Golono/strzyżono? - Wersja do druku +- Hipologia (https://forum.hipologia.pl) +-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Chów koni - i wszystko, co z nim związane (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=5) +--- Wątek: Golono/strzyżono? (/showthread.php?tid=184) Strony:
1
2
|
Golono/strzyżono? - Tania - 02-07-2008 Z tego co czytam i widzę-i do Polski moda na golenie,podgalanie koni dotarła.Stąd jak rozumiem tyle dyskusji derkowych. I tak mi przyszło do głowy,że jakby ktoś się nauczył dobrze golić strzyc- to można mieć z tego całkiem dochodowy fach . Wiele lat odwiedzałam Panią Fryzjerkę z psem.Nie było to tanie i stale kolejki i rezerwacja miejsc. A i do koni może by się chętni znaleźli? Kiedyś czytałam,że na dużych zawodach/pokazach w USA funkcjonują takie ekipy do zaplatania grzywy czy ogona i jest to dobre źródło dodatkowego dochodu dla młodych osób. Ile waszym zdaniem takie golenie konia usługowe mogłoby kosztować? - Wojciech Mickunas - 02-07-2008 Strzyżenie i golenie koni to nie kwestia mody , ale potrzeby . W latach 60-tych , kiedy byłem piekny i młody :wink: ( teraz jestem tyko piekny :wink: ) też strzygliśmy konie . Różnica była taka ,że w tamtych czasach nie było takiego wspaniałego i dostępnego ogólnie sprzętu. Zanim ktoś przywiózł pierwszą maszynkę do strzyżenia koni, męczyliśmy się maszynką do strzyżenia owiec ( ciężka z wielkim silnikiem noszonym na plecach). Byłem swego czasu za oceanem i spotykałem tam młodych ludzi zarabiających na zaplataniu końskich grzyw w koreczki na zawodach. Mysle, że u nas też można by na tym parę złotych zarobić. Warunek , że będzie coraz wiecej ludzi , którym zależy na tym ,by ich konie na zawodach wyglądały "świątecznie". - Tania - 02-07-2008 No właśnie.Ja sama myślałam o wygoleniu tego i owego,ale po "pierwsze primo" nie mam maszynki a po "drugie primo" nie mam talentu w tym kierunku .Raz w życiu obcięłam warkocze mojej najlepszej koleżance i już się nie tykam. :lol: A serio wiem,ze wiele osób byłoby taką usługą zainteresowanych i jest wiele zdolnych dziewczyn,które chciałyby na nowe siodło sobie dorobić.Czy na waciki... - Gaga - 02-07-2008 Taniu, jeśli chodzi o golenie koni, to wiele osób świadczy takie usługi... kosztów nie znam, bo nie golę - moja "hala" nie ma ścian i dachu ;-) ale zapytam przy okazji ile taka przyjemnośc kosztuje u nas... - branka - 02-07-2008 Ja nawet grzywy nie umiem ładnie zrobić... Strzyżenie dla mnie wchodzi w grę tylko u koni sportowych - po co strzyc inne?Wtedy trzeba konia derkować, a derkowanie wydelikatnia. Ja derkowałam Branke 2 zimy jak startowałam jeszcze i miała króciutką sierśc, ale jakbym miała startowac wyżej to bym goliła(tzn piszę, że jakbym teoretycznie startowała w konkursach GP czy coś). Ale przez derkowanie teraz mam wydelikatnionego konia, który jak tylko powieje mocniejszy wiatr i spadnie deszcz to jest podziębiony. I w ogóle teraz w zimie ma sierść prawie jak latem - nie zapuściła długiej i moim zdaniem to wpły derkowania przez 2 sezony. Dlatego uważam, że ze strzyzeniem to nie taka prosta sprawa, trzeba się dobrze zastanowić czy to jest na pewno konieczne i czy koń ni emoz echodzic pod siodłem bez strzyżenia. - Trusia - 02-07-2008 Ja myślę, ze strzyżeniem można zarobić więcęj niż na waciki. Niedawno ktoś mi mówił, ile zapłacił za strzyżenie samego przodu. W tej chwili nie pamiętam tej kwoty, ale jak usłyszałam, to zbiła mnie z nóg (mogę zapytać, ile to było). Oczywiście, najpierw trzeba zainwestować w maszynkę, a one nie są tanie. - Trusia - 02-07-2008 Jeśli chodzi o zaplatanie: Branka, wejdź na bloga Sznurki i zobacz, jak jej kobyły mają pozaplatane grzywy. - Guli - 02-07-2008 branka Dlatego uważam, że ze strzyzeniem to nie taka prosta sprawa, trzeba się dobrze zastanowić czy to jest na pewno konieczne i czy koń ni emoz echodzic pod siodłem bez strzyżenia. Tez uważam, że właściwie poza sportem, czy pojedynczymi przypadkami strzyżenie nie jest konieczne. Głupio np strzyc konia, który ma zimny wychów :wink: I już wyobrażam sobie kuca, który porasta na zimę jak niedźwiedź , na dodatek ma naturalnie wodoodporną sierść - sznurka - 02-07-2008 Trusia miło mi ze sie podobają fryzury linkuję tutaj http://images34.fotosik.pl/124/4b9d9b548d3f6c14.jpg http://images27.fotosik.pl/148/ece602815ce9a2c2.jpg dochodzę do wprawy, młodą zaplatam juz w 4 minuty :wink: dzis przyciełam jej grzywkę na oczach, szkoda bylo strasznie ale kręciła głową młynki by cos widziec a nie chce by jej tak "zostało" - branka - 02-07-2008 Lubię takie zaplatanie jak sznurka robi. Ale Branak ma cienką i krótką tę grzywę dość(nawet jak jej prawie rok nie przerywałam ani nic, to była taka do połowy szyi). Ostatnio zrobiłam nożykiem do grzywy i jest dość ładnie, choć nie umiem tego robić profesjonalnie. Zaplatać koreczków też nie umiem a strasznie bym chciała. - Wojciech Mickunas - 02-07-2008 Jeszcze do strzyżenia. Oczywiście strzyżenie dotyczy tylko koni sportowych. Koni ,które się intensywnie pocą podczas treningu , żeby nie stały po treningu w "mokrym , przepoconym dresie" . Strzyże się też konie WKKW tuż przed zawodami , aby podczas wysiłku skóra " łatwiej oddychała" Konsekwencją strzyżenia jest konieczność stosowania różnych derek . Strzyże się jeszcze konie biorące udział w różnych pokazach , czy jak kto woli z zachodnia -Show. Spotyka się wówczas różne zabiegi nie zawsze "przyjazne " dla konia jak np. wygalanie długich włosów w okół pyska ,czy w małżowinach usznych. Przypomina to bardziej zabiegi "upiękniające" stosowane wobec psów , a dalekie od natury. Ciekaw jestem jakie zdanie mają np. pudle na temat fryzur proponowanych im przez ludzi? - Tania - 02-07-2008 Cytat:Ciekaw jestem jakie zdanie mają np. pudle na temat fryzur proponowanych im przez ludzi?Co do pudla nie wiem.Miałam Airdale Teriera .Podczas pierwszej wizyty u Pani Fryzjerki -chyba godzinę mi powtarzała,żeby NIKT się z psa po powrocie do domu nie śmiał bo mu będzie przykro i się zrazi. Chwaliliśmy bez końca i jakoś się pogodził. Innym razem wybrałam się do takiej mega fryzjerki/zapisy na pół roku z góry/ na zabieg trymowania jak w książce stoi.Pies wyszedł przepiękny co do włoska,ale taki zły i załamany,ze się z tydzień odzywać nie chciał. Bolało,trwało długo a efekt miał w ...no w nosie. - Guli - 02-07-2008 Wojciech Mickunas . Spotyka się wówczas różne zabiegi nie zawsze "przyjazne " dla konia jak np. wygalanie długich włosów w okół pyska ,czy w małżowinach usznych. No właśnie- jak to jest z tymi długimi włosami wokół puyska. Obiło mi się o uszy , żeby ich nie zagniatać w czasie zakładania ogłowia , bo to są czujniki- tylko nie pamiętam czego :oops: A tu pozbawia się zupełnie. W małzowinach usznych strzyżenie tez pozbawia koni ochrony , więc to nie tylko zabiegi nieprzyjazne, a wręcz szkodliwe dla nich. Golenie w przerózne wzory słuzy raczej ludzkiej próżności niż potrzebie - Wojciech Mickunas - 02-07-2008 Długie włosy wokół pyska i na powiekach to są włosy czuciowe. Koń nimi posługuje się tak jak kierowca samochodu wyposażonego w czujniki cofania. W ciemnościach zupełnych, dzięki tym włosom, koń nie udeży się ani w oko ani w okolice pyska , bo włosy dotkną pierwsze i wysłany zostanie "sygnał " ostrzegający przed kontaktem z czymś czego nie widać. - Gaga - 02-07-2008 Blendinger w książce pt. "Wstęp do psychologii koni" opisuje wiele przypadków koni wyścigowych, które traciły zapał do walki po... obcięciu grzywy/ogona :? A wzorki - jeśli koń i tak golony - fajne są i w niczym chyba nie przeszkadzają? Próżność ludzka - fakt - ale jesli nieszkodliwa, to czemu nie? |