Hipologia
Początkowa praca z młodym koniem - Wersja do druku

+- Hipologia (https://forum.hipologia.pl)
+-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Konie chcą nas rozumieć (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Wątek: Początkowa praca z młodym koniem (/showthread.php?tid=486)



Re: Początkowa praca z młodym koniem - Lutejaxx - 12-26-2009

no ciekawa jestem jak Tobie pojdzie nauka kladzenia konika: u mnie bez marchewki kladzie sie Nahajka.
pozwole sobie raz jeszcze przypomniec nasze zabawy /skoro inni tu czasami dziela sie swoimi doswiadczeniami../
podciagamy nozke i lekko naciskamy klab:

[Obrazek: be1292d6d9a78176med.jpg]

piescimy konika glosem:
[Obrazek: 54b8d4ccfece62f7med.jpg]

a jak juz bedzie rozluzniony , mozemy spokojnie go uspic:
[Obrazek: 9a14a7de50ba5a9emed.jpg]

innym razem zasnelismy razem hahaha, przylapani na drzemce przez fotografa; tzn. bardziej ja, bo ona za chwilke juz spac nie chciala gdy tylko uslyszala, ze ktos sie zbliza.
Latem jednak bardzo czesto drzemie z konmi na pastwisku, bo tu nie ma ludzi, i jestem i ja i one wewnetrznie wyciszone.
[Obrazek: 6a97a2d23453bc94med.jpg]


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Jacob Spahis - 12-28-2009

Świąteczny rozgardiasz spowodował, że dopiero w sobotę udało się przeprowadzić normalny trening (piątek stał pod znakiem rodzinnych spotkań). Zrealizowałem w pełni plan piątkowy, a w niedzielę wykonałem kolejny trening, niestety z uwagi na warunki terenowe na naszej łączce, a nie goniąc wiatr (jazda terenowa). I tak plan na niedzielę obejmował normalny trening oraz lekcję skokową nr III.

Lekcja skokowa Nr III. Przechodzenie w stępie przez cztery drągi, położone równolegle, w odległościach 6, 3 i 1,5 m.

Plan pracy z niedzieli:

1. Czyszczenie na dworze, a następnie siodłanie;
2. wsiadanie i stęp 10' na luźnej wodzy;
3. kłus 5' na delikatnym kontakcie, po liniach prostych;
4. stęp 3' tylko na kontakcie;
5. zatrzymanie i stanie w miejscu na luźnej wodzy, bez wymagania czegokolwiek - 1';
6. stęp 2' na kontakcie i wolty 10 m.;
7. kłus 5' na kontakcie i kilka woly 10 m;
8. stęp 3' a w tym czasie wolty o promieniu 7,5 m;
9. zatrzymanie i stanie w miejscu na luźnej wodzy, bez wymagania czegokolwiek - 1';
10. stęp 2' i wolty 7,5 m;
11. kłus 5' i wolty 7,5 m oraz dowolne, fantazyjne figury po placu;
12. stęp 5', a w tym czasie trzy trawersy na lewo i sześć na prawo;
13. Chwilę stępa i zagalopowania na prawo, a potem na lewo - 5' (Zagalopowanie, aż do pierwszego czystego zagalopowania, bez baranów);
14. Powtórka Lekcjaa Nr I, a następnie Lekcja Nr III - 5';
15. stęp 10' na luźnej wodzy bez dodatkowych wymagań;
16. zatrzymanie i stanie w miejscu na luźnej wodzy, bez wymagania czegokolwiek - 3';
17. zsiadanie, rozsiodłanie i do stajni.

Uwagi
1. Wolty koń wykonuje świetnie i lada chwila przejdziemy do ciaśniejszych łuków.
2. Powoli zmienia się sylwetka konia. Wolty zaczynają powodować większe podstawienie i podniesienie głowy, przy zachowaniu minimalnego napięcia wodzy.
3. Chodzy boczne wykonuje zupełnie prawidłowo, przy czym w dalszym ciągu większość ćwiczeń na stronę gorszą.
4. Zagalopowania... Smile Młody sporadycznie bije zadem, właściwie tylko przy pierwszym zagalopowaniu. Niestety z uwagi na to że nabrał sił i równowagi są to uderzenia potężne. Wczoraj nieomalże czułem jego zad na potylicy. Zaczyna się zachowywać tak samo swobodnie jak na padoku.
5. Drągi. Właściwie nie ma już problemu w utrzymaniu linii. Ale widać, że ćwiczenia są nowe, bo jest bardzo skupiony. Można powiedzieć, że teraz nie wymagam od niego żadnego wysiłku, ani techniki, ale cały czas oswajam z nowym zadaniem.

Będą zdjęcia. Smile


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Jacob Spahis - 12-28-2009

W normalnym czasie dziś byłby dzień wolny. Ale nie teraz. Po pierwsze okres świąteczny był bardzo szarpany, a po drugie i decydujące od 31-3.01 robię sobie wolne i jadę do wspaniałego miejsca prowadzonego przez wspaniałych ludzi. Na miejscu są konie, ale obiecałem sobie, że pijąc poranną kawę, będę zagrzewał ludzi do jazdy, sam upajając się błogim nieróbstwem. Smile Adiutant będzie miał zatem cztery dni wolnego (ten czas spędza z Sekretem i Mikronem na dworze).

Jednakże póki co trening, a dzisiaj lekcja skokowa nr IV.

Lekcja skokowa Nr IV Tym razem układam sześć drągów, blisko siebie, ale nieregularnie. Adiutant będzie przechodził niektóre drągi lekko na skos i będzie musiał wykonywać różną długość kroku. Ta lekcja, ma za zadanie nie tylko urozmaicić chodzenie przez drążki, ale zwrócić również uwagę na to co jest na ziemi. Młody patrz :!: Oto hasło na dzisiaj. I jeszcze jedno - zanim zaczę kolejną lekcję, powtarzam poprzednią.

Plan pracy na poniedziałek:

1. Czyszczenie na dworze, a następnie siodłanie;
2. wsiadanie i stęp 10' na luźnej wodzy;
3. kłus 5' na delikatnym kontakcie, po liniach prostych;
4. stęp 3' i wolty 10m.;
5. zatrzymanie i stanie w miejscu na luźnej wodzy, bez wymagania czegokolwiek - 1';
6. stęp 2' na kontakcie i wolty 7,5 m.;
7. kłus 5' na kontakcie i kilka wolt do 7,5 m;
8. stęp 3' a w tym czasie wolty o promieniu 5 m;
9. zatrzymanie i stanie w miejscu na luźnej wodzy, bez wymagania czegokolwiek - 1';
10. stęp 2' i wolty 5 m;
11. kłus 5' i wolty oraz dowolne, fantazyjne figury po placu;
12. stęp 5', a w tym czasie trzy trawersy na lewo i sześć na prawo;
13. Chwilę stępa i zagalopowania na prawo, a potem na lewo - 5' (Zagalopowanie, aż do pierwszego czystego zagalopowania, bez baranów);
14. Lekcja Nr IV - 5';
15. stęp 10' na luźnej wodzy bez dodatkowych wymagań;
16. zatrzymanie i stanie w miejscu na luźnej wodzy, bez wymagania czegokolwiek - 3';
17. zsiadanie, rozsiodłanie i do stajni.


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Jacob Spahis - 12-29-2009

Podsumowanie jazdy poniedziałkowej Jestem niezwykle zadowolony.
Wolty są świetne, a koń zaczyna się naprawdę podstawiać. Smile Powoli, na krótko, ale jednak. Za każdy postęp jest oczywiście chwalony.
Zakłusowania zaczął robić od samego krzyża :!: Ach :!: Smile
Trawers młody wykonuje już równo na obie strony. Ale dalej ćwiczymy, żeby ruch ten był jeszcze bardziej precyzyjny.
Zagalopowania przychodzą z trudem. Młody nie rozumie jeszcze różnicy między zagalopowaniem na prawo i na lewo. Ale przestał bić zadem :!: Smile
Skoki No to młody był zaskoczony kiedy zobaczył drągi "fantazyjnie" poukładane. Śmiałem się, bo jak podchodził pierwszy raz zdawał się mówić "ej stary, ktoś tu zrobił bałagan :!: ". Wytłumaczyłem mu jednak, że to takie ćwiczenie, a on pokiwał głową i bardzo uważnie przeszedł wszystkie sześć drągów. Jestem bardzo zadowolony :!:

I to tyle podsumowania. Później plany na dzisiaj.


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Krystyna Kukawska - 12-29-2009

A ja czekam na obiecane zdjęcia.


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Jacob Spahis - 12-29-2009

Krystyna Kukawska A ja czekam na obiecane zdjęcia.
Bardzo proszę :!: :lol:


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Jacob Spahis - 12-29-2009

Małe wyjaśnienie. Na zdjęciach widzimy teren przyszłej krytej ujeżdżalni. To białe, to śnieg i styropian. Uznałem, że młody musi odbyć mały trening w warunkach bojowych, bo kiedy nadepnął na styropian, ten wydawał "okrutny" (jakby powiedział synek znajomych) dźwięk. Smile

Normalnie jeździmy na łące. Smile


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Jacob Spahis - 12-29-2009

Czas przedstawić dzisiejsze założenia treningowe. Przez cały czas szlifujemy dotychczasowe umiejętności, a jednocześnie idziemy dalej i lekcja skokowa Nr V.

Lekcja skokowa Nr V Tym razem układam kilka (sześć) drągów w różnym ustawieniu i kierunku. Powiedzmy mały parkur. "Skoki" odbywają się w stępie i na liniach prostych. Przed rozpoczęciem lekcji, będzie powtórka poprzednich zadań.

Plan pracy na wtorek:

1. Czyszczenie na dworze, a następnie siodłanie;
2. wsiadanie i stęp 10' na luźnej wodzy;
3. kłus 5' na delikatnym kontakcie, po liniach prostych;
4. stęp 3' i wolty 10m.;
5. zatrzymanie i stanie w miejscu na luźnej wodzy, bez wymagania czegokolwiek - 1';
6. stęp 2' na kontakcie i wolty 7,5 m.;
7. kłus 5' na kontakcie i kilka wolt do 7,5 m;
8. stęp 3' a w tym czasie wolty o promieniu 5 m;
9. zatrzymanie i stanie w miejscu na luźnej wodzy, bez wymagania czegokolwiek - 1';
10. stęp 2' i wolty 5 m;
11. kłus 5' i wolty oraz dowolne, fantazyjne figury po placu;
12. stęp 5', a w tym czasie trzy trawersy na lewo i sześć na prawo;
13. Chwilę stępa i zagalopowania na prawo, a potem na lewo - 5' (Zagalopowanie, aż do pierwszego czystego zagalopowania, bez baranów);
14. Lekcja Nr V - 5';
15. stęp 10' na luźnej wodzy bez dodatkowych wymagań;
16. zmiana - zamiast stania w miejscu prowadzę konia w ręku do stajni - 5';
17. rozsiodłanie i do stajni.


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Jacob Spahis - 12-30-2009

Podsumowaie jazdy wtorkowej Nastąpił nieznaczny, ale dalszy postęp Adiutanta. Dotyczy to wszystkich dotychczas ćwiczonych elementów. Bardzo dobrą rzeczą jest postawienie bariery wymagań jeśli chodzi o wolty. Młody tak dobrze je robi, że jest pokusa, by zwiększyć wymagania. Ale nie, bo Regulamin zabrania. Wink

Zagalopowania odbywają się zupełnie spokojnie i bez bicia zadem. Problem jest jeszcze ze zrozumieniem, że nie chodzi tylko o zagalopowanie, ale też o zagalopowanie na właściwą nogę. Ale to nic, wszystko przyjdzie, a za parę tygodni zacznę ćwiczyć zagalopowania na prostej.

Skoki cały czas odbywają się w stępie. Dzisiaj jednak będzie już ostatnia lekcja skokowa w stępie, a w przyszłym tygodniu zaczniemy drągi w kłusie. Ale o tym później. Smile


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Jacob Spahis - 12-30-2009

A teraz plan pracy na dzisiaj, ale najpierw opis treningu skokowego.

Lekcja skokowa Nr VI Dzisiaj ustawiam kilka drągów w "schodki", tak, aby każdy drąg łączył się z poprzednim końcem i był ułożony pod kątem prostym. To ćwiczenie ma na celu ćwiczenie umiejętności wyjścia na przeszkodę z zakrętu, a następnie zachowanie prostego ciała w czasie skoku.
Będzie to wyglądało tak, że jadę na drąg, po jego przejściu robię woltę na prawo. Kończąc woltę prostuję konia i wjeżdżam na następny drąg. Po przejechaniu drugiego drąga, zaczynam woltę na lewo, i znowu po zakończeniu wolty wjeżdżam na drąg itd.

Plan pracy na wtorek:

1. Czyszczenie na dworze, a następnie siodłanie;
2. wsiadanie i stęp 10' na luźnej wodzy;
3. kłus 5' na delikatnym kontakcie, po liniach prostych;
4. stęp 3' i wolty 10m.;
5. zatrzymanie i stanie w miejscu na luźnej wodzy, bez wymagania czegokolwiek - 1';
6. stęp 2' na kontakcie i wolty 7,5 m.;
7. kłus 5' na kontakcie i kilka wolt do 7,5 m;
8. stęp 3' a w tym czasie wolty o promieniu 5 m;
9. zatrzymanie i stanie w miejscu na luźnej wodzy, bez wymagania czegokolwiek - 1';
10. stęp 2' i wolty 5 m;
11. kłus 5' i wolty oraz dowolne, fantazyjne figury po placu;
12. stęp 5', a w tym czasie trzy trawersy na lewo i sześć na prawo;
13. Chwilę stępa i zagalopowania na prawo, a potem na lewo - 5' (Zagalopowanie, aż do pierwszego czystego zagalopowania, bez baranów). Po zagalopowaniu przez chwilę galopuję po prostej, a następnie delikatnie przechodzę do kłusa. Tempa w galopie na razie nie reguluję pozwalając na galop według uznania konia (na razie). Usuwam w tym czasie złe ustawienie głowy i szyi (prostuję);
14. Lekcja Nr VI - 5';
15. stęp 10' na luźnej wodzy bez dodatkowych wymagań;
16. prowadzę konia w ręku do stajni - 5';
17. rozsiodłanie i do boksu.


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Jacob Spahis - 12-30-2009

Dzisiejsze zadanie wykonane. Wykonane w 200%, bo Adiutant był w fenomenalnej formie :!: Był tak dobry, że jak robiłem wolty na łące (pokrytej świeżym śniegiem), to ślady wyglądały, jakby ktoś użył cyrkla. Albo UFO wylądowało. Smile Zagalopowania :?: Perfekt :!: Za pierwszym razem na obie strony. A potem spokojny, równy glop. Bajka. Smile Trawers :?: Świetny na obie strony :!: A trening skokowy :?: Wstydziłem się przed koniem, że dostał tak śmieszne zadanie.

Niestety w drodze powrotnej do stajni pod warstwą śniegu trafiliśmy na lód. Adiutant poślizgnął się i wywrócił. Na szczęście "uciekłem" z nogą i mnie nie przydusił do ziemi. Natychmiast wstał i czekał na moją reakcję, a ja też wstałem i uśmiechnąłem się do niego. Wszystko jest ok stary. I już pieszo wróciliśmy do stajni. Dzisiaj sprawił się wspaniale :!:


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Jacob Spahis - 12-30-2009

A jutro urlop :!: Całe cztery dni nie będziemy trenować z Adiutantem. Jednocześnie, ponieważ będę w lesie gdzie może nie być zasięgu, już teraz składam wszystkim śledzącym postępy dzielnego rumaka, życzenia wszelkiego powodzenia w Nowym Roku, pogody ducha, zdrowego rozsądku i poczucia humoru.

A w poniedziałek napiszę o dalszych planach treningowych.


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Jacob Spahis - 01-04-2010

Urlop minął tak szybko jak koń biegnący na stiplu. Wink Ale praca też jest fajna, więc z radością ją rozpoczynam, a jest co robić, bo na moim "podwórku" zmiany iście rewolucyjne.

No ale to nie jest wątek o pracy w pracy, ale o zabawie z młodym koniem. Wracamy zatem po przerwie urlopowej do zajęć i ustalamy program treningowy na ten tydzień.

I tak w tym tygodniu głównym akcentem treningowym pozostają "skoki". Wymagania się zwiększają, bowiem młody będzie musiał "forsować" wagony o wysokości 210 cm, przy czym część powyżej linii gruntu będzie znajdować się na wysokości 10 cm. Czyli leżące drągi. Wink

W dalszym ciągu lekcje skokowe odbywać się będą codziennie. Niestety aura jest niesprzyjająca, bo jest ślisko, ale z uwagi na to, że władzy nad naturą nie mam i mieć nie chcę, nie bardzo się tym faktem bulwersuję. Smile Wracamy do naszej pracy :!:


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Lutejaxx - 01-04-2010

a bedzie Twoj konik przyuczany do zaprzegu kiedys????? Big Grin


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Jacob Spahis - 01-04-2010

Nie. W każdym razie nie przewiduję. Smile