Pasożyty - Wersja do druku +- Hipologia (https://forum.hipologia.pl) +-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Chów koni - i wszystko, co z nim związane (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=5) +--- Wątek: Pasożyty (/showthread.php?tid=141) |
Re: Pasożyty - Cejloniara - 11-10-2009 pewnie z 80 zł albo i 90... nie mam pojęcia.. sam Eqest chyba 70zł Gosia, chyba dożyję do grudnia ))))) Re: Pasożyty - branka - 11-10-2009 Ja odrobaczyłam equalanem duo kilka dni temu, czytałam że na gza to właśnie sie teraz odrobacza, tak mi też wet polecił. Choć u wetów sa rózne opinie też. W każdym razie mam nadzieję że wystarczy to odrobaczanie do wiosny(zresztą zbadam kał koniowi żeby być pewną). Re: Pasożyty - Ewa Polak - 11-10-2009 A ile za equalan teraz trzeba zapłacić?? Ja odrobaczałam equalanem ze 3 lata temu i myśle czy by nie podać go znów.. tylko że wtedy był strasznie drogi to pewnie teraz ponad 100 kosztuje... Re: Pasożyty - branka - 11-10-2009 Ja zapłaciłam 80zł Re: Pasożyty - Gaga - 11-12-2009 Cejloniara Gosia, chyba dożyję do grudnia )))))To się pochwaliłam , u mnie też Pramoxa brak - wycofali z rynku Dostępny z rozsądnych tylko dectomax :'-( Re: Pasożyty - Cejloniara - 11-15-2009 dectomax?? a co to? ja kierowałam sie tym, by czymś nie na iwermektynie bo cagle nią odrobaczałam wyszło mi jak poczytalam o produktach, których uzywalam.. equalan to tez iw., nie? Re: Pasożyty - branka - 11-15-2009 No tak, ale teraz właśnie nie powinno sie czymś na ivermektynie? Reszte roku można odrobaczać czymś nie na nie, ale teraz sie chyba powinno? JA w ogóle co czytam o tych robakach to każdy wet pisze co innego i ja już nie mam pojęcia jak odrobaczać przez to Re: Pasożyty - Berk - 02-24-2010 Ja odrobaczam płynną, iniekcyjną ivermektyną co roku na przełomie listopad/grudzień. Robaki wypadają martwe - znaczy działa. Konie zdrowe - znaczy nie szkodzi im. Butelka ivermektyny kosztuje ok 50 zł i wystarcza mi na 14 koni. Mój wet mówi, że koncerny farmaceutyczne lubią produkować ładnie podane leki z koniem na obrazku po 80 zł za 1 dawkę. Problemem jest odrobaczanie na tasiemca. Czy ktos zna jakiś ekonomiczny preparat, czy pozostają ziółka znajdowane przez konie na pastwisku? Czy ktoś z mobilnych sieciowo i lingwistycznie forumowiczów mógłby pogrzebać za jakimiś naturalsowymi wątkami o pasożytach? Myślę, że gdzieś na świecie jest taki nurt bardziej natural parazytologia. Ciekawe jakie zioła na tasiemca? Wierzę w naturę!!! A i 1000 zł na odrobaczanie nie mam... Najpierw jednak zbadam kał - może się okaże, że tasiemców nie ma... Re: Pasożyty - Bartosz Marchwica - 02-25-2010 Berk Ja odrobaczam płynną, iniekcyjną ivermektyną co roku na przełomie listopad/grudzień. Robaki wypadają martwe - znaczy działa. Konie zdrowe - znaczy nie szkodzi im.Ja również stosuję ivermectynę. Napisałaś, że iniekcyjną - ale doustnie, jak sądzę? Re: Pasożyty - Joanna Dobrzyńska - 02-25-2010 Brek kiedyś rozmawiałam na temat odrobaczania metodami mniej inwazyjnymi niż środki popularnie stosowane ( iwermektyna, equalan itp) lecz usłyszałam przekonywujący, prosty argument znów nawiązujący do udomowienia koni, zamknięcia, ograniczenia przestrzeni. To są powody dla których musimy odrobaczać tak a nie inaczej, wzywać kowala. Jeśli chce się bazować na środkach nat. mogą one jedynie w niewielki sposób ograniczać inwazje robali, ale środkiem na bazie aloesu i papai (miałam taki) tasiemca, owsików nie wpędziłam z konia. Iwermektyną tak. Marchewka też wskazana, wierzba, liście dębu itd. Dbając o dietę i regularne odrobaczanie nie dopatrzymy się robali w kupie (po zabiegu), jeśli je widać, oznacza to, że ze koń był mocno zarobaczony. No i kiedyś zapytałam, czy są "czyste" konie. Wet się uśmiał. Re: Pasożyty - Krystyna Kukawska - 02-25-2010 My też mamy robale i też co jakiś czas powinniśmy się odrobaczyć. Zwłaszcza, jeśli mamy psy, koty... to jest nieuniknione. :roll: Re: Pasożyty - Bartosz Marchwica - 02-25-2010 Krystyna Kukawska My też mamy robale i też co jakiś czas powinniśmy się odrobaczyć. Zwłaszcza, jeśli mamy psy, koty... to jest nieuniknione. :roll:Myślałem o tym nawet... tylko czym? Znasz jakieś środki? Re: Pasożyty - Krystyna Kukawska - 02-25-2010 Nie pamiętam nazwy, ale ja poszłam do apteki i poprosiłam o coś na te "gady". Pani kręciła nosem, że musi być recepta ale ostatecznie sprzedała. Re: Pasożyty - Krystyna Kukawska - 02-25-2010 Już wiem: Pyrantel na owsiki, glistę ludzką i tęgoryjce Radeverm na tasiemce Re: Pasożyty - Berk - 02-25-2010 Oczywiście ivermektynę iniekcyjną podaję doustnie (dopaszcznie). Jeśli robaki widoczne znaczy że odrobaczenie mialo sens i podziałało. Jak to już tu było powiedziane zabieg ten ma ograniczyć inwazję pasożytów, gdyż ich całkowity brak jest nienaturalny i obniża odporność organizmu. Taktyka podawania leków profilaktycznie jest dobra raczej dla koncernów farmaceutycznych niż dla żyjących organizmów. Stąd np kłopoty zdrowotne w wyniku tzw. osłonowego podawania antybiotyków (zbyt często stosowanego). Z moich koni odrobaczanych 1-2 razy w roku robaki po zabiegu wypadają ale konie te nie chorują na nic, to chyba o czymś świadczy. Zresztą trudno mi sobie wyobrazić, że larw gza po odrobaczeniu nie widać - co niby miałoby się z nimi stać?! Konie udomowione żyją inaczej niz w naturze, fakt, ale np w kowalstwie obecnie rewolucja naturalna i wszystko na wzór natury się robi. To ja myślę, że z odrobaczaniem też tak będzie i, ze może nawet ktoś już coś w tym temacie wybadał. A jeśli chodzi o nas.. Cóż robić - mroczny świat parazytow przeraża nas. Ale nie popadajmy w panikę i nie zwalczajmy go na oślep. Podobnie jak u koni może być z tego więcej szkody niz pożytku. Najlepiej chyba poradzić się Mądrego Lekarza. A o takiego trudniej niż o Mądrego Weta... |