![]() |
Owady - Wersja do druku +- Hipologia (https://forum.hipologia.pl) +-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Chów koni - i wszystko, co z nim związane (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=5) +--- Wątek: Owady (/showthread.php?tid=238) |
Re: Owady - Dagmara Matuszak - 04-18-2008 DuchowaPrzygoda ale tylko arabkowi jakiś owad tu i ówdzie wbija sie pod skórę....i potem jest taki guzek wyraźny...to gzy? Czy owe wszoły? u nas akurat wszystkie konie to mają, więc w tym wypadku nadwrażliwość wykluczam. według mojej teorii i z mozołem zdobytych danych to może być niejaki swędzik jesienny (Neotrombicula autumnalis). Re: Owady - Klara Naszarkowska - 05-21-2008 A ja wpadam w neurozę-kleszczozę :evil: Czemu te świństwa tak sobie Teo upodobały??? Po chusteczkach (Absorbine) jakiś czas jest ciut lepiej, ale chyba rok gorszy - bo w zeszłym roku naprawdę chroniły... Perliczek raczej nie zaczniemy hodować (a podobno uwielbiają jeść pajęczaki). Przeciętne środki na owady na kleszcze i tak nie działają (no bo to pajęczaki...). Z tego co widzę, to albo dalej "czarna seria" Absorbine (tylko może psikacz? i częściej psikać?), albo może Repel-X Farnamu. Ktoś to drugie stosował? A może jeszcze co innego? Re: Owady - Lutejaxx - 05-22-2008 no cóż moja konie pasą sie lesie i pewnie wraz z trawą zjadają i kleszcze, to chyba nieuniknione. W każdym razie wszystkie maja sie dobrze...tfu, tfu...gdybym jeszcze w tej kwestii wylęgały sie we mnie demony....oj biedna bym była, bardzo biedna!!!!!!!! ![]() Re: Owady - Gaga - 05-26-2008 Klaro mam Absorbię czarną ,w zeszłym roku miałam okazję wypróbować Faarnama - w sumie różnicy nie ma... działa jedno i drugie na muchy, komary , gzy i kleszcze - na meszki słabiej , chociaż faktem jest, że Darco - szczególnie wrażliwy na ugryzienia - po spsikaniu preparatem Absorbine nie jest spuchnięty (nie psikany bardzo puchnie, tj wygląda jakby miał ospę, lub coś w tym stylu...). Preparat Absorbine jest chyba tańszy :-) Co do długości działania i wydajności - będę mogła więcej napisać za jakieś 2 miesiące, czyli trochę za późno niestety ![]() Re: Owady - szaman - 07-04-2008 hmm, nie mialm zcasu zeby przeczytac calego postu i nie wiem czy ten sposób byl juz wymieniany ale w stajni w ktorej jezdzilam szmatke nasaczano octem i smarowano nia konie. Wiadomo ze jest , a wlasciwie moze byc ( konie u których "stosowano" ocetnie wykazywały skutków ubocznych) kilka minusów tej metody np.: konie o wrażliwej skórze moga tracic wlosie. Jednak z doswiadcenia wiem że jest to bardzo skuteczne, chociaż zapach octu przeszkadzal koniom przyzwyczaily sie. Jesli wasze konie beda bardzo wrazliwe mozna ocet rozcieńczyć z wodą. Re: Owady - Guli - 07-25-2008 Doszłam do wniosku, że nie ma skutecznej ochrony przed gzami. A stosowałam niby skuteczne i drogie preparaty. Na inne owady, owszem. Najgorsze u mnie , poza gzami , są malutkie muszki- meszki?, które wchodzą koniom do uszu. Kuc przez nie miał krawiące na całej długości uszy. Nie pozwolił sobie oczywiście ich opatrzyć , bo on nie toleruje ich dotykania. Coś mi się udało zrobić, ale niewiele- teraz już ma zagojone Moskitiery dla niego szukałam długo, aż wreszcie dostałam. Miał byc rozmiar dla pony, dostałam M , ale jest prawie dobra ![]() Derki siatkowe podarły oczywiście Kuba ma już czwartą maskę w tym roku , tu akurat cienką ![]() Kuc ma pierwszą, ale ku mojemu zdziwieniu przyjął bez najmniejszego problemu, a wręcz nosił ją dumnie No może nauszniki ciut za duże, bo dla konia, a nie kuca ![]() ![]() Ciekawe tylko, czy jeszcze będzie miał ją całą wieczorem Re: Owady - Cejloniara - 07-25-2008 A skąd masz maski? Słyszałam, że te absorbine są drogie ale bardzo mocne. Re: Owady - Guli - 07-26-2008 Kupiłam w sklepie internetowym , dla obydwu koni http://www.animalia.pl Rzeczywiścier są dobrze wykonane, ze wzmocnieniami , szerokie rzepy i dosyć gruba siatka. Nawet kuc jej nie podarł ![]() Ulga dla końskich oczu i uszu- ogromna Re: Owady - sznurka - 07-29-2008 Cejloniara A skąd masz maski? Słyszałam, że te absorbine są drogie ale bardzo mocne.absorbine niezłe są, dosc mocne są tez z Farnam, Cottage Craft, lepiej kupic drogą i mocną niz cienką co starczy na 3 tygodnie - przerabiałam to w zeszłym roku aczkolwiek mam mocniejsze niz z tej firmy ja sobie nie wyobrazam zycia bez masek kazdy koń ma po 3 sztuki bym mogła bez obaw prać i nie bać się ze będzie chodzic bez a jak się kończy dzień bez? Oczy całe załzawione, spuchnięte w psikacze juz dawno nie wierzę w przyszłym roku mam nadzieje ze uda mi się nabyc derkę http://sklep.horses.pl/projector.php?product=2730&affiliate=linka Re: Owady - Lutejaxx - 07-30-2008 też nie wierzyłam w żadne psikacze, ale ... czarne absorbine działa /cuda się zdarzają!/....dzięki temu piekielnie drogiemu środkowi mogę swobodnie jeździć tereny. Ale maska niezbędna, bo absorbine nie nanoszę na okolice oczu. Re: Owady - Gaga - 07-30-2008 Duchowa - najtaniej Absorbine ma http://www.sklep.horses.pl np. czarna za 120 zł :-) a można to i "okazyjnie" za 165 zł kupić ;-) Re: Owady - Lutejaxx - 07-30-2008 kupuję za 150 złotych w sklepie nie -internetowym. 120 to taniej, ale dochodzi przesyłka. Natomiast zauważyłam, że w drugiej butlece, którą kupiłam jest jakby zmieniona konsystencja środka, jakby rozwodniona. ![]() Ale może nie zaszkodzi to skuteczności. Ochrona przed owadami - karinaa - 04-25-2009 Nie zauważyłam takiego tematu a zaczyna się on robić coraz bardziej aktualny ( jeśli istnieje gdzieś takowy to przepraszam ![]() Czym chronicie konie przed owadami? Może jakieś domowe mikstury? Produkty danych firm, które są godne polecenia? Moskitiery dla koni? czy derki siatkowe, jeśli tak to jakie? jakich firm, jak jest z ich wytrzymałością i materiałem, czy konie nie "gotują" się pod nimi itp.? Chodzi mi generalnie o różne opinie, zarówno dla ludzi, którzy jeżdżą/ trenują i dopada ich chmara owadów a zakupiony specyfik już dawno spłynął razem z potem jak i dla tych, których konie spędzają większość czasu na łące? jak radzą sobie osoby z końmi z lipcówką? Ja praktycznie nie mam czym się podzielić bo dotychczas stosowane środki średnio pomagały- niezależnie od tego czy preparat miał konsystencje żelu czy spray'u. Wszystko zaczynało się od nowa gdy koń się lekko spocił. Słyszałam, że czarna absorbina jest dość dobra ( http://www.hippoland.com.pl/produkt/szczegoly/381 ) choć trochę sceptycznie jestem nastawiona do tego, że działa przez ok. 14 dni Re: Ochrona przed owadami - Dagmara Matuszak - 04-25-2009 U nas jak dotąd najlepiej sprawdzają się amerykańskie produkty: - maski (moskitiery) - ale muszą być mocne, bardzo fajne są wranglery/professional's choice, mam je 3 sezon i są tylko z wierzchu trochę postrzępione. przy okazji rany pooperacyjnej w okolicach kości jarzmowej przerzuciłam się chwilowo na elastyczną maskę jacsona, ale wytrzymała jakieś 5 dni, a poza tym uszy ma jakieś niewymiarowe... maska albo koń ![]() - produkty farnam - endure sweat resistant w sprayu, i maść na rany SWAT - tej używam też na wrażliwe miejsca, jak wymiona. ![]() Re: Ochrona przed owadami - Lutejaxx - 04-25-2009 Tu jest już taki temat: http://www.hipologia.pl/viewtopic.php?f=4&t=257 Ja nastawiłam przeciwowadową nalewkę (wg "Koń zdrowy jak...") na anyżu, czosnku, melisie, bazyli, goździkach- i jeszcze tydzień postoi i zobaczymy czy działa ![]() ![]() Połączyłam wątki. Teolinek |