z Orla - 02-03-2010 Grill: cukinia, bakłażan (ach!), szaszłyczki warzywno-grzybowe, chlebek z serkiem, papryka, banan w skórce... No kombinacji jest multum. Serek pleśniowy to też musi być pychota - ja lubię zostawiać w sreberku na słońcu, a potem ścinać czapkę i wyjadać środek zagryzając tostem ![]() A na śniadanie jajówka na maśle z płatkami migdałowymi... na obiad zapiekanka ziemniaczana z masą imbiru tudzież kopytka w pomidorach z pesto, a na kolację kluski waniliowe z masłem, cukrem i cynamonem! ![]() A co wegetarianie czują do ryb? Re: Wegetarianizm - Lutejaxx - 02-03-2010 nie wiem co czuja, bo w sumie mam tylko jedna zaprzyjazniona rodzinke wegetarian, oni ryb nie jedza. Mi sie ryby tez jakos odstawiaja same....no, zobaczymy, A ten Twoj jadlospis to kurde na jakies swieta chyba!!!! ![]() Re: Wegetarianizm - Cejloniara - 02-03-2010 Pasta z avocado na chlebek pyszka mniam ![]() ![]() |