![]() |
Niezwykłe spacery - Wersja do druku +- Hipologia (https://forum.hipologia.pl) +-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Konie chcą nas rozumieć (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=4) +--- Wątek: Niezwykłe spacery (/showthread.php?tid=185) |
Re: Niezwykłe spacery - Marek Wiśniewski - 01-31-2010 Dawno nas tu nie było.. na początek trochę fotek z zimowego spacerku ![]() ![]() ![]() i trochę z bitwy śnieżnej ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Re: Niezwykłe spacery - Julia z Orla - 01-31-2010 O! Piękna! Re: Niezwykłe spacery - Karolina Jaskulska - 01-31-2010 nie zdziw się jak w przyszłym roku to ona wygra bitwę ![]() śliczne foty ![]() Re: Niezwykłe spacery - Katarzyna Suchecka - 01-31-2010 Nie wiem czeu ale widac po niej ze jest dama, szczegolnie na 4 zdjeciu ten wzrok uklad poprostu dama pełna geba. Re: Niezwykłe spacery - Dzieweczka - 02-01-2010 Ja uwielbiam spacerować z moją Babulinką ![]() ![]() Re: Niezwykłe spacery - Ewa Polak - 02-05-2010 No my też się pochwalimy swoimi spacerkami ![]() Pogoda sprzyja - tylko koniom ciężko chodzić w tym głębokim śniegu (a u nas niestety mało dróg jest przejezdnych..) Panie chciały wyszukać coś z pod śniegu ale skończyło się na tym że trochę śniegu pojadły :wink: ![]() ![]() A tu Amera pięknie pozowała - rzadko robię zdjęcia co mi się podobają ale te są całkiem fajne ![]() ![]() ![]() Re: Niezwykłe spacery - Bartosz Marchwica - 02-05-2010 No, te ostatnie to na naklejki by się nadawały - piękne kontury! Re: Niezwykłe spacery - Magda Pawlowicz - 02-05-2010 W ogóle te dwa ostatnie zdjęcia są świetne! Niebo-śnieg... Re: Niezwykłe spacery - Joanna Misztela - 02-05-2010 Piekne zdjecia!!!!! czasem snieg sie do czegos przydaje :lol: -tworzy niezly nastroj :wink: czy ktos z was mial okazje sprawdzic swojego kopytnego na spacerze bez uwiazu? Jak myslicie - jak by sie wasz kon zachowal? czasem nachodza mnie takie mysli co by bylo w trakcie jakiegos zagozenia. Czy trzymal by sie stada czyli mnie czy raczej zwialby w dluga? :lol: Re: Niezwykłe spacery - Ewa Polak - 02-05-2010 To zależy ![]() U mnie było tak że jak była sama Amera to się trzymała stada (czyt. mnie) i nie oddalała się. Teraz są 3 konie no i różnie to bywa.. Jak jesteśmy blisko domu to potrafią zwiać (do domu) a jak jesteśmy daleko w lesie to raczej sie trzymają. Nawet jak uciekają to niedaleko bo się okazuje że tam za rogiem jest całkiem smaczna trawa i trzeba koniecznie sobie zrobić przerwę :wink: A jak się za wolno za nimi wlokę np teraz w te śniegi to Amera czeka na mnie - stoi i obraca głowę gdzie jestem , jak blisko to rusza dalej. Czasem naprawde śmiechowe te konie są ![]() Re: Niezwykłe spacery - Joanna Misztela - 02-05-2010 Ewa zazdroszcze ci takich spacerow. ale pewnie tez macie bezpieczna trasa ![]() Re: Niezwykłe spacery - Ewa Polak - 02-05-2010 U nas w miarę bezpiecznie, nie ma w okolicy tras szybkiego ruchu, są mało uczęszczane gminne drogi. Za to bardzo dużo lasów - Leśny kompleks promocyjny Lasy Spalsko-Rogowskie i sporo pól uprawnych (dostępnych tylko w żniwa bo inaczej się chłopi buntują :wink: ) Ale i tak powiem szczerze że najbardziej lubię zimowe spacery ze wszystkich ![]() ![]() No i fotki czasem fajne wychodzą :lol: Re: Niezwykłe spacery - Joanna Dobrzyńska - 02-06-2010 Luzem? Miałam okazję. Za pierwszym razem bałam się. Potem coraz bardziej zaufałam. Chodzę czasem z dwoma końmi. Przewodnik-Frajda "na smyczy", Kalina luzem. Jak do tej pory nie było kłopotów. Czasem gdy nie ma fajnej pogody na jazdy, lub nie mam ochoty najzwyczajniej w świecie, urozmaicam im życie: nawet galopujemy, ćwiczę kondycję biegając z nimi ![]() Re: Niezwykłe spacery - Joanna Dobrzyńska - 02-08-2010 Asiu, zobacz też jak spaceruje koń Eli i kilku innych osób. Warunek- bezpieczne tereny. Re: Niezwykłe spacery - Nygus - 02-08-2010 Witam, Nie macie pojęcia jak się ucieszyłam gdy zobaczyłam, że można z koniem chodzić bez "smyczy". Od 1 maja 2009 r chodzę z Nygusem na spacery, niekiedy nie chce mi się wsiadać więc biorę dziada na uwiąz lub line i idziemy. Tak zresztą wyglądały nasze pierwsze wyjścia w teren, niestety w stajni gdzie stoi mój koń nie ma żadnego koonia z którym mogłabym bezpiecznie jechać w teren, a do tego wlaśnie maja Nygus nigdy w tereny nie chodził. Straszna to rzecz i jak tylko go kupiłam postanowiłam to zmienić bo jestem zdania, ze nic tak nie rozwiją końskiej osobowości jak wypady w teren. Moim marzeniem jest właśnie takie chodzenie z koniem jakie wy tutaj przedstawiacie oczywiście w stajni mnie obśmiali jak im się zwierzyłam z moich pragnień. W zeszłym sezonie wakacyjnym chodziłam z Nygusem na łąki w celu popasu i tam go spuszczałam, raz mi uciekł do stajnii. Nie powiem żebym się nie zdenerwowała, ale droga do stajni biegnie lasem i prywatną łąką właścicieli stajni więc nie było tragedii. Jednak sam fakt jego ucieczki trochę ochłodził moje zapędy. Mam nadzieję, że kiedyś będę go mogła spuścić. Może chodzimy za blisko stajnii?? K |