Hipologia

Pełna wersja: Stajnia sportowa: solarium, podłoże, boksy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam! Zajmuję się urządzaniem stajni sportowej i potrzebuję wszelkich pomocnych informacji dotyczących kwestii zawartych w tytule.
Po pierwsze proszę o pomoc forumowiczów którzy korzystali/korzystają z solarium dla koni. Chcę dowiedzieć się jakie firmy oferują dobrej jakości urządzenia w rozsądnych cenach. W sieci znalazłam 3 firmy: ALFAKO, SPACESUN TIERSOLARIUM -ktoś miał okazję korzystać z ich sprzętu? Z jakimi kosztami trzeba się liczyć myśląc o zakupie? Jakie wymagania powinno spełniać miejsce w którym ma się znajdować solarium?
PodłożeSadhala) jak wyżej - jakieś propozycje firm, najlepiej zagranicznych, bo polskie niestety mają kosmiczne ceny w porównaniu do np. Niemiec. A może ktoś sam wyprodukował fajne podłoże? Na hali będą odbywać się treningi zarówno skokowe jak i ujeżdżeniowe (możliwe że też zaprzęgów), a w przyszłości być może i organizowane będą zawody, dlatego zależy mi żeby sprostało ono wszelkim naszym wymaganiom.
Boksy: murowana stajnia, betonowa wylewka na podłodze - zastanawiam się nad umieszczeniem tam mat antypoślizgowych. Jakie jest wasze zdanie w tej sprawie? Spotkałam się również z zastosowaniem drewnianych krążków na podłogę w boksie, ale nie wiem jak się sprawdzało w użytkowaniu.
Będę wdzięczna za wskazówki osób które mają doświadczenie w urządzaniu stajni, jak i pozostałych forumowiczów którzy mają coś mądrego do powiedzenia Smile
Maty antyposlizgowe - swego czasu jedna z klientek miala je w boksach dla swoich koni.
Ja osobiscie uwazam,ze to takie troche zbedne "widzimisie "..
Moje konie nigdy na matach nie staly. Swego czasu staly na trocinach ,pozniej zmienilismy na slome ( poltora roku ) i obecnie od 2 tygodni znow jestesmy na trocinach .
Maty -in minusem jest to ,ze nie wchlaniaja moczu wiec czesto i gesto trzeba je ze stajni wyciagac ,myc ,dezynfekowac. Moze jak ktos ma 1-2-3- konie to moze sobie na to pozwolic ,gorzej jesli ma sie koni kilkanascie..
Maty antypoślizgowe jak zrozumiałem z pierwszego postu mają być nie w boksie (tam pionowo wbite kołki drewniane) lecz na przejściach.

Pionowo wbite kołki drewniane w boksach to pomysł stary jak świat. I chyba dobry choć zapomniany (w koszarch 15 Pułku przy ul. Bukowskiej w Poznaniu były takie podłoża. Widziałem i w swojej stajni kiedyś na pewno zrobię.).

Maty antypoślizgowe na przejściach chyba mają sens. Ale z tym się nie spotkałem.
Są specjalne masy które wylewa się na podłogę w pomieszczeniach dla zwierząt . Spełniają funkcję antypoślizgową . Stosuje się w stajniach i innych pomieszczeniach , w których przebywają zwierzęta np. w ogrodach zoologicznych .
Robiła to firma z Łodzi RINGE 94-103 Łódź ul. Elektronowa 8 tel. 42 2309 075 , 511 034 992 , 506 910 805 mail : ringe@ringe.pl
Maty ważna sprawa, konie po samym betonie się ślizgają, przy wstawaniu, miałam kiedyś takie zdarzenie, pracownik za mało pościelił słomy,i młoda klaczka po Baroku była do zgładzenia.Strzeżonego Pan Bóg strzeże, lepiej kupić.
Dziękuję za wypowiedzi, a szczególnie P.Wojciechowi za konkretny namiar na firmę.
Dla ścisłości - w boksie właśnie zastanawiam się czy kołki, czy maty/wylewka. Głównie chodzi mi właśnie o działanie antypoślizgowe, bo mamy w stajni podkute konie którym przy wstawaniu nogi rozjeżdżają się na 4 strony świata. Stajnia w której konie stoją aktualnie jest niesamowicie czysta, więc wierzę że w nowej z utrzymaniem higieny również nie będzie problemu. Oczywiście konie nie będą stały na samych matach! Jako ściółki planujemy użyć tradycyjnie słomy.
Słyszałam, że jeśli chodzi o kołki jest z tym kłopot, bo po pewnym czasie się zużywają i zatrzymują tym samym wszelkie nieczystości. Dlatego głośno zastanawiam się które rozwiązanie jest trwalsze i oczywiście zdrowsze dla koni.
Zbieram drewno akacjowe i dębowe na podłoże do boksów. Już postanowione- podłoże w boksach będzie drewniane. Planuję myjkę wewn i solar (konstr własna ) i właśnie w tych miejscach będzie podłoże antypoślizgowe. Jedna z moich bab ma gumę częściowo pokrywającą boks (kupiłam taką grubą "wycieraczkę" ), bo nie oduczę jej grzebania, a zdzierała sobie kopyta na betonie.
Będę śledzić temat, bo jest ciekawy, no i mam jeszcze czas na zmianę niektórych decyzji.
A, planując stajnię drewnianą myślałam również o bitce glinianej w boksach (wymiana co jakieś 7 lat). Wychodzę z założenia, że drewno iglina są bliższe koniom niż wylewka betonowa.