Wczasy ale bez konia - Wersja do druku +- Hipologia (https://forum.hipologia.pl) +-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3) +--- Dział: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=6) +--- Wątek: Wczasy ale bez konia (/showthread.php?tid=449) Strony:
1
2
|
Re: Wczasy ale bez konia - Izabella Dobrosz - 07-06-2009 dzieki Julia za opis my sie wybieramy pod koniec lipca na ten sam spływ Re: Wczasy ale bez konia - Klara Naszarkowska - 07-13-2009 Julia, opis bardzo pomocny, dzięki! Firma, do której linkujesz, wygląda sensownie, może też skorzystamy. W Polsce nigdy nie "spływałam", ale kieeeedyś (naście lat temu znaczy) zdarzyło mi się pływać po szwedzkich jeziorach. Kanoe właśnie (ale nie było takie ładne kolorowe, chyba mniejsze i z czegoś jak aluminium). Bardzo dobrze wspominam, całe pływanie i łódkę też. Tylko się zastanawiam, bo wybieramy się w cztery osoby. Lepiej pewnie dwie dwójki wypożyczać? A może nie? Takie czteroosobowe canoe pomieściłoby czwórkę dorosłych? I czy takim "gigantem" da się kierować? Julia, wyście pewnie takiego ogromniaka nie mieli? (Ale może spotkaliście?) Edit: Mam jeszcze jedno pytanie... Jak to jest z zobaczeniem łódki i wyjściem na suchy ląd? Tzn. jakby chcieć się od łódki oddalić. Są jakieś "przystanie"? A na kempingach, łódki i rzeczy są pilnowane, czy nie? Izabella, to my tuż po was - początek sierpnia Trzeba pomyśleć o zostawianiu sobie tajnych, zaszyfrowanych informacji w umówionych miejscach Re: Wczasy ale bez konia - Cejloniara - 07-14-2009 eh spływy, kanały, śluzy, pochylnie, jeziora... dzieciństwo to moje... z mojego pomostu na jeziorze można do morza dopłynąć hehe :-) Dziękuję Małgosiu za ten Strzeszyn i Stary Młyn, Maję i Adama. Jest tok magiczne i cudne miejsce. Trzeba bardzo się postarać bym tam nie wypocząć. My się nie staraliśmy. Było cudownie i nie mogło być lepszejszego miejsca na naszą Małą Podróż Poślubną :-) Znaleźliśmy sobie nawet morze, w Grzybowie koło Kołobrzegu. Piękna i pusta plaża, nie wiedziałam, że morze może być tak czyste i kolorowe. Pięknie tam było :-) Re: Wczasy ale bez konia - Julie 1 - 07-16-2009 Klara Naszarkowska Tylko się zastanawiam, bo wybieramy się w cztery osoby. Lepiej pewnie dwie dwójki wypożyczać? A może nie? Takie czteroosobowe canoe pomieściłoby czwórkę dorosłych? I czy takim "gigantem" da się kierować? Julia, wyście pewnie takiego ogromniaka nie mieli? (Ale może spotkaliście?) Hmm... my byliśmy w trójkę. Optymalnie na takie duże canoe. 4 też się spokojnie pomieści, ale jeśli będziecie mieli dużo bagażu, to chyba lepiej byłoby wziąć dwa mniejsze. Kieruje się tym świetnie, kwestia wprawy, kilka godzin i jest się sprawną drużyną. Postojów, pomostów i przystani po drodze jest od cholery. Większość płynie się jeziorami. Czy są pilnowane? W sumie to nie. Rzeczy bierze się ze sobą do lub w pobliże namiotu. Wiosła i wszystko też (chociaż widziałam, że dużo ludzi zostawiało wiosła przy kajakach, ale hmm... jakby zniknęły to co dalej...) W każdym razie zostawia się na brzegu puste kajaki. Weź ze sobą jakieś linki. Ja miałam ze sobą moje 3 cordeo. Mówię na nie kordełki Bardzo się przydały do cumowania na brzegach rzek. Po prostu gdy widzieliśmy piękne miejsce (bez pomostu) to się przywiązywaliśmy do drzew i przerwa na piwko Ach... aż Ci zazdroszczę! Ja chcę tam wrócić... Re: Wczasy ale bez konia - Karolina Jaskulska - 07-19-2009 mmmm..... Stary Młyn... rzeczywiście cudne miejsce, położone 2 km od mojej wakacyjnej stajni jutro będę przejeżdżać obok.... pokiwać znajomym od Ciebie, Cejloniaro ? Re: Wczasy ale bez konia - Gaga - 07-20-2009 Cejloniara Dziękuję Małgosiu za ten Strzeszyn i Stary Młyn, Maję i Adama. Jest tok magiczne i cudne miejsce. (...) Nie ma za co, pewnikiem też spędzę tam kawałek urlopu ;-) Re: Wczasy ale bez konia - Izabella Dobrosz - 08-10-2009 spływ bajka, drugiego dnia tylko fociłam mój Wojciuch wiosłował Re: Wczasy ale bez konia - Iwona Gasparewicz - 06-21-2010 Gdzie na wakacje z dziećmi w góry? Mam ochotę na Zakopane Re: Wczasy ale bez konia - Jacob Spahis - 06-21-2010 Ja bez zastanowienia polecam Rancho Rodeo w Zatomiu nad Drawą. Byliśmy tam i paroma rajdami i kilka razy bez koni na wypoczynku. Mogliśmy zabrać psy, więc i mąż pewnie będzie dopuszczalny. Re: Wczasy ale bez konia - Lutejaxx - 06-21-2010 Spahis! nie maż tylko mąż!!! nie kradnij moich błedow... :!: ...no to już UCIEKAM do miasta..musiałam czymś siebie zmusić do tego przykrego obowiązku.. Re: Wczasy ale bez konia - Iwona Gasparewicz - 06-21-2010 mąż nie koński więc raczej odpada Re: Wczasy ale bez konia - Jacob Spahis - 06-21-2010 Poprawiłem. :mrgreen: |