Hipologia
Jak zostać sportowcem...? - Wersja do druku

+- Hipologia (https://forum.hipologia.pl)
+-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Konie chcą nas rozumieć (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Wątek: Jak zostać sportowcem...? (/showthread.php?tid=426)

Strony: 1 2


Jak zostać sportowcem...? - Jarosław Pietrzak - 04-23-2009

Proszę o jakieś rady w kwestii z pytania w temacie wątku. Próbowałem samodzielnie przebrnąć przez przepisy PZJ, ale jakoś mnie to przerosło. Zakładam, że takie warunki jak koń i trening są spełnione, a chodzi mi tu o kwestie czysto formalne. Jak się do tego zabrać? Jakie warunki trzeba spełnić? Co zrobić? Gdzie iść? Ile pieniędzy, gdzie musi być zostawione (żadne łapówki, tylko oficjalne opłaty)?

Miło byłoby zacząć się pokazywać gdzieś z naszymi końmi, ale ni hu hu pojęcia jak się do tego zabrać. Proszę o wszelkie rady. Może komuś oprócz mnie to też się przyda.

Z góry dziękuję i pozdrawiam,

Jarek


Re: Jak zostać sportowcem...? - Gaga - 04-23-2009

Rozumiem, że dotychczas nie byłeś zarejestrowany jako zaowdnik? Zatem:
Na początku umawiasz się na wizytę do lekarza sportowego, aby wyrobić "ksiażeczkę zdrowia sportowca". Koszt badania i ksiażeczki to jakieś 60 zł za seniora (z tgo, co pemiętam) ale nie wiem czy jest to opłata odgórnie przyjęta, czy zależy od lekarza.
Następnie powinieneś przygotować się i zdać egzamin na brązową odznakę jeździecką, która jednocześnie stanowi tzw. licencję "W" czyli wstępną. Uprawnia Cię ona do startów w zawodach:
a) ujeżdżeniowych do klasy P włącznie
b) skokowych do klasy L włącznie
c) WKKW j.w.
Po zdaniu tegoż egzaminu warto znaleźć sobie klub jeździecki , zapisać się , opłacić składki. Wartość wpisowego i składek to sprawa indywidualna każdego z klubów, zatem warto popytać w okolicy... Istotnym jest również fakt, czy chcesz startować w przyszłości w zawodach ogólnopolskich, czy też myślisz raczej o małym, regionalnym sporcie. Jest to o tyle ważne, że nie wszystkie kluby mają wykupioną licencję na starty w ZO. Wybór klubu to ponadto o tyle ważna sprawa, że późniejsza zmiana barw klubowych wiąże się tak z biurokracją, jak i kolejnymi, niemałymi opłatami na rzecz naszego "kochanego i jedynego słusznego" PZJtu ;-)
Masz już odznakę, jesteś zarejestrowany w klubie. Z wszystkimi dokumentami (klub, odznaka, kopie paszportów koni, książeczka zdrowia) idziesz do lokalnego OZJtu celem wykupienia rocznej licencji na starty. Opłata roczna okręgowa za konia to 50 zł/szt. Za jeźdźca - seniora chyba też (nie wiem, w tym roku jeszcze nie przedłużałam licencji... Undecided ) plus 66zł ubezpieczenia. Następnie warto zapoznać sięz przepisami ogólnymi PZJ, oraz przepisami i regulaminem dyscypliny, wk tórej chce się startować. Częstym zjawiskie mna zawodach jest nieznajomośc prawa przez samych zawodników - co skutkuje czasmi niepotrzebnymi eliminacjami, itp... I tyle - możesz startować w zawodach ;-)
Istotnym jest pilnowanie obowiązkowych szczepień p. grypie koni. W przepisach jest wyraźnie napisane, że koń musi być szczepiony co 6 miesięcy... Podobna sprawa ma się z badaniami zawodnika - są one ważne pół roku - po tym okresie sędzia ma obowiązek nie dopuszczenia zawodnika do startu.


Re: Jak zostać sportowcem...? - Paweł Leśkiewicz - 04-23-2009

I jeszcze jest taka opcja, że możesz się zarejestrować jako niezrzeszony, czyli bez przynależności klubowej, co kosztuje ciut więcej ca 120 zł/rok i nie masz kłopotów ze zmianą barw klubowych Big Grin


Re: Jak zostać sportowcem...? - Karolina Jaskulska - 04-23-2009

a żeby wziąć udział w zawodach towarzyskich ?
Potrzebne badanie lekarskie i zaszczepienie konia przeciw grypie?
(no i w przypadku niepełnoletności zgoda rodziców?)


Re: Jak zostać sportowcem...? - Gaga - 04-24-2009

whisperer13 sam sobie odpowiedziałeś (odpowiedziałaś?) na pytania Big Grin


Re: Jak zostać sportowcem...? - Jarosław Pietrzak - 04-24-2009

Super, wielkie dzięki za odpowiedźSmile Z rodzicami to chyba nie będzie problemu, bo już jestem duży Big Grin , ale z kasą gorzej. Nie chcę narzekać i pogłębiać narodowej przywary "narzekactwa", ale w Polsce wiedza jak co mają utrudnić, zwłaszcza przez ściąganie kasy Big Grin o tym niezrzeszonym czytałem....w cenniku PZJ Confusedhock: jeszcze jedno, z tego co się orientuję na starty w zawodach na danym koniu jest chyba potrzebna pisemna zgoda właściciela.

O co chodzi z paszportem PZJ konia? Kilka razy słyszałem takie pojęcie, ale niewiele mi to mówi. Czy to jest to samo co zapłacenie tej opłaty za konia w OZJ?

Do czego uprawniają kolejne licencje? I jak się je po kolei zdobywa? (pierwszą już mamy)

Czy dobrze zrozumiałem, że z licencją "W" można startować w każdej z dyscyplin jeżeli tylko koń i jeździec mają takie umiejętności? Czy tak samo można przy wyższych licencjach (jednym koniem, np. skoki i ujeżdżenie)?

Co bada ten lekarz sportowy? Czy można startować z taką sobie lekką astmą? Czy musi w ogóle o tym wiedzieć (doktór w poradni medycyny pracy stwierdził reemisję choroby)?


Re: Jak zostać sportowcem...? - Gaga - 04-24-2009

Niestety PZJ jak każda inna organiacja ciągnie z nas duużo ;-)
Co do pisemnej zgody właściciela, nie przypominam sobei czy przepisy to określają. Jednak nigdy się z tym nie spotkałam... sama startowałam na cudzych koniach, na Darco startuje moja trenerka - i żadnej pisemnej zgody nie mamy... hm

Dalej - paszport konia. Jeśli startujesz jedynie na zawodach okręgowych w niskich klasach - wystaczy zwykły paszport PZHK z wpisanymi szczepieniami. Paszport PZJ potrzebny dopiero na wyższe konkursy. Od llipca tego roku - w końcu - sprawę tę uproszczono i teraz koń będzie miał jeden paszport hodowlano - sportowy - można stare wymienić na nowe. Kosztów jeszcze nie znam ;-)

Co do kolejnych licencji - na pewno aby zdobyć 3cią licencję należy zdać egazmin na srebrną odznakę. Dalej spełnić tzw "normy na klasy sportowe" - opisane szczegółowo na stronie http://www.pzj.pl - np. w skokach trzeba przejechać tzw. konkurs licencyjny klasy L - jest to konkurs na styl - zdobywając max 3,5 punkta karnego. Reszty nie pamiętam :-(

Tak mając W można startować do klasy L włącznie (w ujeżdżeniu do P). Jednym koniem można startować we wszystkich konkurencjach, o ile nie przekroczymy dopuszczalnej ilości dziennych startów.

Lekarz sportowy zleca podstawowe badania (krew, mocz, ekg) i tyle... przeprowadza ogólny wywiad i pieczątkuje książeczkę ;-)


Re: Jak zostać sportowcem...? - faithe - 04-24-2009

Hmmm... tak czytam i czytam..a czy przed samym egzaminem na braz tez taka ksiazeczke sportowa musialabym zrobic?


Re: Jak zostać sportowcem...? - Gaga - 04-24-2009

Wydaje mi się, że tak, ale pewności nie mam, bo wiele zależy od organizatora
Np. Biały Bór życzy sobie takie badania, Brżózki chyba (?) nie


Re: Jak zostać sportowcem...? - Jarosław Pietrzak - 04-25-2009

W Zbrosławicach (najbliżej mnie) wymagana jest tylko kasa Big Grin czyli z ulicy można przyjść, wypożyczyć konia z ośrodka i jechać :? fajnie, nie? Confusedhock: Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i podpowiedzi, jak coś mi jeszcze przyjdzie na myśl to się wypytam. To do zobaczenia na olimpiadzie :lol:


Re: Jak zostać sportowcem...? - Paweł Leśkiewicz - 04-26-2009

No a co ci się w tym nie podoba? Jak nie masz umiejętności, to i tak nie przejdziesz. A pomysł dobry, bo po pierona ciągać własnego konia np 100 km w te i spowrotem.
A jak przywieziesz konia, to przecież nikt nie sprawdza czy to twój, mogłeś pożyczyć od znajomego Smile .


Re: Jak zostać sportowcem...? - Jarosław Pietrzak - 04-28-2009

No mosz recht Big Grin no ale w sumie czy ta brązowa odznaka robi większą różnicę? Mnie wydaje się że nie, oprócz faktu, iż dla tych z aspiracjami otwiera drogę dalej, do wyższych odznak i np. instruktora dyscypliny sportu, albo tak jak towarzyszka Małgorzata napisała, do startów, najpierw małych a potem dużych.

Jeszcze jedno pytanie: o co chodzi z jakimiś tam punktami po zawodach, bo co rusz słyszę "no kolejne dwa do licencji" ??? A wyjaśnień jak nie było tak ni ma :?

P.S.
Paweł jesteś może z pięknego Śląska?


Re: Jak zostać sportowcem...? - Paweł Leśkiewicz - 04-28-2009

Nie, ale też na "Ś", Śkieletczyzna :mrgreen:


Re: Jak zostać sportowcem...? - Gaga - 04-28-2009

Hm "kolejne dwa do licencji" to trochę mylenie pojęć... W naszym "jedynym słusznym" związku obowiązują licencje spotowe , oraz klasy sportowe. Licencje to: W (wstępna = brązowa odznaka), III (trzecia = srebro + np. konkurs licencyjny w skokach), II i I
Jesli chcemy kontynuować karierę sportową, to po zdobyciu licencji W i III staramy się o 3 klasę sportową, uprawniajacą nas do starań o II klasę... Aby mieć III klasę w skokach np trzeba przejechać "na zero" , czyli bez puntków karnych:
1 x konkurs klasy C , lub:
2 x N lub N1
4 x P lub P1
Licencja powyżej W jest ważna bodaj rok i rokrocznie należy za nią płacić. Po zrobieniu III licencji aby wynik liczył się dłużej niż rok - trzeba zrobić trzecią klasę, czyli spełnić powyższe warunki ("zdobyć oczka")...
nawet dla mnie to mocno zawiłe, ale idzie się w tym chyba odnaleźć ;-)


Re: Jak zostać sportowcem...? - Jarosław Pietrzak - 04-29-2009

No ja bym z tego co napisałaś osobiście zrobiłbym taki suplement do przepisów PZJ Big Grin

Czyli mogę rozumieć to tak: nie ma znaczenia ile zapłacę, jak nie zrobię do III licencji III klasy to znowu jadę od zera w przyszłym sezonie? :lol:

Czy można to tak uogólnić:
brązowa odznaka=licencja W
srebro+konkurs licencyjny w skokach/ujeżdżeniu=licencja III
licencja W+III+"czyste" przejazdy Arrow klasa III

no to tyle co na razie wiem Big Grin Ale jak to wygląda z resztą? Co trzeba zrobić żeby zdobyć kolejne licencje i kolejne klasy- z klasami to domyślam się że trzeba mieć niższą- ale tylko klasę czy i to i licencję. Jakie muszę być konkursy i z jaką pulą punktów karnych zaliczone żeby piąć się wyżej. A jak się do tego wszystkiego mają później kategorie wiekowe i poziomy konkursów?

Wiem dużo pytań Big Grin ale taki już jestem Big Grin

Chcę się o to wszystko wypytać, bo mamy zamiar z kumplem kupić takiego bardzo kumatego ogierka, który już jakiś tam sport chodził no i mamy jakieś tam plany, a ja i tak chciałbym zacząć startować. Z tym też jedno pytanie, czy ogrowi nie będą starty kolidowały z kryciem?