Hipologia

"W zawiązku z nową ustawą z dnia 25czerwca 2010 (Dz.U. z 2010r. Nr 127, poz. 857) wchodzącą w życie w październiku prawdopodobnie od przyszłego roku nie bedzie możliwości organizacji państwowych kursów IRR."

Taką informację znalazłem w jednym z ogłoszeń kursu na IRR. Czy może ktoś powiedzieć bliżej o co chodzi?

Oczywiście, już wyjaśniam.
Ustawa z dnia 25 czerwca 2010 roku w art. 41 ust. 1 stanowi "Tytułami zawodowymi w sportach, w których działają polskie związki sportowe, są tytuły trenera i instruktora sportu."

Oznacza to mniej więcej tyle, że już nie ma instruktora rekreacji ruchowej i oczywiście instruktora szkolenia podstawowego PZJ, którego zresztą nigdy nie było (w sensie formalnym).

Ustawa o sporcie nie jest "zmianą ustawy o sporcie" lecz zupełnie nowym aktem prawnym. Moc tracą ustawy o kulturze fizycznej oraz ustawa o sporcie kwalifikowanym.

I jeszcze coś:

"Zorganizowane zajęcia w zakresie sportu w klubie sportowym uczestniczącym we współzawodnictwie organizowanym przez polski związek sportowy mogą prowadzić wyłącznie osoby posiadające tytuł zawodowy trenera lub instruktora sportu." (art. 41 ust 7 ustawy o sporcie)

Znaczy się że swój papierek mogie na haczyku zawiesić hock:
I co będziemy tylko sportowców mieli :?: i na konikach to tylko w klubie sportowym się nauczyć jeździć :?:

Ustawa kończy z fikcją. I tak sam papier nic nie wnosił - z całym szacunkiem dla licznych kompetentnych. Poza tym ustawa traktuje tylko o sporcie, nie odnosząc się do rehabilitacji i wychowania fizycznego. Inna sprawa, że rekreacja ruchowa jest "podciągnięta" pod pojęcie sportu.

A czy sport musi być uprawiany tylko w klubach :?: Nie.

USTAWA
z dnia 25 czerwca 2010 r.
o sporcie

Rozdział 1
Przepisy ogólne

Art. 1. Ustawa określa zasady uprawiania i organizowania sportu.

Art. 2. 1. Sportem są wszelkie formy aktywności fizycznej, które przez uczestnictwo doraźne lub zorganizowane wpływają na wypracowanie lub poprawienie kondycji fizycznej i psychicznej, rozwój stosunków społecznych lub osiągnięcie wyników sportowych na wszelkich poziomach.

2. Sport wraz z wychowaniem fizycznym i rehabilitacją ruchową składają się na kulturę fizyczną.

Było już źle, ale teraz jest jeszcze gorzej.
To znaczy, że ja swój świstek mogę podrzeć i wyrzucić?
Fajnie nie ma co.
A co w zamian?

Anna Tomaszewska napisał(a):Było już źle, ale teraz jest jeszcze gorzej.
To znaczy, że ja swój świstek mogę podrzeć i wyrzucić?
Fajnie nie ma co.
A co w zamian?

A musi być coś w zamian :?: A, że jest gorzej to się nie zgodzę. Ja uważam, że jest lepiej.

Spahis napisał(a):Ustawa kończy z fikcją. I tak sam papier nic nie wnosił

No a kwestia uprawnień zawodowych, bo IRR to zawód. Fikcja to chyba IWP.

Co do zawodu, to jeśli chodzi o instruktora wyszkolenia podstawowego, to oczywiście masz rację. Co do instruktora rekreacji ruchowej, sprawę zbadam. Sam jestem ciekaw.

No i mamy kolejną rewolucyjną zmianę.

"Art. 3. 1. Działalność sportowa jest prowadzona w szczególności w formie klubu sportowego.
2. Klub sportowy działa jako osoba prawna."

Do tej pory były tylko dwie formy działania klubu - Stowarzyszenie i Sportowa Spółka Akcyjna. Teraz ustawa stanowi, że formą działalności jest Klub Sportowy, który działa jako osoba prawna. A osoby prawne to nie tylko Spółki Akcyjne i Stowarzyszenia; to także spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i fundacje. Bardzo mądre posunięcie.

Odpowiadam na pytanie odnośnie dotychczasowych stopni instruktorskich, czyli instruktora sportu i instruktora rekreacji ruchowej.
Art. 87 ust. 1. Osoby, które uzyskały tytuł trenera lub instruktora na podstawie przepisów dotychczasowych, zachowują swoje kwalifikacje.
Można zatem spać spokojnie, bo uprawnienia nie wygasają Ale podkreślam, że przepis ten nie dotyczy Instruktorów Wyszkolenia Podstawowego PZJ, ponieważ nie są to stopnie nadawane na podstawie ustawy.

A czy istnieje w ogóle taka możliwość, że ktoś kiedyś uprawnienia instruktorskie unieważni i dotychczasowi instruktorzy nagle bez kwalifikacji? Uważam, że kursy na IRR to żenada, ale zmartwiło mnie to, że jest ryzyko, że kiedyś mogę się obudzić bez tego zaszczytnego tytułu i możliwości wykonywania zawodu.

To od teraz instruktorzy w szkółkach jeździeckich będą musieli być instruktorami sportu albo trenerami?

A ja bym chciała wiedzieć jak teraz będą wyglądały podstawowe kursy instruktorskie? Skoro ma nie być instruktora rekreacji to WSZYSCY instruktorzy (nowi) będą musieli robić kurs instruktora sportu?
Czyli w każdej szkółce jeździeckiej również takiej prowadzacej wożenie dzieciaków po lesie będzie musiał być instruktor sportu?
Bo tak to zrozumiałam...

Julia z Orla napisał(a):A czy istnieje w ogóle taka możliwość, że ktoś kiedyś uprawnienia instruktorskie unieważni i dotychczasowi instruktorzy nagle bez kwalifikacji? Uważam, że kursy na IRR to żenada, ale zmartwiło mnie to, że jest ryzyko, że kiedyś mogę się obudzić bez tego zaszczytnego tytułu i możliwości wykonywania zawodu.

To od teraz instruktorzy w szkółkach jeździeckich będą musieli być instruktorami sportu albo trenerami?

Nie. Jutro więcej.

Jeszcze małe uzupełnienie...

Magda Pawlowicz napisał(a):Czyli w każdej szkółce jeździeckiej również takiej prowadzacej wożenie dzieciaków po lesie będzie musiał być instruktor sportu?

Nie. Instruktor sportu musi być tylko w klubie sportowym.