Hipologia

Patrząc na stale rosnącą popularność "naturalnego wychowywania" , "naturalnego werkowania", "naturalnego ...." /co bardzo cieszy /w naszym kraju - zastanawiam się czy jest jakaś pisana zasada mówiąca o kwalifikacjach dających podstawy do prowadzenia kursów, nadawania stopni instruktorskich itp. ???
Ktoś - kto płaci / nieraz niemałe kwoty/ za uczestnictwo w takich kursach ma prawo prosić/żądać od organizatorów wykazania się kwalifikacjami uprawniającymi do tego typu działalności???
Czy każdy kto czuje że coś potrafi, zrobi sobie dostatecznie dobryi PR ew. "zapożyczy" parę akapitów od różnych autorów :? :!klejając w całość jako swoje, może od jutra prowadzić kursy, warsztaty, szkolenia czy nadawać stopnie instruktorskie?
Temat zapewne kontrowersyjny - ale może ktoś się orientuje jak to u nas jest /w teorii, bo praktyka do zaobserwowania.... naturalnie w krajowych stajniach /? :roll:

Cisza wynika z braku wiedzy czy też odpowiedź jest /parafrazując Klasyka/ "oczywistą oczywistością" więc szkoda zabierać głosu?
Domyślam się że niektórzy forumowicze zajmują się komercyjnie tematem szkoleń więc cisza tym bardziej dziwi /a może właśnie wprost-przeciwnie? /.

Cisza wynika zapewne z tego, że temat jest nie tyle kontrowersyjny, co jasny jak słońce.

Stopnie instruktorskie w sporcie mogą nadawać uczelnie sportowe oraz organizacje uprawnione na podstawie decyzji Ministra Sportu (np. PZJ).

Prowadzenie działalności w ramach kultury fizycznej (nie jest to równoznaczne z działalnością gospodarczą) jest dozwolone tylko dla osób posiadających stopień instruktora rekreacji ruchowej, instruktora sportu oraz trenerów.

Sprawa jest jasna jak słońce, nie bardzo widzę miejsce na kontrowersje.

Zgadzam się - w zakresie "klasycznego" jeździectwa to faktycznie jasne jak słońce.
Jednak pytanie dotyczyło raczej "drugiej strony Mocy" :wink: czyli szkoleń z zakresu "naturalne......." A tam słońce już tak jasno chyba nie świeci ?

"naturalnie" otrzymujesz papierek, który "naturalnie" możesz wrzucić do szufladki lub pochwalić się znajomym, że go masz.
Innej mocy "naturalnie" nie posiada.

Uczeń dostaje papierki które wkłada do szuflady. W ramach naturalnej troski o naturę - papierków nie biorę - bo po co. Szkoda drzew!

A czy instruktor naturala musi się legitymować jakimś papierkiem czy wystarczy że ogłasza wszem i wobec że jest zaje....fajny a cena za kurs level 1, 2, 3... wynosi "tyle, a tyle" ? Ewentualnie doda że "jak.... to nadam wam MOJE stopnie instruktorskie" i znajdzie wystraczająco wielu naiwnych którzy uwierzą Guru i zaplacą za zlepek "zapożyczonych" cytatów głoszonych jako prawdy objawione. Bo to chyba jakoś tak jest - mam wrażenie.