Kartka z kalendarza - Wersja do druku +- Hipologia (https://forum.hipologia.pl) +-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Konie chcą nas rozumieć (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=4) +--- Wątek: Kartka z kalendarza (/showthread.php?tid=643) |
Re: Kartka z kalendarza - Maria Masaz - 04-08-2010 Aha Twój koń pewnie z moim psem sobie w zwierzęcym raju hula - jeżeli takie jest, śmierć jest chyba tylko cierpieniem dla żyjących ... niby takie proste, ale ... pozdrawiam Re: Kartka z kalendarza - Jacob Spahis - 04-09-2010 Serdecznie dziękuję za miłe słowa. A teraz muszę uzupełnić mój poprzedni post. Otóż wczoraj rozmawiałem z moim dobrym znajomym, specjalistą od Joannitów i przypomniałem mu o rocznicy opuszczenia zamku Krak des Chevaliers. I jednocześnie zapytałem dlaczego po prostu opuścili twierdzę. I ów znajomy wyjaśnił mi, że Krak był fortecą wyjątkowo nieporeczną i trudną do obrony, bowiem żeby prowadzić skuteczną obronę Joannici musieliby by mieć więcej wojska niż wtedy dysponowali. Byli więc szpitalnicy bardzo roztropni. Re: Kartka z kalendarza - Jacob Spahis - 04-09-2010 A teraz przegląd wydarzeń z 9 kwietnia. 9 kwietnia 1241 roku odbyła się bitwa pod Legnicą. Słynna bitwa zapadła w naszej pamięci jako walka wojska polskiego z Mongołami. Trzeba jednak pamiętać, że po naszej stronie walczyli także Joannici i Templariusze. Bitwa jak wiadomo skończyła się spektakularną klęską wojsk polskich, spowodowaną przez ucieczkę wraz z wojskiem jednego z książąt (Mieszko Otyły). Po bitwie zginął też książę Hentyk Pobożny - Mongołowie przyprowadzili go przed zwłoki jednego z wodzów i kazali mu uklęknąć, a kiedy książę odmówił, został ścięty. 9 kwietnia 1807 roku, Napoleon wydał dekret o utworzeniu polskich Szwoleżerów Gwardii. Szwoleżerowie byli wyjątkowo niezdyscyplinowaną grupą (przez dłuższy czas oficerowie zwracali się do żołnierzy "waspan", zamiast jak to było przyjęte w całej armii francuskiej "ty", a ponadto mieli istotne problemy z opanowaniem komend i regulaminów). Pewnego razu cesarz dokonał przeglądu pułku szwoleżerów i kiedy zobaczył chaos jaki panował w pułku miał tylko pokręcić głową i powiedzieć "oni umieją się tylko dobrze bić". 9 kwietnia 1831 roku miała miejsce bitwa pod Boremlem. W bitwie tej najwyższym kunsztem wykazał się dowódca kawaleryjski gen. Dwernicki. W trakcie bitwy wspaniale szarżował 2 Pułk Ułanów, który dosiadał koni siwych. Dwernicki doskonale operował połączonymi siłami jazdy, artylerii i piechoty. Re: Kartka z kalendarza - Magda Bati - 04-09-2010 Musze koniecznie wyrazić podziękowanie Spahisowi za ten wątek.BARDZO DZIĘKUJĘ!!!I jak zwykle gorąco pozdrawiam moich ulubieńców,Spahisa i Adiutanta :oops: Ps.Jestem już wiekowa, więc chyba mi wolno tak się"obnosić" z ta sympatią? :wink: Re: Kartka z kalendarza - Jacob Spahis - 04-12-2010 Pragnę zakomunikować, że do końca żałoby narodowej, postanowiłem zrezygnować z umieszczania ciekawostek w tym dziale, które jednak mają charakter rozrywkowy. Pisanie wznowię w przyszłym tygodniu. Re: Kartka z kalendarza - Jacob Spahis - 04-19-2010 Dzisiaj mamy rocznicę bitwy pod Raszynem (19 kwietnia 1809 r.). Bitwa ta, choć taktycznie nierostrzygnięta, przyniosła znaczne korzyści młodemu Księstwu Warszawskiemu. W bitwie brało udział kilka pułków jazdy, której tradycje, były kontynuowane jeszcze w II Rzeczpospolitej. Polscy ułani starli w tej bitwie z huzarami austriackimi. Re: Kartka z kalendarza - Jacob Spahis - 04-20-2010 20-22 kwietnia 1303 roku, pod Mardż al-Saffar, miała miejsce bitwa pomiędzy Mamelukami a Mongołami. Z unktu widzenia "końskiego" bitwa była dramatyczna, gdyż w jej wyniku w pobliskich bagnach utonęło około 5.000 koni mongolskich! Straszne. Wygrali Memelucy, a w efekcie bitwy, powstrzymana została ekspansja mongolska w kierunku Syrii. Re: Kartka z kalendarza - Bartosz Marchwica - 04-20-2010 Przepraszam za cofnięcie kalendarza i "niekoński" wtręt: 10.04.2010 minęła 6. rocznica śmierci Jacka Kaczmarskiego. Wspominam o Nim, bowiem mogę śmiało powiedzieć, że Jego twórczość bardzo dalece uformowała mnie jako człowieka. Spahisie - wybacz tę małą prywatę :wink: Re: Kartka z kalendarza - Jacob Spahis - 04-20-2010 Ja nie mam czego wybaczać, gdyż nie jestem właścicielem wątku. A swoją drogą rocznica doniosła. Re: Kartka z kalendarza - Jacob Spahis - 04-23-2010 Dzisiaj jest bardzo szczególny dzień, dzień św. Jerzego (tego który konno roztratował smoka). Św. Jerzy jest patronem rycerstwa i jeźdźców (św. Hubert zajmuje się polowaniem). W związku z tym właśnie 23 kwietnia 1348 roku ustanowiony został Order Podwiązki jeden z najważniejszych Orderów na świecie. Ale z naszego punktu widzenia ważniejszy jest 23 kwietnia 1921 roku święto 15 Pułku Ułanów Poznańskich. W dniu 22 kwietnia, w wigilię dnia św. Jerzego 1921 r., na Błoniach Grunwaldzkich w Poznaniu marszałek Polski Józef Piłsudski, udekorował sztandar 15. Pułku Ułanów Poznańskich Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego „Virtuti Militari”. Dekorując sztandar Marszałek wypowiedział następujące słowa: "Tam, gdzie byliście, byliście doskonali – i historia lwią część zwycięstw wam przypisać musi. W tej dziedzinie jesteście najlepszym pułkiem, jaki znam, mówię wam to szczerze i otwarcie". Zaszczyt udekorowania sztandaru Odznaczniem Virtuti Militari spotkał tylko 5 Pułków z 40 istniejących pułków kawalerii. W 1966 roku sztandar pułku został ponownie odznaczony za szczególne męstwo (brał udział w walkach o Monte Cassino). W wojnie bolszewickiej pułkiem dowodzi płk. Władysław Anders - późniejszy polski dowódca spod Monte Cassino i Naczelny Wódz. Gen. Anders to postać wybitna i szczególna. Był to wybitny jeździec, i już jako generał brał udział w Mistrzostwa Armii, które swoją trudnością można by było porównać do współczesnych zawodów 4* w WKKW. To Anders wyprowadził naszych z ZSRR i bardzo skutecznie dowodził polskim korpusem w walkach w Afryce i Włoszech. Re: Kartka z kalendarza - Jerzy Leon Święch - 05-02-2010 Nieśmiało zapytam, czy może kalendarz zaginął? Bo Autor, mam nadzieję w doskonałej formie Re: Kartka z kalendarza - Jacob Spahis - 05-03-2010 Jak już pisałem gdzieś indziej, obowiązki zatrzymały mnie przy innych zadaniach, ale wracam na hipologię. Dzisiaj mamy 3 maja. Poza oczywistą rocznicą (uchwalenie Konstytucji), w naszej historii były także inne. Do ciekawszych, bo konnych należy zaliczyć datę 3 maja 1942 roku. Tego dnia, w ramach II Korpusu na Zachodzie, rozpozęto formowanie 3 Dywizji Strzelców Karpackich. W jej składzie znalazł się znakomity 12 Pułk Ułanów Podolskich. Pułk ten odważnie walcył we wrześniu 1939 roku, zatrzymując wraz ze swoją brygadą kawalerii całe duże zgrupowanie pancerne hitlerowców. Była to bitwa pod Mokrą, jedno z najbardziej chwalenbych kart naszej kawalerii. Już na zachodzie, pułk walczył pod Monte Cassino, gdzie ponownie wykazał się męstwem. Co ciekawe - na ruinach klasztoru, obok flagi narodowej, zatknięty został proporzec 12 pułku ułanów podolskich. Re: Kartka z kalendarza - Jacob Spahis - 05-05-2010 5 maja 1809 roku pod Kockiem, miało miejsce starcie w którym naprzeciw siebie stanęły dwa szwadrony 5 pułku strzelców konnych (Księstwa Warszawskiego) i dwa szwadrony 1 pułku huzarów austriackich. Bitwa została przez Polaków przegrana, nie miało to jednak większego wpływu na losy wojny, która jak wiadomo potoczyła się dla nas z sukcesem. Ważne jest jednak to, że w bitwie tej zginął płk. Berek Joselewicz. Był to wielki polski patriota, organizator pułku jazdy starozakonny (żydowski) w czasie insurekcji kościuszkowskiej oraz twórca patriotycznej odezwy w języku jidisz. I właśnie 5 maja 1809 roku zginął. Za Polskę. Re: Kartka z kalendarza - Jacob Spahis - 05-06-2010 6 maja 1758 roku urodził się znany francuski adwokat, choć znany jest z nieco innej działalności - Maksymilian Robespierre. Dlaczego umieszczam wzmiankę o tym okrutniku? Otóż Rewolucja utorowała drogę do nowego sposobu walki, gdzie ponownie zaczęła się liczyć wielka masa wojska, w tym masa kawalerii. Wojny napoleońskie to nic innego jak twórcze rozwinięcie doktryny wojskowej wypracowanej przez rewolucję, której twarzą pozostaje bez wątpienia Robespierre. Re: Kartka z kalendarza - Jacob Spahis - 05-14-2010 Kartkę z kalendarza postanowiłem nieco uzupełnić o jedną datę. Dnia 9 maja 1794 roku, powieszony został za zdradę ostatni hetman wielki koronny Piotr Ożarowski. Z akt procesu: "Pytano go się, czyli on podpisał rozbiór kraju. Na to Ożarowski odpowiedział, że podpisał. Czyli on za to wziął pieniądze? Odpowiedział, że wziął i jeszcze bierze. Pytanie: czyli on wydał wojsku polskiemu ordynanse na łączenie się z Moskalami i na bicie Polaków? Przyznał, że to on wydał (...)". (za wikipedia) Ps. Ostatni hetman wielki litewski Szymon Kossakowski też został powieszony i też za zdradę. Stało się to w Wilnie 25 kwietnia 1794 roku. W momencie wieszania odezwały się dzwony w kościele św. Kazimierza, a tłum wiwatował "Niech żyje Rzeczpospolita!" |