Zima zła - Wersja do druku +- Hipologia (https://forum.hipologia.pl) +-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=6) +--- Wątek: Zima zła (/showthread.php?tid=352) |
Re: Zima zła - Julia z Orla - 01-06-2009 O jak im dobrze! A konik na zdjęciu 12 połknął księżyc. A na 36 - jaka piękna poza 41 - piękne zdjęcie! i 53 też! 62 - haha 82 - wygrało! Super sesja! Re: Zima zła - branka - 01-06-2009 arabiatta Dobra, wróciłam od koni i mam stopy zamarznięte na kamień Macie na to jakiś patent? Żeby tak nie zamarzały? Bo uda znieczulone od zimna to jeszcze jakoś da się przeżyć, ale stopy jak zamarzną to koniec świata hock: Ach miałam dziś dokładnie to samo. Teraz niby jest minu s18 jest u nas, wracałam ze stajni niedawno kawałek pieszo, kawałek autobusem(długo nie przyjeżdżał) i zamarzłam prawie i moje stopy najbardziej. Ale konie były na wybiegu jszcze wieczorem i nic im nie było - ale sporo biegały i w ogóle nie miały momentów stania w miejscu praktycznie, chyba że w gęstej grupie. Zarzuciłam dziś na konia derkę drelichową na noc, bo była w stajni minusowa temperatura jeszcze w dzień, także tym bardziej mróz będzie w nocy - woda w wiadrach zamarza, napojone zostały jeszcze przed pójsciem spać rozmrożoną wodą, ale nie wiem czy w nocy będa mieć co pić Ale do rana powinny wytrzymać, zawsze mogą lizać lód :roll: Ach ta zima. Ale za to jak pięknie jest w mieście - raz w roku wygląda ładnie Wszystkie drzewa bielutkie, dużo śniegu, nie widać szarych chodników, brudnych dachów itp Re: Zima zła - Julia z Orla - 01-06-2009 No co ty opowiadasz, Wrocław jest piękny, nawet brudny Ja 5 godzin dzisiaj w stajni, zamarzłam dopiero w trzeciej, więc mam dobry termoobieg Woda w poidłach na szczęście wodnista, ciapkom derki nie potrzebne, wyglądają jak niedźwiedzie i zrobiłam im gniazdka ze słomy takie, że jak będą chciały to się mogą całe zagrzebać (tylko brzuchy będą wystawać). Podobno jeszcze tydzień i będzie z powrotem chlapka. Re: Zima zła - branka - 01-06-2009 Ja byłam dziś w stajni 2 razy 8) U nas w stajni też same niedźwiadki, no ale u nas we wnętrzu stajni jest mróz I to w dzień juz był! Ale przynajmniej nigdy nie ma w niej zaduchu i przykrego zapachu amoniaku I jest jasna i przestronna i boksy duże - to też lubię w niej. Słomy dziś nawalili masę na szczęście. Ale nie mogłam jakoś nie załozyć derki na noc samą - co prawda koń nie wygladal na zmarzniętego i przejętego zimą, ale przynajmniej ja śpię spokojnie. A przez jedną noc w derce nic jej się nie stanie. Chyba mnie stajnie sportowe spaczyły, że nie wierzę że folblutka sobie poradzi z mrozem w stajni :roll: Re: Zima zła - Emila - 01-07-2009 Nareszcie mróz pa pa. Wczoraj o 22 było 20 stopni mrozu, brrr Re: Zima zła - Dagmara Matuszak - 01-07-2009 Ania Guzowska U nas w stajni też same niedźwiadki, no ale u nas we wnętrzu stajni jest mróz I to w dzień juz był! Ale przynajmniej nigdy nie ma w niej zaduchu i przykrego zapachu amoniaku I jest jasna i przestronna i boksy duże - to też lubię w niej.u nas tak samo - stajnia wysoka (prawie 5 m) i połączona górą z halą - więc kubatura jest spora. ale dla koni i tak najlepiej, kiedy temperatura w stajni nie różni się od temperatury na zewnątrz więcej niż o kilka stopni. tylko jak już taki koń człowieka oślini, to palce przymarzają do karabińczyków :mrgreen:. wczoraj wieczorem (ok. -15) przetestowałam nowy zestaw odzieżowy, a robotę z końmi stanowiła głównie zabawa we wspólne gonienie piłki - i nie zmarzłam nic a nic. macie jakieś sprawdzone rękawiczki zimowe "na koń"? Re: Zima zła - Klara Naszarkowska - 01-07-2009 U nas stajnia też zimnaaaaa. I konie odkąd zrobiło się AŻ TAK zimno w stajni stoją w "kołderkach". Jeszcze dwa dni temu bywało -26 nad ranem. Ale chociaż słonecznie. Bo dziś niby cieplej, ale za to z wichrem i śnieżeniem. Oglądam to niestety (?) tylko przez okno, bo wróciłam podziębiona z okołonoworocznego wyjazdu. Jutro już mam nadzieję wypełznąć, sprawdzić, czy samochód nie zamarzł na amen i poturlać się wreszcie do stwora. Co do rękawiczek, to ja mam podejrzenie, że ciepłe w ogóle nie istnieją Zawsze marznę, wcześniej, czy później. Re: Zima zła - branka - 01-07-2009 A u nas pękły rury doprowadzające wode na teren stajni. Nie ma więc wody wcale i trzeba skąds przywieść - podobno ma ktoś przywieść. Było też trochę w beczkach i wiadrach, ale większość zamarznięta. Ja Brance z wiadra dziś wyciągałam mase kry... Kurcze zaczyna mnie ta zima martwić. Na razie podobno konie są jeszcze na wybiegu i jedzą jak coś śnieg, ale niedługo je trzeba będzie schować, bo coraz zimniej sie robi tam. Ja już dziś derki nie zakładam, bo jest cieplej(nie wiem ile ale tak z minus 8 to max, to w nocy może będzie minus 10). ale zrobiłam dziś zdjęcia z moich okien i nie moge uwierzyć jsk ładnie nagle wszytsko wygląda przy śniegu. Zrobiłam tez zdjęcia jak Branak gania kucyki i owce po wybiegu :lol: zdjęcia są w nowych butach, które na wybieg jej załozyłam, by popatrzeć czy sie będą trzymać, ale butów chyba nie widać. Potem może coś wkleję, jak znajdę jakieś z butem 8) Albo jak konia goni owcę... Re: Zima zła - Gaga - 01-08-2009 U mnie w stajni też nie ma wody Szczęściem jest w domu, zatem noszę kilka razy dziennie ciepłą do picia Zostawiać nie ma po co - po godzinie zamarza aż do dna :-( W lesie trochę śniegu, pod śniegiem lód... nie ma co ryzykować jazdy, spaceru nawet :-( Wczoraj wieczorem temeparatura w okolicach zera - zaczęło lekko rozmarzać. W nocy złapało - 10 :-( drogi oblodzone (ziam zaskoczyła drogowców), nawet drzwi przymarzły mi dziś do autka i nie za bardzo chciały mnie wpuścić do środka Wiosno wiosno - wracaj proszę!!!! Dagmaro - na zimę lżejszą najlepiej skórzane z futerkiem w śordku (Koenigs czy Reckl (czy jak to się pisze...)) , na ciężsżą takie same, ale o numer - dwa za duże, a pod spód jakieś zwykłe rozciągliwe :-) Re: Zima zła - Anna Skalik - 01-08-2009 A u nas wczoraj temp. się podniosła do -10 :twisted: , więc zdecydowałam jednego grubasa "ruszyć". Oczywiście w teren , bo ujeżdżalnia zamarznięta na kamień. Było super , pomimo dość silnych podmuchów wiatru .... do momentu kiedy zamarzły mi oczy , a na policzkach pojawiły się lodowo-łzawe zacieki. Nasze chyba nie marzną ... w jednej stajni temp. na plusie , jedynie raz spadła do zera , w drugiej jest sporo na plusie , więc trzeba stopniowo ją ochładzać ( uchylając drzwiczki) , żeby konie nie doznały szoku termicznego. Wszystkie wyglądają jak mamuty , wypuszczane są normalnie bez żadnego derkowania. 8) Re: Zima zła - Dagmara Matuszak - 01-08-2009 MalgorzataSzkudlarek Dagmaro - na zimę lżejszą najlepiej skórzane z futerkiem w śordku (Koenigs czy Reckl (czy jak to się pisze...)) , na ciężsżą takie same, ale o numer - dwa za duże, a pod spód jakieś zwykłe rozciągliwe :-) Dzięki! Zastanawiałam się nad takim czymś na spód: http://www.skifanatic.pl/178--termiczne-rkawiczki-wewntrzne-e1091g.html albo takim: http://www.decathlon.com.pl/PL/jedwabne-r-kawiczki-10636989/ Chyba nie ma rozwiązania "obcisłe" + "ciepło", co? Kliker z przyciskiem został zdestruktowany przez konia i został mi taki z dziurką, w której mi się palec w rękawiczce nie mieści. :| Ale do nas na chwilę przyszła wiosna i jest +7. :mrgreen: Re: Zima zła - Gaga - 01-08-2009 Nie nzam żadnej z wymienionych przez Ciebie firm Ja w okrutne mrozy pod spód zakładam po prostu zwykłe bawełniane elastyczne , na wierzch ocieplane skórzane i jest OK. Fakt z precyzją działania są problemy ale lesze to, niż zmarznięte łapki ;-) Re: Zima zła - Dagmara Matuszak - 01-08-2009 O, pewnie, że tak Ja tych marek też nie znam, trafiłam na nie przypadkiem, ale szczególnie te za 14,99 mnie zainteresowały, raz z uwagi na cenę, a dwa, że jedwab chyba lepiej odprowadza wilgoć niż bawełna. W ogóle to jako zmarzlak par excellence postanowiłam tej zimy zrobić doktorat z właściwości termicznych różnych materiałów i zdecydowałam, że do przyszłej zimy (albo którejś następnej z kolei) zbieram na zestaw ubraniowy marki woolpower (http://www.woolpower.se/en/default.asp). W tym roku może mi starczy na skarpetki :mrgreen:. Re: Zima zła - Guli - 01-08-2009 Klara Naszarkowska Co do rękawiczek, to ja mam podejrzenie, że ciepłe w ogóle nie istnieją Zawsze marznę, wcześniej, czy później. Czytałam, że codzienne spożywanie miodu i cynamonu poprawia krążenie i pracę serca, Cynamonu nie jadam, ale miód od kilku lat namiętnie. I faktycznie nie znam problemu zimnych rąk i stopy jakby mniej tez marzną -może jest więc w tym trochę prawdy Re: Zima zła - Anna Skalik - 01-08-2009 Do mnie się Raynaud "przyczepił" , więc skuteczność czegokolwiek ( skarpety , rękawiczki) jest żadna. :twisted: Pomaga nieco aspiryna ... chociaz wolałabym środki nieco bardziej naturalne. Miód i cynamon lubię ... pewnie warto spróbować. 8) |