Zła praktyka [handel, hodowla, edukacja] - Wersja do druku +- Hipologia (https://forum.hipologia.pl) +-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Chów koni - i wszystko, co z nim związane (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=5) +--- Wątek: Zła praktyka [handel, hodowla, edukacja] (/showthread.php?tid=532) |
Re: Zła praktyka [handel, hodowla, edukacja] - Karolina Jaskulska - 03-31-2010 Gdy pracuję w wakacje przy oprowadzaniu dzieci i mamy natłok klientów ,to polecamy stajnię obok..... również razem jeździmy na hubertusy i rajdy i nigdy nie bło mniędzy nami żadnych kłótni... nawet pożyczamy sobie konie Re: Zła praktyka [handel, hodowla, edukacja] - pasiak92 - 04-01-2010 Pani Magdo ja nie uważam, ze lonża jest zła tylko, że oni od razu skreślili mnie za to, że byłam z tamtej stajni. Gdy jeździłam kazali mi robić różne rzeczy w kłusie, dopiero potem gdynie zleciałam to dali spokój. Teraz też specjalnie wciągnęłam koleżankę do tego wł. by miał mnie wziać kto na lonżę. Często wsiadam by poćwiczyć wysiadywany i dosiad, bo trochę zaniedbałam. a co do mojego przedmówcy to włąśnie tak powinno być! Przecież koniarze powinni się trzymać razem. Wiadomo, że w grupie jest fajnie. chcieliśmy zorganizować z tym panem co u niego jeżdżę takie mini zawody, lecz raczej nam się nie uda, Bo to miały być takie zawody dla laików, bo wiem, żę w okolicy jest sporo osób jeżdżących i chcieliśmy stworzyć dobrą zabawę, ale cóż.. Stajnie nie mogą się porozumieć... Szczególnie jeden Klub jeździecki, który uważa się wyżej nad innymi ponieważ osoy startują w zawodach( z marnym skutkiem) A napewno mio y było chociaż w teren pojechać w więcej niż konie Re: Zła praktyka [handel, hodowla, edukacja] - Karolina Jaskulska - 04-01-2010 Ja też wzięłabym nieznaną mi osobę na lonżę najpierw ot, tak by zobaczyć , jaką ma równowage..... lepsze to ,niż zbierać kogoś potem z ziemi .... Różni ludzie sie trafiają. Niektórzy mówią ,żę chcą w teren od razu na galop, a ledwo kłusują ;/ Re: Zła praktyka [handel, hodowla, edukacja] - pasiak92 - 04-01-2010 no ja nie wiem. Tylko, zę w stajni w której brałam podstawy klasyki uczyli dokładniej moimzdaniem. Tam konie chodzą na dosiad i są bardziej wymagające co do przykładania łydek i popędzania, bo trzeba co chwilkę je "pobudzać", a w tej co byłam gościnnie to na dzień dobry dają palcat. Konie nie wiedzą co to dosiad (oprócz galopu), i jak raz dotkniesz łydką to lecisz póki czegoś nie zrobisz. Pomijając fakt, ze mówiłam, ze jeżdździłąm wcześniej jeszcze na oklep. Chody podstawowe opanowane Re: Zła praktyka [handel, hodowla, edukacja] - Bartosz Marchwica - 04-01-2010 whisperer13 Ja też wzięłabym nieznaną mi osobę na lonżę najpierw ot, tak by zobaczyć , jaką ma równowage....Ja również. Ale mnie motywuje głównie troska o konie. Kiedy ktoś mi mówi: "ja już nawet galopowałem" - od razu trafia na lonżę. Czasem tracimy klientów. Za to zyskują na tym konie :lol: Re: Zła praktyka [handel, hodowla, edukacja] - pasiak92 - 04-01-2010 w sumie.. patrząc na to pod takim kątem to tak. Tylko, ze ta pani była przy nas cały czas, więc widziała co robimy. Jakby było coś źle to wtedy bym zrozumiała. A ona widziałą, że umiem się z końmi obchodzić (sami przygotowywaliśmy konie do jazdy). Potem już było lepiej. Re: Zła praktyka [handel, hodowla, edukacja] - Karolina Jaskulska - 04-01-2010 My mamy wiele fajnych koni, tylko nie dla wszystkich... nasze konie są bardzo wrażliwe i kazdy nieprawidłowy ruch osoby uczącej się może spowodować natychmiastową reakcje konia. Mamy tylko 3 konie chodzące pod początkującymi i też nie możemy ich przeciążac, więc mówimy klientom, że dziś jazda na lonży w celu poprawienia dosiadu, ale na konie tzw "lepszym" Zwykle ludzie się godzą, jak nie to idą do konkurencji "za płotem" i nikt nie ma do tej osoby pretensji. Mamy też kilka koni bardzo delikatnych w pysku ,żeby tego nie popsuć dajemy je pod klientów na kantarze. Re: Zła praktyka [handel, hodowla, edukacja] - pasiak92 - 04-01-2010 jak ja sobie bym chętnie wsiadła na sam kantarek... mmmm.. marzenie... albo najlepiej bez niego nawet .... ale czuję, zę tylko to będzie moje marzenie póki nie bd miałą włąsnego konia albo nie odwiedzę zaprzyjaźnionej stajni... tam jest konio na którego mogę wsiąść nawet na pastwisku bylem miałą kawałek linki i tak można jechac do stajni Re: Zła praktyka [handel, hodowla, edukacja] - Lutejaxx - 04-02-2010 pasiak w stajni equus.waw.pl ,stokrotka , http://www.rancho-stokrotka.com/, mozesz jezdzic naturalnie na kantarku na oklep ,dowolnie Re: Zła praktyka [handel, hodowla, edukacja] - pasiak92 - 04-02-2010 ja wiem, ze istnieją takie stajnie i to dobrze) Lecz miałam bardziej na myśłi, że na tych koniach co teraz jeżdżę to na sam kantar nie wsiadę raczej na oklep wsiąde wtedy wstawię może zdjęcie,na sam kantar jedynie stęp Re: Zła praktyka [handel, hodowla, edukacja] - Lutejaxx - 04-02-2010 w tradycyjnych stajniach mało kto podchodzi do konia czy go trenuje od strony psychicznej .. uważają ze konia trzeba zdominowac pokazac kto rządzi ,związać, zacisnąć, zablokować różnymi patentami,włożyc wędzidło najlepiej ostre ,bata do ręki i jedziemy ...uczyc sie jazdy sprzecznej z naturą konia.. a kon nie chce nikomu zrobic krzywdy tylko my ludzie nieumiejetnie do niego podchodzimy tak naprawde w wielu przypadkach nie znając sie .. dlatego tez odradzam ci nauke jazdy w takich osrodkach czesto spotyka sie tam konie ogólnie nieszczesliwe Re: Zła praktyka [handel, hodowla, edukacja] - pasiak92 - 04-02-2010 ja jeżdżę tylko w miejscach sprawdzonych) Mam gdzie jeździć tylko czasami odwiedzam inne stajnie z ciekawości. Ja odkąd spotkałąm się z tego typu jazdą jestem jej zwolenniczką... Moim marzeniem jest wsiaść na konia prosto z pola i sobie w teren pojechać bezpieczny. Nie lubię jak koń mnie ponosi, a na koniach na których aktualnie jeżdżę dzieje się to regularnie już wręcz. Nie istenieje u nich taki chód jak galop. Mam nadzieje, że zmieni się to jak będą jeżdżone częściej na miejscu. |