Hipologia
O nas czyli poznajmy się lepiej - Wersja do druku

+- Hipologia (https://forum.hipologia.pl)
+-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Wątek: O nas czyli poznajmy się lepiej (/showthread.php?tid=191)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26


Re: O nas czyli poznajmy się lepiej - Ela Rapta - 07-30-2009

Bardzo miło nam jest Ciebie powitać na naszym forum i mam nadzieję, że na nim zostaniesz dzielac się swoją widzą. Zapraszamy jeszcze to temetu "konie nasze konie" gdzie mozesz umieścić zdjecia swojego "szalonego szczęścia". Jak to ładnie nazwałaś Big Grin i bardzo sie mi to określenie podoba :lol:

Twoja historia jest niesamowita i bardzo fajnie, że do nas dołączyłać. Ważne, że się nie poddajesz i że dałaś szansę Arborowi. Życzę Wam powodzenia, dużo cierpliwości a także radości z przebywania ze sobą. Serdecznie witam i pozdrawiam


Re: O nas czyli poznajmy się lepiej - Tilia77 - 07-31-2009

Bardzo pięknie piszesz, oby więcej takich ludzi o wielkim i "końskim" sercu ;-0 pozdrawiam
Małgosia


Re: O nas czyli poznajmy się lepiej - Martyna - 07-31-2009

Dziękuję za miłe przywitanie ;)

"dzielić się wiedzą" to za dużo powiedziane, bo coś tam wiem... ale wciąż tak niewiele...

A szalonemu szczęściu dałam szansę, bo jak mogłam nie dać szansy tym oczkom, uszkom, kopytkom wymarzonym? ;)

Zapytam Arbora czy chce się pokazywać w wątku "konie nasze konie" i wtedy wrzucę fotki jakieś ;)


Re: O nas czyli poznajmy się lepiej - Alicja Lis - 08-08-2009

Witam wszystkich bardzo ciepło Smile To, jak zresztą łatwo się domyślić, mój pierwszy post na tym forum, dlatego chciałabym zacząć od przedstawienia się- nazywam się Alicja Lis, mieszkam w Strzelinie (miasto 30 km od Wrocławia). Na forum zarejestrowałam się, bo uderzyła mnie życzliwość, niestety tak rzadko spotykana na forach końskich.
Z końmi jestem związana od zawsze (chociaż lepszym stwierdzeniem byłoby "związałam się), chociaż nikt w rodzinie nigdy nie przejawiał takich "skłonności". Kiedy miałam 5-6 lat, mama woziła mnie na oprowadzanki, a kiedy miałam 9 lat zaczęłam jeździć. Później przez rok dzierżawiłam klacz arabokonika- Kiesę (największa miłość mojego życia), ale ze względu na przeprowadzkę, musiałam ją zostawić na miejscu (właścicielka nie zgodziła się na sprzedaż). Ból po utraconej klaczy chciałam uleczyć wałachem o imieniu Sekret, ale na nic się to zdało- po półtora roku został sprzedany.
Później jeździłam w klubie, gdzie robiłam za "uspokajacza" koni, ujeździłam tam klaczkę, po czym pożegnałam się. Obecnie mam dość długą przerwę w jeździe z braku "warunków", ale planuję zakup konia, który będzie miał miejsce za ok. rok (koszta, sami rozumiecie).

Ponad to uczę się w liceum ogólnokształcącym w klasie biologiczno- chemicznej, po ukończeniu której mam w zamiarze iść na weterynarię (zresztą odkąd skończyłam 4 lata nie uległo to żadnej zmianie). Co do menażerii- posiadają mnie suka posokowca bawarskiego- Roksa i szczurzyca Sheesha (czyli potocznie Sziszor).

Pozdrawiam i mam nadzieję, że będzie się nam dobrze wspólnie dyskutowało Smile


Re: O nas czyli poznajmy się lepiej - Ola Wewiórska - 08-09-2009

Cześć Alicja! Miło Cię poznać! Smile
Widzę, że ze mną było trochę podobnie jak z Tobą- niby rodzinka nie miała nic wspólnego z końmi, a mnie ciągnęło do nich "od zawsze", jak zreszta do wszelkich zwierzaków i co chwilke coś "przygarniałam". Jak juz zaczęłam przygodę z końmi to nic nie było w stanie stanąć na przeszkodzie temu, żebym wyrwała się do koni pod byle pretekstem Tongue Szczurzyczek miałam kilka- pierwsza "uratowana" z szkolnej pracowni biologicznej gdzie nie miała najlepszych warunków (...), a potem były kolejne- dopiero od 4 lat nie mam w domu szczurki ale to dlatego, że większość czasu spędzam poza domem - praca a potem od razu stajnia- i nie chciałam żeby zwierzak był sam, no a to nie to samo co piesa, która moge zabrać prawie wszędzie Smile
Pozdrawiam i zachęcam do dyskusji Smile


Re: O nas czyli poznajmy się lepiej - OlgaD. - 08-09-2009

Witam, nazywam się Olga Wink Mam 15 lat, z jeździectwem zetknęłam się dopiero w wieku lat 13. Czyli bardzo niedawno. Nadal moja jazda wygląda jak nieudolne klepanie tyłka po siodle.. Miałam wiele przerw, a to wyrostek, a to coś i dlatego tak to wygląda. Obecnie nie mam gdzie jeździć, szukam dobrego trenera.. I zastanawiam się czy jest szansa, że gdy zacznę wszystko od nowa to będę kiedyś dobrze jeździć, marzy mi się kariera ujeżdżeniowa, ale na marzeniach się chyba skończy.. Sami wiecie to drogi sport, a jeżeli chodzi o trenerów.. To też sami wiecie jak trudno znaleźć dobrych w Polsce.. Dziwi mnie, że tak lgnę do zwierząt, bo w moim domu nikt nie ma takich zapędów, czyli tak podobnie jak dwie panie piszące przede mną :mrgreen:
Wiem, że moje marzenia są dość nierealne, ale może kiedyś doczekam się własnego konia.. Mam taką nadzieję.
I zgadzam się, miła tu atmosfera, często na końskich forach ludzie lubią po dogrzać..Cóż.. :roll:
Mam nadzieję, że miło będzie się nam pisało SmileSmile


Re: O nas czyli poznajmy się lepiej - Nora Borodziej - 08-21-2009

Hej,

jeżdżę konno od 9 lat (mam 18) i wciąż nie umiem. Zawsze jeździłam trochę lepiej niż ktośtam, więc zawsze dostawałam "trudne" konie. Efekt jest taki, że w zasadzie ze wszystkim się dogadam, za to po 9 latach szczyt moich umiejętności ujeżdżeniowych do ustępowanie od łydki w kłusie. Aktualnie kończę już niestety dwumiesięczny pobyt w stadninie koni rasy tennessee walking, o tym, ile się tutaj nauczyłam długo by opowiadac. Okazało się, że dobrze dogaduję się też z młodymi końmi, opiekuję się też trzema kochanymi ogierami, dowiedziałam się wreszcie jak wygląda fantastyczny stęp Wink ("walk" - chód specjalny tej rasy to wyjątkowo szybki stęp, do 20km/h, więc te konie od początku wykazują się niesamowitą pracą zadu!)
Od 3 lat jeżdżę sporadycznie, bo jakoś nie potrafię się odnaleźc w szkółkach, szukam kogoś, kto poprowadzi mi treningi na swoim koniu (ogłoszenia użytkowników). A na forum trafiłam przez przypadek, szperałam po stronie lewady, potem postanowiłam rzucic okiem co robi pani Morsztyn i ot jestem tu. Nareszcie jakieś forum, gdzie można znaleźc dużo, z sensem napisanych rzeczy Smile


Re: O nas czyli poznajmy się lepiej - Carmilla - 08-24-2009

Mam 21 lat, jeżdzę od 8 roku życia, niestety nieregularnie. Odkąd nauczyłam się mówić i chodzić wykazuję wręcz niezdrowe zainteresowanie końmi i wszystkim co z nimi związane.

Przez jakiś czas trenowałam ujeżdzenie, potem skoki, jednak nigdy na swoim koniu. Nigdy też nie udało mi się zrobić odznak, bo zawsze myślałam że mam na to czas, a teraz na studiach (końskich zresztą) pluję sobie w brodę, bo przez brat brązowej odznaki pełno ciekawych szkoleń ucieka mi sprzed nosa...

Więcej można o mnie znaleźć w wątku: jazdy i ćwiczenia dla jeźdzca po przejściach.

W przyszłości zamierzam założyć swoją własną mini szkółkę i pensjonat dla koni. Jak byłam młodsza to mi się marzyło zostać "zaklinaczem", niestety dorosłam i zdałam sobie sprawę, że to wcale nie takie łatwe jak mi się wydawało i jak opisują to książi. Fakt jednak pozostaje faktem, że mam niezły kontakt z końmi i to z nimi wiążę swoją przyszłość.


Re: O nas czyli poznajmy się lepiej - Mikołaj Troiński - 09-27-2009

Witam Smile
Nazywam sie Mikołaj Troiński jeżdżę konno od 3 lat,jestem nowy na tym forum . Do zarejestrowania się na hipologia pl zacheciło mnie to że panuje tu miła atmosfera i to ze coraz wiecej jego użytkowników nie jest anonimowych.Posiadam 2 konie :młoda klacz rasy wlkp oraz klacz konika polskiego .Oba koniki trzymam w przydomowej stajni, mam takze juz za sobą pierwszy udany star w zawodach jeździeckich(3 miejsce ,skoki)
Pozdrawiam wszystkich Big Grin


Re: O nas czyli poznajmy się lepiej - branka - 09-29-2009

Carmilla, a gdzie jeździsz?


Re: O nas czyli poznajmy się lepiej - Nesca - 11-05-2009

HejWink Nazywam się Anka i jest to mój pierwszy post na tym forum. Długo śledzę je, ale dopiero dzisiaj naszła mnie chęć do zarejestrowania się. Konno jeżdżę od 18 lipca 2007, więc chyba jestem jedną z najkrócej jeżdżących osób na forum. Jeździć chciałam od dawna, ale na wakacjach kiedy miałam pojechać pierwszy raz na stadninę miałam strasznie rozwaloną nogę i rodzice bali się zakażenia jakiegoś od koni. Potem poszłam do klasy sportowej i już na nic nie było czasu. Dopiero po zrezygnowaniu zaczęłam jeździć i tak już ponad dwa lata każda sobota, wakacyjny dzień i nieraz pojedyncze inne spędzam na stadninie. Jeżdżę rekreacyjnie w małej stadninie w Dąbrowie Tomaszowskiej ( wątpię, żeby ktoś wiedział gdzie to ^^). W żadnych zawodach nie startowałam, chyba, że wlicza się do tego ścieżka huculska ;p Co roku jeżdżę też na obóz do KJ Lewada Smile Aaaa, zapomniałam o najważniejszym xD Mam skończone 17 lat, i jestem dopiero, albo aż, w drugiej klasie liceum. Nie wiem jeszcze dokładnie gdzie pójdę na studia, czas pokaże Wink Ze zwierząt mam jednego psa, 9 letni "mix europejski" (kundelek) MisioWink

Pozdrawiam.


Re: O nas czyli poznajmy się lepiej - Nirwana - 11-05-2009

Witaj, Nesca!!! Big Grin
O - czyżby kolejny hucularz na forum? :wink: Gdzie jechałaś ścieżkę huculską?


Re: O nas czyli poznajmy się lepiej - oladarlowo - 11-06-2009

Aleksandra rocznik 1990

zawód: przyszły masażysta i rehabilitantka

z końmi jestem związana od 9 lat, tyle lat już jeżdze , narazie swoich rumaków brak- ale coś w planach. Smile
bywaław w paru stajniach tutaj na zach-pom
jednak od 4 lat zajmuje sie młodymi końmi, zajeżdzaniem ich oraz pracą w ręku itp..
pozdrawiam wszystkichSmile


Re: O nas czyli poznajmy się lepiej - -> ZENIT <- - 11-06-2009

Witam wszystkich Smile

późno sie przedstawiam, ale lepiej późno niż wcale Tongue
Mam na imię Monika, jezdze konno od 10 lat. Konie to mój sens życia i chyba jak większość osób tutaj nie wyobrażam sobie życia bez tych wspaniałych czterokopytnych. Wiele przeżyam, sporo doświadczyłam i mam nadzieje, że jeszcze nie mało się tutaj naucze Smile

Pozdrawiam Big Grin


Re: O nas czyli poznajmy się lepiej - Nesca - 11-06-2009

Nie, zdecydowanie nie hucularz. Ale jak była okazja przejechania ścieżki to czemu nie xD W Zawalowie, niedaleko Zamościa Wink ( wolę większe koniki, chociaż hucuły to małe koniki, ale z wielkim serce) Big Grin