05-02-2011, 12:22 PM
05-02-2011, 01:31 PM
Na razie nic nie odbuduje, bo wszystkie ogiery zabraliśmy.
05-02-2011, 08:46 PM
W jakim stanie zastaliście te konie? Dacie radę je nam pokazać?
05-03-2011, 06:51 AM
05-03-2011, 08:49 AM
Zrobiło się głosno na całą Polskę. Ku przestrodze:
http://nasygnale.pl/gid,13370496,img,133...caid=6c3ca
http://nasygnale.pl/gid,13370496,img,133...caid=6c3ca
05-03-2011, 02:05 PM
A może po prostu jako portal coś byśmy zrobili, zamiast tylko mówić, bo choć mówimy ładnie i na temat- to samym mówieniem nic nie zdziałamy.
Mam propozycję: zaadoptujmy wirtualnie jako portal jednego konia (przynajmniej na początek). Robiliśmu już coś takiego z Karesową na nieistniejącym już niestety konikowym forum. Zwróciliśmy się do KPdZ Tychy z pytaniem o miesięczny koszt utrzymania konia w ich schronisku i powołaliśmy grupę ludzi, którzy co miesiąc wpłacali 20 zł ze wskazaniem na konkretnego konia, kiedy zebrało się więcej osób chętnych do pomocy- zorganizowaliśmy drugą grupę, która adoptowała konia w "Zwierzę nie Jest Rzeczą". Co jakiś czas ktoś odwiedzał "swojego" konia i zdawał relację na Forum. Wszystko było ok dopóki portal się nie rozpadł. Jestem przekonany, że "Hipologia" będzie trwała wiecznie- więc nam to nie grozi.
Krysiu- wskaż konika, który jeszcze nie ma swoich wirtualnych opiekunów i ruszmy się jakoś.
Osobiście się deklaruję do comiesięcznych wpłat 20 zł na wskazanego przez Ciebie konia. Jestem przekonany, że znajdzie się ktoś, kto do mnie dołączy. Może z czasem zawiąże się kilka grup adopcyjnych..? W sumie to jakieś nieporozumienie, że jeszcze czegoś takiego nie robimy... wszak tworzymy "hipologię.pl"- a szlachectwo zobowiązuje :wink:
Zainteresowanym podaję nr konta Pogotowia dla Zwierząt:98 8951 0009 5500 7807 2000 0060
Mam propozycję: zaadoptujmy wirtualnie jako portal jednego konia (przynajmniej na początek). Robiliśmu już coś takiego z Karesową na nieistniejącym już niestety konikowym forum. Zwróciliśmy się do KPdZ Tychy z pytaniem o miesięczny koszt utrzymania konia w ich schronisku i powołaliśmy grupę ludzi, którzy co miesiąc wpłacali 20 zł ze wskazaniem na konkretnego konia, kiedy zebrało się więcej osób chętnych do pomocy- zorganizowaliśmy drugą grupę, która adoptowała konia w "Zwierzę nie Jest Rzeczą". Co jakiś czas ktoś odwiedzał "swojego" konia i zdawał relację na Forum. Wszystko było ok dopóki portal się nie rozpadł. Jestem przekonany, że "Hipologia" będzie trwała wiecznie- więc nam to nie grozi.
Krysiu- wskaż konika, który jeszcze nie ma swoich wirtualnych opiekunów i ruszmy się jakoś.
Osobiście się deklaruję do comiesięcznych wpłat 20 zł na wskazanego przez Ciebie konia. Jestem przekonany, że znajdzie się ktoś, kto do mnie dołączy. Może z czasem zawiąże się kilka grup adopcyjnych..? W sumie to jakieś nieporozumienie, że jeszcze czegoś takiego nie robimy... wszak tworzymy "hipologię.pl"- a szlachectwo zobowiązuje :wink:
Zainteresowanym podaję nr konta Pogotowia dla Zwierząt:98 8951 0009 5500 7807 2000 0060
05-03-2011, 02:15 PM
To prawda-już kiedyś została podjęta taka inicjatywa i dopóki forum działało wszystko jakoś funkcjonowało teraz zapewne kiszka...ale, uważam że pomysł bardzo dobry i że warto Go wcielić w życie. Ja także mogę zadeklarować wpłatę jakiejś niewielkiej kwoty-np wspomniane 20 zł, każdego miesiąca na jakiegoś biedaka. Gdy zbierze się jakaś grupa ludzi ta niewielka z pozoru kwota od jednego człowieka może wiele zdziałać-dać utrzymacie kopytnemu poszkodowanemu przez los. Co wy na to?? Pomożecie??
05-03-2011, 03:40 PM
Wiedziałem Martuś, że będziesz pierwsza , Dwoje- to już banda! :wink: kto się dołączy??
05-03-2011, 09:12 PM
A zatem czekamy na informację od Pogotowia dla Zwierząt - ja się też zgłaszam.
05-05-2011, 03:44 PM
Czy nie ma sposobu żeby całkowicie pozbawic pana hodowce koni? w końcu ktos mu pokryje i bedzie za rok znów to samo....zwł że od lat to się powtarza.
ja niestety tylko moge trzymać kciuki-mam za duzo swoich ratowańców do utrzymania w realu....
ja niestety tylko moge trzymać kciuki-mam za duzo swoich ratowańców do utrzymania w realu....
05-05-2011, 06:49 PM
Trzymaj te kciuki, trzymaj, to nam bardzo pomoże :wink:
05-05-2011, 07:32 PM
Pani Krystyno, o by Bóg dał pani dużo siły.
05-09-2011, 11:06 AM
araby już nie głodują ale przyda się każde wsparcie finansowe dla organizacji, które teraz mają je pod opieką. Każdy może
np. tak
http://allegro.pl/show_item.php?item=1600648472
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1600648349
np. tak
http://allegro.pl/show_item.php?item=1600648472
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=1600648349
05-09-2011, 12:01 PM
To ja proponuję jeszcze tak.
05-10-2011, 07:17 AM
Jak? bo nic nie napisałeś
Nie do końca wiem co trzeba zrobić żeby tak zmarnować konie od jesieni....wygladaja jak przeciwieństwo araba.Ja przeleżałam całe tamto lato w szpitalu a zime na rehabilitacji i jakos konie wyglądają niezle...a te biedaki jakby zywcem wyjęte z jakiegoś horroru....
Nie do końca wiem co trzeba zrobić żeby tak zmarnować konie od jesieni....wygladaja jak przeciwieństwo araba.Ja przeleżałam całe tamto lato w szpitalu a zime na rehabilitacji i jakos konie wyglądają niezle...a te biedaki jakby zywcem wyjęte z jakiegoś horroru....