12-16-2011, 08:24 PM
Czy jest możliwe aby na jednym koniu jeździły dwie osoby z których jedna klasycznie a druga western? Oczywiście są dwa różne siodła oraz ogłowia.
Drogi mojej klaczy i moja chwilowo się rozeszły. Ona trafiła do znajomej do pensjonatu a ja razem z mężem i dzieckiem przebywamy w Niemczech. Przez ten czas a mija przeszło rok opiekę sprawuje nasza znajoma która również zaczęła pracę z Roksaną w stylu west. Ażeby klacz po naszym przyjeździe do Polski całkowicie nie zapomniała co i jak zgodziłam się aby właśnie znajoma z nią pracowała tak aby mąż mógł również na niej jeździć bo niestety miał problemy aby się z nią dogadać. Teraz niedawno jeździł na niej i był zadowolony, że bardzo fajnie się na niej jeździ. Ja niestety nie jeździłam bo nasza córeczka jest zbyt mała aby ją komukolwiek zostać. Ja oczywiście nie jeżdżę stylem west. Czy będę mogła jak dawniej jeździć na klaczy(głownie była to jazda rekreacyjna,bez wędzidła,głównie tereny) czy dla jej dobra lepiej nie mieszać tak ze stylem jak i rodzajem siodeł i po prostu nauczyć się jeździć westem? A może dla konia to bez znaczenia kto, w jakim siodle i jakim stylem?
Drogi mojej klaczy i moja chwilowo się rozeszły. Ona trafiła do znajomej do pensjonatu a ja razem z mężem i dzieckiem przebywamy w Niemczech. Przez ten czas a mija przeszło rok opiekę sprawuje nasza znajoma która również zaczęła pracę z Roksaną w stylu west. Ażeby klacz po naszym przyjeździe do Polski całkowicie nie zapomniała co i jak zgodziłam się aby właśnie znajoma z nią pracowała tak aby mąż mógł również na niej jeździć bo niestety miał problemy aby się z nią dogadać. Teraz niedawno jeździł na niej i był zadowolony, że bardzo fajnie się na niej jeździ. Ja niestety nie jeździłam bo nasza córeczka jest zbyt mała aby ją komukolwiek zostać. Ja oczywiście nie jeżdżę stylem west. Czy będę mogła jak dawniej jeździć na klaczy(głownie była to jazda rekreacyjna,bez wędzidła,głównie tereny) czy dla jej dobra lepiej nie mieszać tak ze stylem jak i rodzajem siodeł i po prostu nauczyć się jeździć westem? A może dla konia to bez znaczenia kto, w jakim siodle i jakim stylem?