+- Hipologia (https://forum.hipologia.pl)
+-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Chów koni - i wszystko, co z nim związane (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Wątek: Żywienie koni (+ściółka w boksie) (/showthread.php?tid=33)
- Guli - 11-23-2007
:oops:
To o żywieniu.
Ja ogromnie żałuję, że w małych miejscowościach nie ma wyboru pasz, czy suplementów.
Zostaje zakup przez internet , co ogromnie podraża koszty , bo przeyłka jednego worka to 30-40 zł.
Sama szukam paszy dla konia poochwatowego.
Pojawiły sie takie na rynku- ale znowu problem z zakupem.
Teraz takie pasze specjalistyczne sa naprawdę fajne , zawieraja zióła, MSM , probiotyki.
Szkoda, że tak trudno dostepne
- SylwiaodMargot - 11-23-2007
Pasze dla koni "ochwatowych" ma np. Spillers : Happy Hoof,High Fibre Cubes
- Wojciech Mickunas - 11-23-2007
Jeszcze o tym czym ścielić w boksach.
Czy kto widział rozwalonego , śpiącego w swieżutkiej , puszystej , żółtej słomie konia , chrapiącego głośno i śniącego o bezkresnych stepach?
Ja widywałem dużo razy ,ale nigdy na trocinach , ani na piasku , ani na gumowych matach i innych wynalazkach.
- Trusia - 11-24-2007
OT:
A propos smacznie śpiących koni ... Koniecznie obejrzyjcie ten filmik. Co prawda konio nie na słomie, ale film jest tak przyjemny, że oglądam go, jak mam zły humor - od razu robi mi się lepiej. Ciekawe, co mu się śni?
http://nl.youtube.com/watch?v=sLq--G24EZ0
- Ailusia - 11-24-2007
Ale uroczy
aż się tęskni za latem! tylko szkoda że ten drugi go obudził 
Mój pies też biega we śnie... a Avra, konia, raz spała w boksie kiedy przyszłam, ale nie leżała na boku tylko tak na "warująco" spała
wtedy, kiedy były te upały w lecie, spała codziennie po południu. Chyba nawet miała wtedy trociny :lol: ale teraz znowu ma słomę.
- Asia Cieślik - 11-24-2007
Czytałam że konie ochwatowe powinny stać na piasku, bo równomiernie ciężar się rozkłada. Co do pasz dla ochwatowych koni to ja właśnie szukam revital cubes.
Słoma faktycznie jest przyjemniejsza
U nas konie dalej dostają owies, ale policzę czy faktycznie bardziej by się nie opłacała karma.
- Klara Naszarkowska - 11-24-2007
A ja widzę, że odkąd Teolinek ma pod słomą matę gumową, bardziej rozlegle się brudzi. Zawsze się w nocy kładł, ale teraz potrafi mieć i grzbiet i łeb pobrudzony. Widać bardziej po królewsku się rozkłada :-) Maty fajne - ale pod czymś (pod słomą na pewno, pod trocinami być może też, ale tego nie testowaliśmy).
Może ten drugi koń obudził śpiocha, bo sie zmartwił, że mu się coś złego śni ;-)
- Guli - 11-25-2007
Teolinek A ja widzę, że odkąd Teolinek ma pod słomą matę gumową, bardziej rozlegle się brudzi.
Ja mam srokacze z przewagą białego i obydwa kłada się w nocy.
Jako ściółki uzywam słomy i właściwie poza czyszczeniem przed siodłaniem, rzadko je muszę czyścić.
Ale codziennie wybieram do czysta.
Przez jeden tydzień sprzątałam tylko "grubsze" dościelając im.
W efekcie tego konie zaczęły miec żółte plamy , więc powróciłam do starego sposobu , czyli sprzątania do czysta codziennie.
Poza tym moje uwielbiaja się tarzac w błocie , a słoma nieżle zbiera z nich zaschniętą, gliniastą ziemię
- Klara Naszarkowska - 11-25-2007
Teo ma sprzątane codziennie. Ale tylko raz dziennie. Więc co tam wytworzy po południu, wieczorem, nocą - to leży. I przez to widzę, jak się rozkładał, jak spał. Czy zabrudził sobie bok, leżąc "na sfinksa", czy się rozplackowywał na boku na przykład.
- Guli - 11-25-2007
Moje wytwarzają dopiero od wieczora, choć w tych krótkich dniach, to juz od 18.
Ale ja wieczorem jeszcze wybieram grubsze
- Wojciech Mickunas - 11-25-2007
Wertując zeszyty mojego Ojca z zapiskami z przed 35 ponad lat , znalazłem taką notkę dotyczącą ściółki w boksach.
" Obfita ściółka jest konieczna dla samopoczucia konia.Prócz uzupełnienia paszy ma służyć jako miekkie, suche i ciepłe legowisko, oszczędzające kopyta i kończyny, pozwalające na pełny wypoczynek.
Zwykłym materiełem na ściółkę są różne słomy,przy czym najlepiej służy do tego słoma żytnia i pszenna. Najlepszy jest materac z długiej słomy pod warunkiem,że odchody usuwane są stale. Jest to sposób tańszy,gdyż wymaga znacznie mniej słomy niż codzienne ścielenie.Przez brak dostępu powietrza zmniejsza się wytwarzanie amoniaku. Utrzymanie materaca polega na usuwaniu kału i uzupwełnianiu wierzchniej warstwy świeża słomą. Należy unikać dziurawienia materaca tj.dopuszczania powietrza. Dobrą jest ściółka torfowa, szczególnie dla koni ze schorzeniami kończyn i kopyt oraz dla koni skłonnych do kolki. Torf wiąże zapach i absorbuje wilgoć. Podobnie działają trociny. Torf i trociny nadają się znakomicie jako podkład pod słomę na materac. Mało kto z posiadaczy koni orientuje się , jak łatwo zarobaczają się konie. U dorosłych koni zarobaczonych występuje obniżona zdolność do pracy, u młodzieży zaburzenia w rozwoju. Najniebezpieczniejsze są strongilidy. Ich rozwój z jaja do larwy następuje w wydalonym kale końskim. Stąd konieczność usuwania kału najwyżej co pół godziny. Na pastwisku usuwać kał należy co najmniej co drugi dzień."
Trochę zapomniałem o tych zapiskach , a widzę,że warto do nich zaglądać.
- Guli - 11-25-2007
wojciech.mickunas Jest to sposób tańszy,gdyż wymaga znacznie mniej słomy niż codzienne ścielenie.Przez brak dostępu powietrza zmniejsza się wytwarzanie amoniaku. Utrzymanie materaca polega na usuwaniu kału i uzupwełnianiu wierzchniej warstwy świeża słomą. Należy unikać dziurawienia materaca tj.dopuszczania powietrza..
Większośc stajni zwłaszcza zimą , stosuje taki materac.
Widzę, że postępuje odmiennie, ale wydaje mi sie, że nie popełniam błędu.
Sprzątam rano po wypuszczeniu koni, a przed swoim wyjściem do pracy.
Mam stajnię typu angielskiego , po uprzatnięciu zostawiam drzwi otwarte i cały dzień podłoga schnie , a reszta suchej słomy wietrzy się.
Konie wchodza do suchej i czystej stajni.
Tak naprawdę to jest jeden wspólny boks dla dwóch koni , a mimo to są w miarę czyste
- Asia Cieślik - 11-25-2007
Ten amoniak przy materacu naprawdę nie będzie szkodliwy?
- Iwona Gasparewicz - 11-25-2007
wojciech.mickunas Stąd konieczność usuwania kału najwyżej co pół godziny.
Czy ktoś tak robi?
- Wojciech Mickunas - 11-25-2007
Kiedy w latach 60 tych pracowałem jako stajenny - ujeżdżacz w Zakładzie Treningowym Poznań -Wola, a koniuszym był Marian Kowalczyk, to nie śmiało być bobków w boksie.
Wiem ,że w porządnych stajniach jest tak i dziś.