Hipologia

Pełna wersja: Temat "Końskie sztuczki" z gazety "Koń Polski"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witajcie.

Nie wiem, czy to odpowiedni dział, na ten temat. Poszukuję artykułów na temat końskich sztuczek, które były to publikowane w gazecie "Koń Polski". Nie chcę kupować całej gazety tylko dla jednego artykułu, dlatego prosiłabym o pomoc, jeśli można.
Gdyby ktoś posiadał gazety z tymi artykułami i wrzucił tutaj skany stron (w miarę czytelne) to byłabym zachwycona. Ja posiadam gazetę tylko z krupadą (część 8 ).
Byłabym bardzo wdzięczna za wszelką pomoc Smile

Pozdrawiam
Lady, to rzeczywiście był bardzo "ciekawy" cykl w Koniu Polskim Wink ale jeśli chcesz własnego konia nauczyć takich rzeczy (czy nawet nie własnego konia, ale takiego którego lubisz i na którym Ci zależy), to na Twoim miejscu poszukałabym bardziej fachowych źródeł.
Pierwsze z brzegu źródło otwarte i łatwo dostępne - tyle że w języku angielskim:

Leżenie (i siadanie chyba też):
http://www.artofnaturaldressage.com/foru...=27&t=1824

Stawania dęba nie ucz. Natomiast pezada i lewada, to bardzo zaawansowane ćwiczenia:
http://www.artofnaturaldressage.com/foru...=27&t=1427

Ukłon i szpagat - dobre na początek:
http://www.artofnaturaldressage.com/foru...?f=27&t=81

Klękanie:
http://www.artofnaturaldressage.com/foru...f=27&t=700

Żadnych "wyrzutów nogą" też nie ucz, bo potem kłopot, jak koń kogoś kopnie Wink
Jambette:
http://www.artofnaturaldressage.com/foru...f=27&t=605

Absolutnie podstawowe ćwiczenia, jeśli chcesz spróbować "freestylowej" pracy z ziemi:
http://www.artofnaturaldressage.com/foru...?f=27&t=74

Polecam też książki nieco bardziej klasyczne, np. "Training the Horse in Hand: The Classical Iberian Principles" Alfonsa Dietza, czy "Gymnastizierende Arbeit an der Hand" Olivera Hilbergera, po niemiecku, ale Dagmara obiecała że przetłumaczy 8)
Dziękuję za odpowiedź Wink

Szkoda właśnie, że nie ma takiej literatury po polsku, o takich sprawach jak tresura i sztuczki końskie, bo czasami by się przydało. Nie żeby z konia zaraz robić cyrokowca, ale np. klękanie czy kładzenie jest fajną rzeczą (stosowaną oczywiście z rozwagą).

Ja swoją ukłonu nauczyłam i aż mnie zdziwiło, jak kobyłka moja szybko załapała co trzeba robić, że ma podnieść nogę do góry i się ukłonić, jak z początku sama jej podnosiłam Smile