Tak się zastanawiam...bo większość osób pasjonujacych się końmi/jeździectwem w moim wieku (19) to dziewczyny! Czy są tu na forum faceci w tymże wieku (no tak mniej więcej 19-20)?
Ja mam, ja!
Nawet dwukrotne 20 już!
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
hahaha
a ja chcę raz 20 aż ciekawa jestem
Raz dwadzieścia to ja (plus 16 wprawdzie, ale możemy zaokrąglić).
Znam jednego 25 latka...ale nie ma go na forum
Ja też kiedyś znałem jednego 25-latka... Z tym, że już nie ma 25 lat a kiedy miał nie było internetu.
No proszę- cała gębą wiosna!
Wystarczyło "Mam 19 lat, poznam kolegę..." i jak się wątek rozbuchał :lol: :lol: :lol:
Marek Wiśniewski napisał(a):Wystarczyło "Mam 19 lat, poznam kolegę..." i jak się wątek rozbuchał
No już bez przesady, po prostu nikogo takiego tu jeszcze nie widziałam, co mnie dość dziwi. No przeciez ile mozna gadać z samymi kobitkami :mrgreen:
Uwaga :!: Panowie po 20-tym roku życia :!: "Ile można gadać z samymi kobitkami"... Wygląda na to, że w oczach naszej przemiłek forumowej koleżanki bycie mężczyzną się przedawnia (że użyję języka prawa)...
uuuuu.....
hmm
Dla mnie wiek i płeć nie mają wiekszego znaczenia
Potrafię kumplować się z 60 - cio jak i 14-sto latkiem
... Liczy się wspólna pasja
..Pakuję się i śmigam do Pszczewa
...zabieram pewną nastkę "na konie"
Wracamy w niedzielę
Oj Spahis, ależ nie o to chodzi! Lubię meżczyzn w każdym wieku i powiem, że mam z nimi bardzo dobry kontakt
Zauwazyłam jednak że w wieku nastu lat to dziewcząt jest więcej w temacie koni...a ja się pytam gdzie Ci faceci?
Droga Marto (Martho).
Ja już dawno przestałem się temu dziwić.
Na studiach zootechnicznych panowie byli w lekkiej mniejszości, ale już pośród koniarzy - w znakomitej mniejszości! Dziwnie się plecie, że kawaleryjska tradycja i geny pozostały dziś głównie w Paniach.
Jest to zauważalne chyba w większości stajni.
Znam jednego 15sto latka który jeździ, oraz jednego 23 który obecnie uczy się z bardzo dobrymi efektami. Poza tym raczej miłość do koni oraz tradycja ułańska w młodszych Paniach oraz Panach po 30stce.