Pozytywne myślenie - Wersja do druku +- Hipologia (https://forum.hipologia.pl) +-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=6) +--- Wątek: Pozytywne myślenie (/showthread.php?tid=412) Strony:
1
2
|
Re: Pozytywne myślenie - Joanna Dobrzyńska - 04-06-2009 Moje ulubione dawne powiedzenie: Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham psy. (Autora nie pamiętam). Moje osobiste, z którego co niektórzy się śmieją : Najpierw praca, potem obowiązek. Idę spać, bo bredzę :wink: . Jutro będzie lepiej... Re: Pozytywne myślenie - Lutejaxx - 04-06-2009 a jezeli nie jutro to pojutrze glowa do gory, takie zycie..... czlowiekowi brakuje Milosci, smutne to bardzo. Nie mam na mysli milosci hormonalnej miedzy kobieta a mezczyzna, bo ta jest zludna i nie daje szczescia, jezeli pod nia nie urosnie cos glebszego. Asio my tez, kazdy z nas ranimy innych......trzeba miec swiadomosc tego, ze ludzie to my tez. Ja w kazdym razie naleze do tych gorszych ludziow co to nie umieja byc grzeczni na codzien...i pewnie niejedna osoba psa by wybrala zamiast mnie :lol: Re: Pozytywne myślenie - Joanna Misztela - 04-06-2009 DuchowaPrzygoda Ja w kazdym razie naleze do tych gorszych ludziow co to nie umieja byc grzeczni na codzien...i pewnie niejedna osoba psa by wybrala zamiast mnie :lol: to jest dopiero pozytywne nastawienie :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: choc czytajac twoje posty mysle ze nie jest tak zle :wink: Re: Pozytywne myślenie - Guli - 04-07-2009 DuchowaPrzygoda zbior technik Silwy? Na czym to polega? To jest trening- oczywiście Ale nie funkcjonuje się w tym stanie - to przecież byłoby głupie , bo wyłącza z życia realnego :lol: Owszem to tez rodzaj programowanie, jak każdy trening , ale nie na uboczu życia. Technik jest sporo, ja akurat zapoznałam się z Silvą. Znakomita rzecz Człowiek ma wybór : albo poddaje się losowi , co mu przyniesie, albo sam stara się kształtować swoje życie. Ja zawsze należałam do tych drugich. Te techniki służą każdemu- i studentom , żeby lepiej opanować materiał, lepiej zdać egzaminy , uczą koncetracji. I pomagają się rozluźnić - i naładować energią. Pomagają zlikwidować bezsenność , czy obywać się bez budzika. To metoda , która wyzwala , uaktywnia myślenie intuicyjne , oprócz logicznego. I powiem wam, że jest niesamowicie skuteczna A przed kursem nie wierzyłam. Teraz nie wiem, co to problem bezsenności , ból głowy przechodzi natychmiast, jeśli tego chcę. Potrafię wreszcie rozluźnić się , mogę obudzić się, żeby zapamiętać, czy zapisać sen. To tylko najłatwiej strawne dla ogółu przykłady :wink: Re: Pozytywne myślenie - branka - 04-07-2009 To chyba cos dla mnie bo ja cierpię na okropną bezsenność Zazwyczaj nie moge zasnąć do 4-5 i potem rano jestem nieprzytomna. W ogóle tam mam, że dopiero po południu "ożywam". I wiecznie sie wszędzie spóźniam :roll: Nawet do pracy zawsze się spóźniałam 5 min - niby nie dużo i niegdy więcej, no ale jednak zawsze to spóźnienie :roll: Macie jakies techniki dla spóźnialskich? Re: Pozytywne myślenie - Lutejaxx - 04-07-2009 a ja odwrotnie, zasypiam o 19, 00 od listopada..../latem mogę siedzieć dłużej/ albo i wcześniej...a budzę się przed 5... Nawet na balu sylwestrowym u przyjaciół zasnęłam po 19 na kanapie i byłam ledwo żywa jak mnie zdjęli z niej przed północą...Chciałabym zasypiać o 22, albo ciut później kurde. No to jak jesteś Magdo po kursach to pisz co mamy robić z tym spaniem! Re: Pozytywne myślenie - Lutejaxx - 04-07-2009 Asiek choc czytajac twoje posty mysle ze nie jest tak zle :wink: Asiek dobrze nie jest hihi.... ale ja mam już świadomość wielu swoich niedoskonałości /jestem tylko ludziem jednak/ i zupełnie mi z tym dobrze. Nad niektórymi sprawami pracuję, ale część zaakceptowałam i jak komuś to nie pasuje.....wybiera sobie psa!!! I bardzo dobrze, bo pies też powinien kogoś mieć. Re: Pozytywne myślenie - Guli - 04-07-2009 DuchowaPrzygoda No to jak jesteś Magdo po kursach to pisz co mamy robić z tym spaniem! Trzeba się zaprogramować odpowiednio Ale tego nie da się nauczyć przez internet - trzeba iść na kurs I na dodatek samemu być przekonanym , że jest to potrzebne. Wydaje mi się, że Ania to sowa, a Duchowa skowronek. Taki biorytm osobisty Re: Pozytywne myślenie - branka - 04-07-2009 Ano kiedyś o skowronku i sowie nam mówiono. Musze poczytac trochę, bo o śnie duzo miałam na pierwszym roku. Tez mi wtedy wyszło, że jestem sową i w społeczeństwie jest rozkład normalny - mniej więcej tyle samo jest sów co skowronków. Czytałam też pamiętam o fajnym eksperymecie - facet nie spał ileś tam dni i cały czas był pod opieka lekarzy i miał rózne przywidzenia z czasem, wydawało mu się że lekarze mają w buziach węże i pająki itp - zbyt mała ilość snu prowadzi więc do zaburzeń postrzegania, urojeń. Za duża ilość spania też szkodzi. Zdaje sie, że optymalnie to 7-8 h na dobę. Haha, zaraz się znowu spóźnie na zajęcia. |