Hipologia
Konie..nasze konie :) - Wersja do druku

+- Hipologia (https://forum.hipologia.pl)
+-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Wątek: Konie..nasze konie :) (/showthread.php?tid=145)



Re: Konie..nasze konie :) - sonia_konik - 03-30-2010

coż, w inny sposób spróbuję coś dodać, ale to po świętach, teraz niestety trochę pracy, nie tylko z końmi niestety... Smile


Re: Konie..nasze konie :) - Hedone - 05-21-2010

Odświeżam wątek, bo chce się z Wami podzieli radosną nowina! Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem to w środę stanę się właścicielką pierwszego "Naprawdę Własnego Konia" Smile

Oto Kukiełka i ja:
[Obrazek: 64170012.jpg]

Ach jaka jestem podekscytowana! Smile Trzymajcie kciuki!


Re: Konie..nasze konie :) - Cejloniara - 05-21-2010

Trzymam mocno kciuki, bo pięknie razem wyglądacie!! Smile


Re: Konie..nasze konie :) - Katarzyna Suchecka - 06-07-2010

Konie nie moje ale widoczek ciekawy Big Grin

Londyn, widok z parku Madshute na Canary Wharf


Re: Konie..nasze konie :) - Marek Wiśniewski - 07-18-2010

Pamiętacie jeszcze Szelkę?
Od jakiegoś czasu zaczęliśmy się uczyć (wspólnie) ku uciesze naszych sportowców :wink:
Mówią o nas "sznurki"

[Obrazek: Szelinek04072010074jpga.jpg]

[Obrazek: Szelinek04072010076jpga.jpg]

[Obrazek: Szelinek04072010045jpga.jpg]

a po zajęciach trochę luzu...

[Obrazek: Szelinek04072010104jpga.jpg]


Re: Konie..nasze konie :) - Julia z Orla - 07-18-2010

Ja pamiętam bardzo dobrze, bo wielce mi się Szelka podoba! A "amfas" to już w ogóle Wink I nawet nie chodzi o to, że jest siwa 8)


Re: Konie..nasze konie :) - Wojciech Mickunas - 07-19-2010

Ale piękna ta SZEKLA :!: Smile


Re: Konie..nasze konie :) - Ola Wewiórska - 07-20-2010

Szelka jak zwykle piękna Smile Czy mi sie wydaje czy urosła? W jakim ona jest teraz wieku? A swoją drogą - dawno Was tu nie widziałam. Poproszę o więcej fotek z "treningów" i nie tylko Smile


Re: Konie..nasze konie :) - Marek Wiśniewski - 07-20-2010

Dziękujemy wszystkim pięknie Big Grin
Olu- jesteśmy tu często- tylko my czytacze raczej jesteśmy niż pisacze- uczyć się tu przyszlim Big Grin
Szelka 6-ego czerwca skończyła 3 lata, owszem ostatnio urosła (całe 2 cm) mierzy sobie ok 150 cm w kłębie (ale jeszcze rośnie :wink: )- więc raczej z tych niedużych (skąd ja to znam?)
Jula- to, że siwa chyba trochę też- co?


Re: Konie..nasze konie :) - Julia z Orla - 07-20-2010

Mam szajbę na punkcie siwków (wszystkie moje trzy to siwki), ale ona jest wyjątkowa - radzę przypiąć przy kantarku coś czerwonego, bo ktoś Ci ją jeszcze zauroczy :) Jesteś szczęściarz! I ona chyba też szczęściara :)

To przy okazji wkleję jeszcze moje trzy leniuchy:
[Obrazek: 2.jpg?w=500&h=375]
[Obrazek: 1.jpg?w=500&h=375]
[Obrazek: 4639009499_864702bef4.jpg]

Ten malec to nasz nowy towarzysz - niebieskooki kucyk Gabryś. Przez ostatni weekend uczył się na podstawie obserwacji (i trochę kąsając krosno) jak robić dywaniki w drodze recyklingu. Tkwił przy naszej koleżance prządce dobrych 5 godzin i zasnął tylko 4 razy.

[Obrazek: 4807873361_2257d4c875.jpg]


Re: Konie..nasze konie :) - Marek Wiśniewski - 07-20-2010

Dobrze, że napisałaś, że masz szajbę na punkcie siwków- bo pewnie nikt by się nie domyślił :wink: Gabryś jest po prostu booooosssski Big Grin Co do szczęścia- to chyba mam; jak się ta czteronożna koniczynka urodziła- to już wiedziałem, że będzie moja Big Grin
No bo jak...

[Obrazek: s3.jpg]

a tu coś w stylu "ja jestem łoooooś... po prostu łoooooś Big Grin

[Obrazek: s5.jpg]

...pierwsze spacerki z mamusią...

[Obrazek: s13.jpg]

[Obrazek: s15.jpg]

[Obrazek: s16.jpg]

...no a tak kończą się nasze treningi Big Grin przychodzi Małgosia i Szelka już chodzi za nią jak pies (skąd ona wie, kto w domu rządzi?? Confusedhock:

[Obrazek: Szelinek04072010063jpga.jpg]


Re: Konie..nasze konie :) - Cejloniara - 07-21-2010

Plankton, strasznie fajnie Was tu znowu widzieć Wink może jakiś wątek by sie przydał o pracy i postępach z młodymi końmi? Smile


Re: Konie..nasze konie :) - Marek Wiśniewski - 07-21-2010

Nie strasz mnie nawet... do niedawna słowo "postęp" w kontekście pracy z koniem kojarzyło mi się ewentualnie z (po)stępowaniem konia, tudzież z tym co nastąpi po stępie Big Grin
Szelka to mój pierwszy koń- o jakiejkolwiek "pracy" nie było mowy po prostu nie bardzo wiedziałem jak się do tego zabrać- a nie chciałem zepsuć konia przez własną niewiedzę... Instyktownie czułem, że "Wędzisko do pyskaaa, siodło na dupęęę i baaataaa jej!!!" to niekoniecznie jest najcenniejsza rada jaką dostałem od doświadczonych koniarzy :? i pewnie Maleństwu się nie spodoba Confusedhock:
Sukcesem dla mnie było jak się dziecko przestało bać węża przy myciu i zaczęlo do mnie przychodzić na wołanie, potem wspólne spacerki- i to wszystko na co było mnie stać.
Pewnego dnia w stajni pojawił się taki jeden Paweł i bardzo, ale to bardzo mnie wkurzył- zrobił z Szelką w 20 min wiecej niż ja przez ostatnie 3 miesiące :evil: On z nią najzwyczajniej w świecie gadał- chociaż gęby nawet nie otworzył (za to ja jak najbardziej Big Grin )
Teraz już nam łatwiej- ale nadal mało wiem i to nas bardzo hamuje- Szelka jest bardzo pojętna, a ja boję się przegiąć.
Nawet się z Anią Guzowską zgadałem, ale mi uciekła na dwa miechy i nawet się nie spotkaliśmy, w zeszłym tygodniu miały być pod Opolem Silversandy- ale odwołali :| Więc nadal posuwamy się wolniutko- ale jednak do przodu Big Grin

Dziś umiemy galopować bez bata wędzidła itd (a nawet przechodzić z wyższych do niższych chodów Big Grin )

[Obrazek: Szelinek04072010033jpga.jpg]

Umiemy przychodzić na wołanie

[Obrazek: Szelinek04072010023jpga.jpg]

Umiemy się obracać

[Obrazek: Szelinek04072010075jpga.jpg]

i umiemy się cofac jak nas ładnie poproszą

[Obrazek: Szelinek04072010082jpga.jpg]

Cieszy nas to bardzo (mnie chyba bardziej)


Re: Konie..nasze konie :) - Magda W-K. - 07-26-2010

Od jakiegoś czasu jestem już na tym forum, ale stosunkowo od niedawna, więc nie miałam jeszcze okazji przedstawić siebie i mojej namiastki własnego konia.
Jest to 19/20- letnia kobyłka imieniem Chrapka (pseudonim Grubcia), należąca do mojej cioci. Koń hodowli rosyjskiej, ale rodzice, rasa i bliższa data urodzenie nie znana.
U poprzednich właścicieli nabawiła się kontuzji, która pozostawiła po sobie ślad- m.in. nie wolno jej skakać i nadmiernie galopować (choć czasem to trudne bo koń mimo wieku energię ma).
Z charakteru to cwana bestia, czasem wredna i mimo wyglądu niewiniątka w boksie i podczas czyszczenia, potrafi być nieprzewidywalna na jeździe Wink Za smakołyki zrobiła by wszystko, straszny z niej łasuch, co niestety czasem bywa uciążliwe.
I tak od około 4 lat zastępuje mi własnego konia, którego jeszcze nie mam.
To tyle o niej, teraz kilka zdjęć Smile
p.s. Z góry zaznaczam, konik jest okrąglutki, (może nawet za bardzo) ale nie jest utuczona i przekarmiona! Dostaje mniej niż inne konie, a i tak wszystko jej idzie w brzuszek. Taka przemiana materii widać. Chociaż na wiosnę, lato na szczęście chudnie jak chodzi trochę więcej pod siodłem.


Re: Konie..nasze konie :) - Anna Skrzypczak - 07-29-2010

Piękne konie!!!
Nas dawno nie było..oto CantosSmile
[Obrazek: 10lip3.jpg]
[Obrazek: 10lip1.jpg]