Wegetarianizm - Wersja do druku +- Hipologia (https://forum.hipologia.pl) +-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=6) +--- Wątek: Wegetarianizm (/showthread.php?tid=513) |
Re: Wegetarianizm - solyo - 02-24-2010 Wegetarianinem był też niejaki Adolf Hitler, ale wegetarianie wypierają się go i twierdzą, że nie jadł mięsa z powodu choroby żołądka, a nie z chęci ocalenia zwierząt. Re: Wegetarianizm - Lutejaxx - 02-24-2010 no coz Adolf Hitler tez byl czlowiekiem! Nie uczynilny nic gdyby tak wiele tysiecy ludzi, w tym miesozercow go nie popieralo -zabijajac. On sam nie strzelil chyba do zadnego czlowieka? juz gdzies pisalam, ze dla mnie nie-jedzenie miesa nie ma wymiaru ideologicznego, tylko wymiar osobisty. Daleka jestem od uswiecania siebie z powodu odstawienia miesa. Ale czuje sie z tym wyraznie lepiej i mam wrazenie, ze coraz lepiej. Re: Wegetarianizm - Jerzy Leon Święch - 02-27-2010 Mnie raczej jedynie z ciekawości interesuje, kto ze znanych nie jadł lub nie je mięsa. Ja robię to co robię bo mam taki kaprys i gdy więcej na ten tema staram się dowiedzieć to dochodzę do wniosku, że robię dobrze. Najważniejsze, że sam się z tym dobrze czuję, fizycznie i psychicznie. Zapytany chętnie podaję argumenty przemawiające za dietą wegetariańską. Posiadacze internetu jeśli są zainteresowani to sobie sami wszystko znajdą. Pozdrawiam Re: Wegetarianizm - Lutejaxx - 02-27-2010 a, to TY tez Jerzy wegetarianizujesz? Fajnie. odkad nie jem miesa,mam wrazenie lekkosci w okolicach zoladka i splotu slonecznego...zwykle bylo mi tam jakos tak ciezkko, sztywno, malo przyjemnie. Sama nie wiem co to jest, ale wyraznie lzej sie czuje, w tym i kregoslup jakby odciazyl sie. Inna sprawa, ze schudlam 6 kg, co przy moim wzroscie to jednak sporo. Re: Wegetarianizm - Jerzy Leon Święch - 02-28-2010 Od około 10 lat nie jem zwłok. Niestety przez wiele lat popełniałem błąd większości ludzi przechodzących na wegetarianizm. Prawie wszyscy przestają zwracać uwagę na ilość zjadanego tłuszczu w postaci poza zwierzęcej. Zadowolony, że nie jem mięsa nie zwracałem na to uwagi. Dopiero syn po przeczytaniu jakiejś książki pokazał mi ten problem. teraz ograniczyłem tłuszcz do minimum i odchodzę od białka odzwierzęcego(mleka, sery, jajka). Syn w tej chwili je tylko surowe warzywa i owoce i mówi, że poranne bieganie stało się dla niego wiele lżejsze. Ja tak daleko nie pójdę. Jego motywuje trochę widok otyłych mieszkańców Albionu. Re: Wegetarianizm - Lutejaxx - 03-01-2010 no, akurat mleka toja nie znosze od dziecka. Natomiast robie sporo salatek, a wlasciwie surowek z feta...i to mi smakuje. Dodaje sporo czosnku, oliwy z oliwek i oliwy z pestek dyni...pyszne. Re: Wegetarianizm - Jacob Spahis - 03-01-2010 Wszystkim zainteresowanym polecam gorąco ostatni numer tygodnika FORUM, który zamieszcza przedruki z prasy światowej. Tym razem jest artykuł z Suddeutsche Zeitung "Pożegnanie z mięsem". Z ciekawostek tam przedstawionych są również dane statystyczne - przeciętny NIemiec zjada 88,7 kg mięsa rocznie, Amerykanin - 123 kg (!?), a Hindus... 5,2 kg rocznie. Jako uzupełnienie jest informacja, że rocznie zabija się 53 MILIARDY zwierząt lądowych. Z innych "ciekawostek" - aby uzyskać półkilogramowy stek wołowy potrzebne jest - 2,5 kg ziarna, 11 tys. litrów wody oraz ponad 4 litry benzyny... hock: Re: Wegetarianizm - Lutejaxx - 03-01-2010 no, dzieki Spahis...ja zerkne z pewnoscia. Ostatnio nawet zaczelam czytac jakies gazety i zauwazylam tez ksiazki hahahah....odkad podlaczono mi wysokie napiecie nie jestem w stanie spokojnie i blogo dziczec....wracam powoli do swiata, ale tylko na jakis czas! Re: Wegetarianizm - rozbrykany kucyk - 07-28-2010 macie racje- nie każdy może być wege..mój narzeczony- nie umie jeść zieleniny - po prostu go skręca... ja natomiast od dziecka nie lubiłam mięsa! nie tęsknie- wręcz mnie odrzuca jedynie kurczaka zjem czasem :oops: czasem muszę- to jedyne mięso na które czasem mam chęć..no i dużo ryb jem-prócz karpi(bleeeee...niedobre i wiadomo...)i białka. cieszę się że tak mam, ale też nie nazywam siebie wegetarianka pełna... coś jeść trzeba a ja w dodatku mam problemy z niedowagą i niestety bardzo ograniczać się nie mogę :? Re: Wegetarianizm - Magdalena Jankowska - 09-12-2010 No wątek takze dla mnie. Nie jem mięsa już 6 lat , czyli jak skończyłam 14 lat . A dlaczego?dlatego ze moja ukochana Kasia miała iść na mięso, ale los sprawił tak że jesteśmy razem i od tamtego czasu nie jem mięsa. Jednak to wydarzenie było tylko pomocne w podjęciu decyzji. Kocham zwierzęta i są moimi przyjaciółmi a przyjaciół się nie jada przecież/ to też nie jem ani mięsa czerwonego ani, białego ani zielonego Sądzę że wegetarianizm to coś w rodzaju poglądów na świat . A co sądzicie o tym jestem wegetarianem ... nie jem ryb jestem wegetarianem .... jem ryby ja nie jem uwarzam że ryba to też zwierzę... Re: Wegetarianizm - Jerzy Leon Święch - 09-13-2010 Zainteresowanym tym tematem polecam wpisanie w wyszukiwarce "80-10-10". Wiele interesujących rzeczy na temat proporcji i innych składowych prawidłowego odżywiania. Polecam, na zdrowie Re: Wegetarianizm - Martha - 09-13-2010 Wątek dla mnie pojęcie wegetarianizmu jest bardzo obszerne, w zależności od zjadanych produktów...Ja np. zaliczam się (teoretycznie) do laktoowowegetarianizm (owolaktarianizm) – najbardziej rozpowszechniona odmiana wegetarianizmu, polega na rezygnacji z potraw mięsnych. Do jadłospisu dopuszczone są natomiast produkty pochodzenia zwierzęcego: nabiał, jajka, miód. Uwielbiam mleko Zastanawia mnie również kwestia ryb, o której wspomniała Magdalena. Ja akurat ryby jem... A skąd u mnie taka dieta? rozbrykany kucyk ja natomiast od dziecka nie lubiłam mięsa! nie tęsknie- wręcz mnie odrzucaWitam w klubie Nigdy nie przepadałam za mięsem, już jako dziecko, ale wtedy rodzice nie pozwolili przestać go jeść i z bólem robiłam istny bałagan na talerzu potem inspiracją była pewna dziewczyna wegetarianka, którą poznałam na jeździeckiej koloni. Spodobała mi się jej postawa obrony wobec zwierząt. I mogę powiedzieć, że od pół roku mocno uskuteczniam swoją postawę wobec mięsa. Na pewno czuję się i fizycznie i moralnie lepiej. Re: Wegetarianizm - Jacob Spahis - 09-13-2010 Martha Na pewno czuję się i fizycznie i moralnie lepiej. To świetnie. Tylko z tą moralnością to bym nie przesadzał - Adolf Hitler też był wegetarianinem. Re: Wegetarianizm - Dagmara Matuszak - 09-13-2010 A myślałam, że reductio ad Hitlerum nie dotknie forum hipologii Re: Wegetarianizm - Martha - 09-13-2010 hehe Spahis, co do moralności to oczywiście bez skrajności miałam na myśli to, że nie byłabym wstanie zjeść np. królika, który zresztą biega po moim pokoju. DuchowaPrzygoda juz gdzies pisalam, ze dla mnie nie-jedzenie miesa nie ma wymiaru ideologicznego, tylko wymiar osobisty. Daleka jestem od uswiecania siebie z powodu odstawienia miesa. Ale czuje sie z tym wyraznie lepiej i mam wrazenie, ze coraz lepiej. I z tym się zgadzam Duchowa |