Hipologia
Stajnie - obsługa, usługi, ceny itd. - Wersja do druku

+- Hipologia (https://forum.hipologia.pl)
+-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Chów koni - i wszystko, co z nim związane (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Wątek: Stajnie - obsługa, usługi, ceny itd. (/showthread.php?tid=268)

Strony: 1 2 3 4


Re: Stajnie - obsługa, usługi, ceny itd. - Magdalena Macios - 03-25-2009

ladnie to wyglada. Powodzenia Dziewczyny Smile


Re: Stajnie - obsługa, usługi, ceny itd. - Magdalena Macios - 03-25-2009

przesylam linka ze stajniami z dolnoslaskiego moze odkryjecie jakas stajnie niedaleko Was Smile http://www.stadniny.pl/?woj=5&se_word=&od=2&id=oferty


Re: Stajnie - obsługa, usługi, ceny itd. - branka - 03-28-2009

Aaaj chyba znalazłam stajnię, ale jeszcze jutro jadę tam zobaczyć.
Jest ode mnie trochę daleko(tzn może nie tyle daleko co kręty dojazd wioskami), ale autobusy jeżdżą co godzinę, w sumie jechałabym może 20 min dłużej niż do swojej stajni, poza tym 2 kolezanki, w tym moja wet, się tam przenoszą i będą jeździć 3 razy w tyg plus weekendy. Ja też już idę na prawko w końcu się zmobilizowałam by zacząć jazdy, więc po wakacjach jak kupię małe auto to nie będzie problemu Smile
Stajnia jest ładna, czyściutka, słoma i siano do woli, wielkie pastwiska - można wybrać hów bezstajenny od maja do końca listopada, albo konie mogą na noc wracać do domu, wtedy chodzą na inny wybieg, gdzie jest też lasek i płynie strumyk, z którego konie piją Smile W zimie konie chodzą na piaskowy padok i mają siano i wodę cały dzień. Są piękne tereny, lasy, górki, można do Wzgórz Trzebnickich łatwo dojechać Smile Nie ma ujeżdżalni, ale jest łąka do jazdy(teraz też jeżdżę po łące przecież) i facet chce stawiać krytą. Podobno jest bardzo kokretny, konie wyglądaja super i są szczęśliwe(jutro ja sama jadę zobaczyć Smile ). Jest hodowcą, hoduje ślązaki, które mają sukcesy sportowe i hodowlane, jest zwolennikiem naturalnego trzymania, konie jedza głównie siano i trawę plus 2 razy dziennie owies, z kukurydzą i otrębami, ale można swoją dietę ustalić. AAA nie mogę się doczekać aż tam pojadę Smile
http://www.bonza.pl/bunt.php?st=1 zobaczcie jak ładnie Smile Aha cena 550zł.

Edit: jest fajnie, ale spodziewałam sie więcej po opisie koleżanek Wink w przyszłą sobotę jade jeszcze zobaczyć 3 stajnie, gdzie dojechać sie da tylko autem, ale po wakacjach juz swoje będe miała więc nie taki problem. Jedna zreszta znam i jest idealna przez duże I, ale najdalej z nich więc zobaczymy. Ale myślę, że coś znajdę po wakacjach fajnego już, bo do wakacji chyba nie da rady.


Re: Zniewoleni- jak się bronić - Salamandra - 06-05-2009

DuchowaPrzygoda no ja uważam, że stajenny który rządzi cudzymi końmi nie nadaje się na stajennego. To właściciel decyduje ile koń ma jeść, na czym stać itp.

Witam,

Prowadze z Ojcem niewielka kameralną Stadninkę na wsi i również Pensjonat. To co mówisz jest bardzo krzywdzące dla tych którzy kochają i dbają o konie, często obce nawet bardziej niż swoje. Był u nas kiedys siwek w pensjonacie, właścicielka była studentką, nie miała za bardzo kasy, a jej koń był wyjątkowo szczupły i tracił na wadze od dłuższgo czasu (ale to odrębna historia), z czystej ludzkiej wrażliwości dostawał zawsze podwujne miarki i mógł się paść na łąkach praktyczni do woli, dostawał tez systematycznie witaminy a w zamian za obietnice pomocy w naszej stajnii właścicielka płaciła połowe za hotel. Koń otaczany był takim samym albo i większym (z racji swojej wątłe j budowy) uczuciem i opieką jak nasze konie, mimo że właścicielka nie zawsze była fer w stosunku do nas.

Dlatego prosze nie uogólniaj, poprostu każdego człowieka, konia, każde miejsce należy traktować i rozptrywać indywidualnie.

pozdrawiam
Salcia


Re: Stajnie - obsługa, usługi, ceny itd. - Lutejaxx - 06-05-2009

wybacz, ale z Twojej strony jest to zwykle czepialstwo, przeciez ja wyraznie nawiazalam do ponizszej rozmowy...wyrwany moj cytat z kontekstu nie ma znaczenia bo jest calkowicie falszywy. Znam super stajennych i bardzo ich cenie za ich prace. i abslotunie nikogo z forum,- dopoki sam tego nie napisze -nie podejrzewam o zle zamiary, nie mam na to zwyczjnie miejsca w swojej glowie! Big Grin

Magda Gulina Byłam świadkiem rozmowy bezradnej właścicielki konia , która prosiła! stajennego ze łzami w oczach, żeby nie dawał tyle owsa koniowi.
Rzeczywiście , utuczony był kon niemozliwie.
A stajenny śmiał się, że przeciez dobrze wygląda :evil:
I stajenny, który bił konie , też wszystko wiedział najlepiej.
Denerwuje mnie też przysiadanie się takich do towarzystwa gości ludzi trzymających konie w pensjonacie.
Picie w pracy , lekceważenie obowiązków.