Hipologia
Praca z ziemi- co daje ? - Wersja do druku

+- Hipologia (https://forum.hipologia.pl)
+-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Konie chcą nas rozumieć (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Wątek: Praca z ziemi- co daje ? (/showthread.php?tid=126)

Strony: 1 2 3 4 5


- ecossaise - 01-07-2008

ten jest wyjątkiem(może to jakiś inny kwik)nie taki zły jak się denerwuje z "nielubianym kolegą na korytarzu"tylko takie "piii"co wywołuje salwy śmiechu bo brzmi jak źrebol, a to porządny ogr :wink: nie wiem może pochrzaniłam 2tematy. przepraszam. poczułam się lekko urażona tym, że uchodze za kogoś kto w obcowaniu z koniem widzi tylko wożenie.


- Cejloniara - 01-07-2008

Eco!!! ale dlaczego pomyślałaś o sobie??? Ja wcale nie przypięłam tej łatki do Ciebie przecież :-) to było bardzo generalnie na temat pracy z ziemi, nie miałam zamiaru Ci dokuczyć przecież :-) znałam kilka takich "zawodniczek", które nie znajdowały czasu nawet na pogłaskanie, od tego są stajenni heh


- jut - 01-07-2008

A ja, w celu rozluźnienia trochę dyskusji, chciałabym wspomnieć jeszcze o jednym aspekcie pracy z ziemi: można sie do woli napatrzeć na konia Smile ot co! I to nie koniecznie w celu oceny jego ruchu i takich tam, ale po prostu dla przyjemności patrzącego...ja tam nigdy nie mam tego dość i może częściowo dlatego tak lubię pracę z ziemi...SmileSmileSmileSmile


- Ailusia - 01-07-2008

ecossaise da się nauczyc nie tylko poprez nh. ja nie potrafie ale są ludzie potrafiacy. różni się w sumie tylko tym jak się to wykonuje i każdy bierze to co mu pasuje.

Philippe Karl:

[Obrazek: Lr05.jpg]
[Obrazek: Lr04.jpg]
Źródło:
http://www.atelier-equitation-classique.com/wiki/index.php/Accueil

Nie zrobiłabym tego koniowi Wink ale wygląda imponująco.


- ecossaise - 01-07-2008

Smile tacy też są i jak miło popatrzec. ja zazwyczaj po lonżowaniu łapie schizy, że ja go ograniczam i wogóle nie powinnam na nim nigdy siedziec.


- Cejloniara - 01-07-2008

Uwielbiam patrzeć na mojego konia w ruchu. Kocham patrzeć jak galopuje po pastwisku, wspina się na górkę i staje majestatycznie na tle nieba. Potem zbiega takim cudnie wyciągniętym kłusem z zadartym ogonem, który płynie za nim w powietrzu, jak fala. Lubię ten jego kłus, bardzo. Inne konie muszą galopować, żeby nadążyć. Jest taki dumny i wolny i jest dla mnie wcieleniem Boga :-) tego wszystkiego, co w życiu jest piekne, mądre i dobre. Magicznie pracujące mięśnie i poezja tanecznej płynności. Koń jest dla mnie pięknem doskonałym i mogłabym się mu przypatrywać wiecznie, gdyby tylko nie było tak zimno :-)


- ecossaise - 01-07-2008

mam takie jedno zdjęcie. patrzec i zjadac ale niestey nie posiadłam cennej umiejętności wklejania zdjęc no i zdjecie nie moje. rozważam ew. opcje "prywatną" 8)


- Gaga - 01-08-2008

guli Ale juz ustępowania od łydki, czy zwrotów na lonży nie nauczy się- chyba.
Zastanawiam się nad metodami .
Bo przeciez róznica musi byc, skoro istnieją różne szkoły mające swoich gorących zwolenników

Z ziemi można nauczyć na prawdę wielu rzeczy i ustępowań i ciągów itd... Praca z ziemi nie oznacza zawsze pracy stricte na lonży... np uczę młodego konia cofania nie używając do tego lonży... w sumei używam tylko języka ciała prosząc go oby ustąpił ciałem... czy jest wpięty w lonżę, czy zupełnei goły - działanie to samo, efekt ten sam...
Guli istnieje wiele szkół, ale również wiele spośród nich ma podobne podstawy i podobne cele... Tak na prawde, jeśli przeanalizuje się to wszystko - zauważymy różnice w nazewnictwie, w samym efekcie końcowym. Inaczej pod siodłem wygląda koń GP ujeżdżenia przygotowywany klasycznie , inaczej GP west, ale oba są tak samo umięśnione a ich ruch i przepuszczalnośc są wynikiem bardzo podobnych ćwiczeń...

Nadal nie rozumiem do końca jakie pytania stawiasz - czego szukasz? Ja nie dzielę szkół na klasyczne - westowe- naturalne - PNH - MR - itp... jeżeli o to Tobie chodzi... Przy takim podziale miałabym problem, bo skoro stosuję niektóre metody PNH, niektóre MR, niektóre klasyczne to jak mam zakwalifikować swoje konie i swoją pracę?? Undecided jak już wspominałam dla mnie "Biblią" jest Belndinger, który istniał wiele lat przed tzw "szkołami naturalnymi" a jego filozofia opierała się na tych samych podstawach, czyli cierpliwie ale konsekwentnie...


- Guli - 01-08-2008

Gaga Nadal nie rozumiem do końca jakie pytania stawiasz - czego szukasz? Ja nie dzielę szkół na klasyczne - westowe- naturalne - PNH - MR - itp... jeżeli o to Tobie chodzi....

Przecież wcale nie muszę niczego szukać, poza wiedzą
Im człowiek więcej wie, ma rozeznanie w różnych kierunkach, tym chyba lepiej Smile

Szkoły różne przecież istnieją, mają inne metody treningowe, więc ja nie dzielę, tylko stwierdzam sam fakt.


Ja , poznając nowe dla mnie podejścia korzystam z nich ile się da Big Grin


- Gaga - 01-08-2008

Guli wiedzy łatwiej szukać zadając KONKRETNE pytania... a Ty zadajesz je w takeij formie, że wiekszość forumowiczów zastanawa się "co poeta miał na myśli"... Undecided


- Guli - 01-08-2008

Powstrzymam się wobec tego z zadawaniem pytań, choć uważam, że głupich pytan nie ma :wink:


- Gaga - 01-08-2008

Guli Ty nadal mnie nie rozumiesz Cry
zadawaj pytania , zadawaj, tylko konkretne, takie, na które można odpowiedzieć
ja nie twierdzę, że istnieją głupie pytania tym bardziej, ze Ty je zadajesz, ale są pytania niezrozumiałe, niejasne, niekonkretne

Np. co ma wróbelek bardziej? :wink:


- Tania - 01-08-2008

Z ziemi-na lonży czy w roundpenie nauczyłam Tańkę przejść na głos.
Treser się ze mnie śmieje,że ja koniowi mówię co ma robić-ale my jesteśmy zadowolone.
Poza tym czasem pracuje na wypinaczach-dla gimnastyki.
Ustępowania,cofania też sobie robimy .
W roundpenie /zwolennicy PHN nie krzyczcie!/ nauczyłam Tanię przychodzenia na gwizdanie przy pomocy paczki miętówek.
Teraz leci jak zagwiżdżę.Inne konie niestety tez przy okazji podejrzały i lecą całym tabunem. Cry
Pracuję z ziemi jak mnie się wsiadać nie chce ,albo nie mam siły.
Bardzo to miłe obcowanie z koniem.


- Lutejaxx - 01-08-2008

Taniu miętówki??????????????? Kurczę, ja szukam urozmaiceń smakołykowych..czyli miętowe mogą być. A ile tego dajesz?


- Ailusia - 01-08-2008

Alexandra Kurland też daje miętówki Wink

http://www.equineclickertraining.com/faq/faq.html