Hipologia
Konie..nasze konie :) - Wersja do druku

+- Hipologia (https://forum.hipologia.pl)
+-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Wątek: Konie..nasze konie :) (/showthread.php?tid=145)



- branka - 01-18-2008

Nie ma czego oglądać, konie dobrze nie wyglądają, ale tak jest w wielu stajniach we Wrocławiu. Dlatego tak ciężko u nas z pensjonatem. U mnie w stajni może niektóre rekreanty też nie są tłustymi pączkami, ale żaden nie jest chudy, po prostu mogłyby być grubsze, żeby być idealnymi. Ale sa wesołe i przyjaźnie reagują na ludzi i nie zrzucają nikogo nigdy(to jest niesamowite, nigdy w życiu nie widziałam takich grzecznych koni pod początkującymi!!), podczas gdy w Belfegorze jest na odwrót...ciągle wypadki, konie wyglądają nie tak jak powinny mówiąc bardzo delikatnie. Ale tyle lat ten ośrodek jest i nikt z tym nigdy nic nie zrobił...pomimo wielu skarg i pozwów, wizyt sanepidu itp...Ale to juz nie kwestia wrocławia - tak jest w naszym kraju po prostu! I mnie to przeraża.

Ale miał być miły temat o naszych koniach także już się zamykam Smile


- Ailusia - 01-18-2008

U nas też jest jeden konik po Morsie, albo i dwa... ale mam tylko takie zdjęcie Tongue

[Obrazek: DSCF3574.jpg]

Akurat dokazywał z kolegą. Zaczęli trochę "ogierzyć" od kiedy bawiłam się foliową torebką z całym stadem. Nawet ramener potrafią 8) Ja chyba znam Morsa z jeszcze dawniejszych czasów, ale nie jestem pewna czy to ten sam. Jeśli jest ślepy na jedno oko, to tak Wink


- branka - 01-18-2008

Tak jest ślepy. Swego czasu dobrze się zapowiadał na konia wyścigowego ponoć(zresztą papier ma pod tym względem dobry)i świetnie skakał stiple, ale ślepota go wykluczyła z kariery wyścigowej. Ale nie wiem czy to nie plotka i czy on potem nie oślepł.Bo wiem, że Szmyrka miał go w treningu i mówił, że to dobry koń, ale że ślepy. No ale potem on chodził zawody z tą ślepotą już w Belfegorze, tyle że była cała afera co to jego stanu fizycznego. Zresztą słyszałam, że on np. nie wychodzi na wybieg w ogóle, bo nie :? ech szkoda konia, bo ładny jest. Mój koń wyszedł fajny, a ma więcej z niego niż matki - jest abmitna, skoczna(może nie jakoś nie wiem jak, ale jest),poprawna w ogóle(byłaby naprawdę dobrym koniem, jakby nie była głodzona za młodu i miałaby szanse się rozwinąć). No ale co zrobić, skoro pozwy na właścicieli nie działają:/


- branka - 01-18-2008

Hihi poznajdywałam śmieszne zdjęcia.
Czy wasze konie tez tak zmieniają maść?To Branka w wakacje(wiem, okropny dosiad znowu - tym razem mój wieczny garbBig Grin)
[Obrazek: latoot6.th.jpg]

A teraz patrzcie na zdjęcie sprzed 2 miesięcy chyba, czyli już okołozimowo:
[Obrazek: 0030800903wr0.th.jpg]

Przecież ten koń ma co chwila inny kolor, na jesień jest rudawa, w lecie jakaś sraczkowato-jasna a w zimie ciemno-czekoladowa. Teraz jest w ogóle prawie skarogniada Confusedhock:

Będe jej teraz robić każdego miesiąca zdjęcie przy podobnym oświetleniu, w tym samym miejscu i będę miała wgląd w te zmiany koloru. Na pierwszym zdjęciu może tak nie widać, ale ona naprawde w lecie ma jakiś dziwaczny kolor.


- Ailusia - 01-18-2008

branka Tak jest ślepy.

Czyli to ten. Bardzo fajny był kiedyś, a oko stracił w wypadku samochodowym. Ale potem dalej był fajny Wink
Źrebaczek też po nim:

[Obrazek: DSCF3569.jpg]

Z twarzy chyba nawet podobny do twojej Branki Smile


- branka - 01-18-2008

hihi noSmile Branka ma charakterystyczną głowe, zobaczymy jak żrebol wyrośnie Smile Ale z maści też taki podobnawy, ona jak była mała miała identyczną, bo ją za jej młodu miałam okazję poznać.

A w ogóle koniec tego dobrego, spadam do stajni, bo mój biedny koń czeka na marchewkę :lol: Takie ładne jej kupiłam, miam mniam!


- Cejloniara - 01-21-2008

A ja jeszcze jestem na tym delikatnym etapie podejmownaia decyzji, jakie zdjęcia Cejlona chce wstawić i jak je opisac. Ojojojojoj...

Tymczasem pochwalę się odkryciem!! Koleżanka znalazła fajną stronkę z rodowoidami i znalazłam sobie rodowód tatusia Cejlonowego, Pratera.

http://www.allbreedpedigree.com/prater2

Wiedziałam, że pradziadek Hipokryta to Angloarabek janowski, ale nie wiedziałam, że Plaża, prababcia (jakby żona Hipokryty) to czytsa arabka i to z kolei prawnuczka Bandoli!! a tu są tak te rodowody rozbudowane, że po stronie Cejlona mamy i babki xx doszłam aż do gondolfina :-)generalnie świetba zabawa. Uwaga, oni chyba na nasze wielkopolaki piszą trakeny :p


- branka - 01-21-2008

Ja też kocham studiowac rodowód Branki, ma ona słynnego(choć popularnego) Dakotę, ma tez kilka dobrych anglików:Bold Rulera, Antiquariana, ma Sword Dancera(akurat tego nie wiem czy dobry).Ma też kilka Furioso.(VIII i XLV i inne). Kiedyś wszystko sprawdziłam dokładnie, ale teraz musze jeszcze raz zobaczyć.

Ale Bandolą nas przebiłaś :wink:

Za to są fajne imiona klaczy stadninowych po stronie matki w rodowodzie Branki: Baletnica, Brzydula, Brednia...Te 2 ostatnie iiona to jakieś ten tego :roll:
Co lepsze Branka ma w papierach na imię: Bajadera :roll: :lol: Ale, że ktoś ją kiedyś w jej pierwszej stajni nazwał Branka, to tak zostało.


- Trusia - 01-22-2008

Tak jak Cejloniara mam kłopoty decyzyjne, jakie zdjęcia zaprezentować. W dodatku te problemy decyzyjne mnożę przez dwa, bo dwa zwierzaki, a na domiar złego muszę wpaść po instrukcje do technicznego. Więc tymczasowo idę śladem Cejloniary i wrzucam rodowód ojca Truskawki (Kaper). Ze strony matki jest rodowód dziadka (Polonus), ale tak daleko nie będę się posuwać.

http://www.allbreedpedigree.com/kaper2


- Guli - 01-22-2008

A co wy tak zasłaniacie sie rodowodami?? Tongue

Dawać konie!!

I tak każdy będzie ładniejszy od moich :lol:

[Obrazek: dwa_66ee7.jpg]


- branka - 01-22-2008

Ja tam twoje Guli uwielbiam - to już nasi forumowi bohaterowie :wink:


- Cejloniara - 01-22-2008

No dobra :-) Raz się wyżyję zdjęciowo :-)

Tak się poznaliśmy latem 1999 roku. Byłem sobie leśny i człowieka znałem z obrazków. Jak do się mówi, darowanemu człowiekowi nie patrzy się w zęby więc nastawiłem się pozytywnie.
[Obrazek: pierwszedziedobrylato1999.jpg]

A potem się nawet zaprzyjaźniliśmy.
[Obrazek: Szafrankiwiosna2005.jpg]

Czasem się dziwiłem...
[Obrazek: prezentacja1.jpg]

A czasem prosiłem żeby ze mnie zdjęła te wynalazki.
[Obrazek: P1020070.jpg]

Zimą nie było na nas mocnych
[Obrazek: cejlonzima2006.jpg]

I wiosną też nie!!
[Obrazek: cejlonija1.jpg]
[Obrazek: fotos081.jpg]

Aż zaczęły się sznurki...
[Obrazek: agajeszczejeszczemniejsze.jpg]

Eksperymenty bez wędzidła
[Obrazek: KopiaP1000374.jpg]

I taplanka jeziorkowe
[Obrazek: P1050274.jpg]

Potem lubię się wypiaskować
[Obrazek: P1020805-1.jpg]

Generalnie rozumiemy się bez słów :-) Pańcia twierdzi, że ja mówię, ale ja wiem, że nie muszę pgrrrr
[Obrazek: P1050908.jpg]


- Guli - 01-22-2008

branka - to już nasi forumowi bohaterowie :wink:

Też mi bohater , co piłki przestraszył się :roll: :lol:

[Obrazek: pilka_b8962.jpg]


Cejloniara

Taplanko jeziorkowe- super Big Grin


- branka - 01-22-2008

Ładny koń z Cejlona - lubię konie w takim typie. tlyko na 2 chyba zdjęciach był z lekka spasiony Confusedhock: Za to na pewno lepiej wyglądał niż na pierwszym, jak go poznałaś.

Guli -
Branak też się boi piłki. I w ogóle wszytskiego - moj koń to największy tchórz świata Big Grin

Twój kuc ma w ogóle świetne umaszczenie na zimę - powinien urodzic się w Rosji, bo tam jest ciągle śnieg i on by sie idealnie maskował Big Grin


- Guli - 01-22-2008

Kuc generalnie nie boi sie piłki Smile

[Obrazek: pilk_7542f.jpg]

Tylko jak ją dotknał, to lekka piłka podskoczyła,wprawiając go w konsternację Smile

Zaraz zresztą musiałam ja zabrać, bo Weksel wyznaje zasadę :

dobry wróg, to martwy wróg
Big Grin