Rajd hipologiczów - Wersja do druku +- Hipologia (https://forum.hipologia.pl) +-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=6) +--- Wątek: Rajd hipologiczów (/showthread.php?tid=608) |
Re: Rajd hipologiczów - Izabella Dobrosz - 02-02-2010 rewelacyjny pomysł, marze o tym żeby pojechać Re: Rajd hipologiczów - maku - 02-02-2010 Jeśli tylko dam radę zaopatrzyć do tego czasu w odpowiednie siodło to piszę się na to. Re: Rajd hipologiczów - branka - 02-02-2010 Heh to chyba mnie wszyscy przegłosują co do terminu także ja raczej się nie wybiorę chyba że zrobimy 2 rajd kiedy indziej, bo wole jechac na wakacje do Egiptu jednak - na rajdy to mogę w każdej chwili pojechac, a do Egiptu żeby pojechac to może byc ostatnia okazja jeśli chodzi o moje finanse :lol: Re: Rajd hipologiczów - Magdalena Macios - 02-02-2010 Aniu podejrzewam ze cos wczesniej jeszcze sie zorganizuje nic straconego :wink: Re: Rajd hipologiczów - branka - 02-02-2010 No ja mam nadzieję, że coś się jeszcze zorganizuje, bo coś czuję że i ja i Branka świetnie byśmy się czuły na rajdzie - ona ;ubi wyprawy w kilka koni, a ja wyprawy w kilku ludzi Re: Rajd hipologiczów - Cezary Szamreta - 02-02-2010 wygląda, że macie ogromne doświadczenie organizacyjne, więc jeśli nadal impreza otwarta - potwierdzam ponownie zainteresowanie, w dowolnej z opcji (tej, która zwycięży) - czy można się dowiedzieć od inicjatorów, w czym można pomóc, jak się włączyć? Re: Rajd hipologiczów - AnnaRadomańczykMoroz - 02-02-2010 No dobra Cezary, potrzebne sa menazki, koce, wojskowy namiot i taki cyrkiel do "chodzenia" po mapie :wink:, ale to Spahis bedzie wiedzial, jak to sie nazywa. :lol: :lol: :mrgreen: :lol: to zarty :!: :!: :!: bo taki w goracej wodzie kapany jakis jestes :lol: , a tak na serio, to chyba najpierw trzeba bedzie ostatecznie zatwierdzic trase, zamknac ilosc uczestnikow, plus-minus, bo noclegownie tez pewnie maja ograniczona ilosc miejsc dla nas i dla koni. A potem reszta. Moze masz dojscie do siodel rajdowych, ktore mozna by wypozyczyc na te kilka dni, bo zapwne nie kazdy ma takie na wyposazeniu?? To tak na pierwszy ogien mysle sobie. Re: Rajd hipologiczów - branka - 02-02-2010 Najlepiej pożyczyć Mcllelany Kurcze a nikomu jakiś późniejszy termin nie pasuje? Czyli koniec wrzśnia? Re: Rajd hipologiczów - Ewa Polak - 02-02-2010 Jak będzie ktoś jechał z centrum to ja się piszę na ten rajd Jak coś to dysponuję rajdowym Daw-Magiem Max (do pożyczenia na czas rajdu) Spahis a nie da rady jakoś na koniec września terminu ustalić?? Re: Rajd hipologiczów - Monika Szumert - 02-02-2010 Ewo, ja się pisze z centrum i pisze się również na pożyczenie siodełka o ile łaska :oops: (Chyba, że zanabędę droga kupna w Niemczech jakieś fajne rajdowe(cierpliwie buszuję po ebayu w poszukiwaniu rózniastych okazji :mrgreen: ). Dziewczyny, ktoś już pisał, że pierwsza połowa jest najlepsza, bo potem zimnoo..deszczowo.. Ale, jak już pisałam, możemy zorganizować we wcześniejszym terminie jakiś krótszy rajdzik, bliżej centrum Re: Rajd hipologiczów - Ewa Polak - 02-02-2010 No to potwierdzamy swoje uczestnictwo Jeśli się wszystko powiedzie to będzie nas 4 z centrum (2 konie Asio) Re: Rajd hipologiczów - Monika Szumert - 02-02-2010 Ja mam dwie klaczuchy i na 90% koleżanka pojedzie na jednej! więc już nas pięcioro Potem pomyślimy o zorganizowaniu samochodu, najlepiej tak jak pisalam na całą gromadę.Nie powinno być z tym problemu. Myślę, że uzbiera się jeszcze większa grupa. I teraz pytanie - jak wyglądaja noclegi na trasie? Ilu miejsc wolnych możemy oczekiwać, itd? :roll: Re: Rajd hipologiczów - Jacob Spahis - 02-02-2010 Monika Szumert I teraz pytanie - jak wyglądaja noclegi na trasie? Ilu miejsc wolnych możemy oczekiwać, itd?Ho, ho :!: Prrr. Najpierw ustalmy ostatecznie trasę oraz termin (może dostosować termin do Ani :?: W końcu Ona zaczęła wątek :?: ) Jak to będzie ustalone trzeba ustalić listę uczestników. Dajmy sobie miesiąc. Po tym terminie zadzwonię (jeżeli padnie na proponowaną przeze mnie trasę) do miejsc postoju po drodze. Problem z ludźmi to nie problem, zawsze można spać pokotem. Ale konie. Zwłaszcza jedzenie. Przy dużej ilości będzie to spora operacja logistyczna. Ale da się załatwić, byle zrobić to wcześniej. No i trzeba się będzie zastanowić czy jedziemy z taborem, czy komunikiem (wszystko na koniu). Wszystko ma swoją kolejność. Na rajd na razie jest chętnych sporo uczestników, do tego czasu wytrwa pewnie z połowa (taka norma), ale to i tak sporo. Skupmy się na ostatecznym ustaleniu zarysu trasy i terminie. Re: Rajd hipologiczów - branka - 02-02-2010 Co do mnie to rozumiem jak innym pasuje inaczej. Dostosuje sie, choc strasznie chciałabym pojechać Byłam kiedyś na rajdzie w Bieszczadach, jeszcze dłuższym niż ten(ale też koło 30 km robiliśmy dziennie) i jechaliśmy pod koniec września - pogoda była rzeczywiście w kratke, pierwsze kilka dni non stop lało i to tak, że przemakało prawie wszystko. Ale było super i deszcz nam nie przeszkadzał tak naprawde Zresztą pogody nigdy nie da się przewidzieć, padac może i w sierpniu... jak sie nocuje nie na dworze a w jakichś ośrodkach, to moim zdaniem nie ma problemu z tym, że sie zmoknie czy, że będzie troche chłodniej. No ale ja jestem uodporniona na deszcze przez pobyty na wyspach, więc mogę być trochę nieobiektywna w tym temacie - tam po prostu nigdy nie jest sucho... Ps A jak z Trenerem? Bo pisał w innym wątku, że może by się skusił na jakiś rajdzik z nami? Re: Rajd hipologiczów - Monika Szumert - 02-02-2010 SpahisMonika Szumert I teraz pytanie - jak wyglądaja noclegi na trasie? Ilu miejsc wolnych możemy oczekiwać, itd?Ho, ho :!: Prrr. Najpierw ustalmy ostatecznie trasę oraz termin (może dostosować termin do Ani :?: W końcu Ona zaczęła wątek :?: ) Trochę się zagalopowałam 8) , ale chodziło mi raczej ogolnie, jak to wygląda z noclegami. A że trasy, które podaliście - znacie i już takie wyprawy organizowaliście to zapewne orientujecie się najlepiej gdzie, u kogo, za ile itd Aniu, absolutnie Cię nie pomijam, wierzę, że pojedziemy razem :wink: (mi też zimno i deszcz nie straszne, również miałam okazję przywyknąć przy koniach na wyspach :wink: ) Mamy jeszcze czas. Moim zdaniem 6 dni to już nie taki krótki rajdzik (szczególnie dla tych, którzy będą jechać pierwszy raz, czyt, ja ) i do tego jeszcze cały ekwipunek na grzbietach? Hmm..może jednak ta pierwsza opcja z taborem, albo jeszcze jakaś inna :?: Czyli czekamy, może jak odezwa się jeszcze pozostali forumowicze, to padną inne propozycje tras. |