Dodajmy, że Instruktor wyszkolenia podstawowego PZJ nie jest tytułem zawodowym, gdyż nie ma takowego w przepisach prawnych, a jest to jedynie twór związku.
a co to znaczy Spahis w sensie praktycznym? Czy taka osoba nie może prowadzić jazdy np. w gospodarstwie agroturystycznym? Bo w razie wypadku to się okaże , że nie miała odpowiednich kwalifikacji? I za to konkretnie zostanie pociągnięta do odpowiedzialności prawnej?
Trener napisał, że aby zostać instruktorem wyszkolenia podstawowego, należy posiadać tytuł zawodowy instruktora rekreacji. A zatem w sensie praktycznym - instruktor wyszkolenia podstawowego jest instruktorem rekreacji, a zatem posiada odpowiednie kwalifikacje formalne do prowadzenia zajęć jeździeckich.
aha, to dobrze...!
już doczytałam ,mimo, ze mam jakieś tam wątpliwości, ale ważne, ze MOŻNA..
szkoda tylko, ze idąc na taki egzamin można trafić na zbyt wybijającego konia, szkoda, ze nie wolno na swoim zdawać...
Duchowa, wszystko staje się teraz jasne: na str PZJ są wyszczególnione warunki egzaminu jakie należy spełnić: własny koń przygotowany ujeżdżeniowo N, skokowo P więc zdajesz na koniu którego dobrze znasz
.
aaa....no dzięki za informacje, mój hucek fajnie nosi: tyle, ze jego to trzeba jeszcze uczyć sporo.
No i nie wiadomo jakby się czul po podróży bo tą do mnie -zniósł fatalnie, w sensie psychicznym, mimo, ze w przyczepce zachowywał się spokojnie.
Buziaki!!!!
Jeszcze jest wyjście wykupienia kilku godzin z koniem, który jest na miejscu. Albo z różnymi końmi. wtedy wybrać najodpowiedniejszego
ok . nie mogę znaleźć nigdzie wątku (chyba był) , ale bynajmniej moje pytanie związane jest z edukacją.
Gdzie w Poznaniu można nauczyć się jeździć, nie zanudzić się przy tym, z dobrą , luzacką atmosferą - możliwościami wyjazdy w łatwy teren (póki co) ?
Dla pary osób dorosłych (dorosłych!! coś z dzieci jeszcze chyba im pozostało, ale to już inna kwestia) , chyba cosik wydaje mi się, że lubiących jakieś na topie miejsca... (snobistyczne, hm....nie ładnie brzmi, no, ale jakieś takie z duszą).