Hipologia

Pełna wersja: Postawa konia przy karmieniu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
niewiele osób wie jak ważna jest naturalna postawa konia podczas karmienia
nasze stajnie są budowane głownie dla naszych potrzeb nie konia ,w boksach ciasnych 3x3/3x4 gdzie powinny byc min 9x8m/lub wieksze ,montujemy żłoby ,poidła ,na wysokości stołu bo uważamy ze tak jest najlepiej dla konia i dla nas a prawda jest inna...nieswiadomie im szkodzimy,podłoge w boksach zakładamy przeważnie betonową a powinna byc ziemia i to bez ściółki z amoniakiem,poza tym kazdy boks powinien byc z wyjsciem na zew.z ogrodzonym placykiem ..
a najlepszy jest chów bezstajenny


cyt.wiele problemów zdrowotnych wynika z nienaturalnej postawy ciała konia,to nienaturalny sposób karmienia w jaki konie są zwyczajowo karmione -z wysokości stołu ,lub wyżej w przypadku siatek /kratek na siano ..
a naturalne zrodlo pokarmu jest na ziemi ..

badania dowodzą ze karmienie koni z wysokosci stołu powoduje naprężenia mięśni,stawów,ściegien,więzadeł i kopyt a takze niekorzystnie wpływa na układ oddechowy
w przypadku siatek na siano skutkuje zmianami w umiesnieniu takimi jak formowanie sie jeleniej szyi ..

wymuszona nienaturalna postawa powoduje wygiecie lub skręt w kanale oddechowym,wdychane powietrze rozbija sie o gardło ,zamiast byc bezposrednio wciągane do płuc ,wdychane wraz z powietrzem ostre czasteczki kurzu z siana,zboza,sciolki itp wbijaja sie w blone sluzową ,znajdujace sie w kurzu drobnoustroje ,bakterie ,wirusy mogą zatem łatwo wnikac do tkanek ,patogeny te migrują do gardła które jest doskonałym miejscem namnażania..

takze zachecam zdemontowac chociaż złoby i karmic swoje konie z wiader,misek - z ziemi
takze siano powinno byc podawane z ziemi i woda
nie wiedziałam nawet jakie to ważne.. zawsze zdawało mi się, że koń sobie poradzi. Przecież listki z drzew też skupie i owoce jak dosięga..
bardzo ciekawy post!! Wink)
jeszcze gorsze od żłobów jest zwyczaj wkładania siana za metalowe kraty przymocowane do sciany , tak ,że koń musi jeść z podniesionym łbem.
moje konie dostają pic w wiaderkach, ale są karmione ze żłobów.
dlatego żłoby mozna zdemontowac ,jak i kratki na siano i karmic konie z ziemi
Ja uważam że to jest przesada w przypadku większości koni. Moje konie są karmione ze żłobów bo wtedy jedzenie nie jest porozwalane po całym boksie i koń nie lata w kółko z wiadrem na głowie! A siano dostają z siatek zawieszanych dość wysoko bo jak siatka jest za nisko to dziwnym trafem koń dość często wkłada do niej nogi! I nie chorują praktycznie w ogóle! Owszem są padokowane, częściowo całodobowo (stawiane do stajni tylko na karmienie), częściowo cały dzień.
Ja rozumiem że w przypadku konia z COPD dawanie siana z ziemi będzie uzasadnione. Ale w przypadku konia zdrowego uważam że jest to gruba przesada. Również taki rozmiar boksu jak podaje sen nie wydaje mi się nie uzasadniony o ile konie wychodzą! O ile pamiętam norma unijna jest 3x4!
A już na pewno dawanie siana w siatce nie spowoduje powstania jeleniej szyi. W to nie uwierzę! Jakoś moje źrebaki mają szyje dobre!
Tak samo poidło przy samej ziemi wydaje mi się niezbyt bezpieczne ze wględu na możliwość obijania nóg konia a niewątpliwie automatyczne poidło jest nie tylko wygodne dla człowieka ale też dobre dla konia bo wodę ma zawsze czystą i świeżą!
A zresztą jak przyjrzeć się jak konie jedzą siano z siatek to większość koni robi tak: wyciągają sobie sporą porcję "pełnym pyskiem" wywalają na ziemię i dopiero jedzą. A więc czas jaki koń ma głowę w górze nie jest szczególnie długi!
sen napisał(a):badania dowodzą ze karmienie koni z wysokosci stołu powoduje naprężenia mięśni,stawów,ściegien,więzadeł i kopyt a takze niekorzystnie wpływa na układ oddechowy
w przypadku siatek na siano skutkuje zmianami w umiesnieniu takimi jak formowanie sie jeleniej szyi ..

wymuszona nienaturalna postawa powoduje wygiecie lub skręt w kanale oddechowym,wdychane powietrze rozbija sie o gardło ,zamiast byc bezposrednio wciągane do płuc ,wdychane wraz z powietrzem ostre czasteczki kurzu z siana,zboza,sciolki itp wbijaja sie w blone sluzową
Bardzo jestem ciekaw, kto i kiedy takie badania przeprowadzał.
Tak na chłopski rozum, to jeżeli powietrze wraz z kurzem "rozbija się" w krtani, to kurz pozostaje w gardle, skąd może być łatwo wydalony, zaś gdy wędruje bezpośrednio do płuc to zanieczyszczenia pozostaną w płucach i oskrzelach. Ciekawe, że dawniej powszechnie umieszczało się drabny na siano wysoko a koni z jelenią szyją chyba nie było więcej niż dzisiaj. Jelenia szyja wynika ze specyficznej budowy kręgów szyjnych(kręgi w górnej części szyi są krótkie, zaś długie u nasady)i zdarza się najczęściej u koni w typie prymitywnym(koniki, konie mongolskie i inne azjatyckie)i u Achał-tekińców, czyli u koni utrzymywanych z reguły w warunkach zbliżonych do naturalnych.
Zgadam się z Tomkiem, jelenia szyja itp. to cechy budowy i sposób karmienia ( żłób-może 20 minut 2-3xdziennie) nie uzasadnia ich formowania. Najlepiej i najnaturalniej gdy koń je siano lub skoszoną trawę z ziemi, może dobrze gdy w boksie ma klepisko (skąd reumatyzm u ludzi i zwierząt w tym i koni?). Wolę mieć świadomość, ze mój koń śpi na suchej ściółce, słomie, którą czasami pochrupie. Udomowienie polega na tym, ze również skutecznie przedłużamy ich życie, pomagamy i wiele z naszych koni miałoby liczne dolegliwości, niegojące się rany itd gdyby nie nasza interwencja. Interwencją jest również zamknięcie w boksach i stajniach, bo zwyczajnie w ówczesnym świecie (czyt. naszym, ludzkim) konie na wolności nie poradziłyby sobie.
Sądzę, że chwila spędzona z nosem w żłobie nie jest czymś złym, nie karmię koni też sianem z drabinek, bo pyłek szkodzi nie tylko oczom. Kiedy moje baby są w u siebie na wsi, podaję im np.marchew- w miskach. Każde przegięcie szkodzi.
O ile z sianem się zgodzę (nawet w starych podręcznikach przed tym przestrzegano), bo koń długo skubie, o tyle zły wpływ karmienia owsem ze żłobu uważam za bajkę. I to z dwóch powodów. Po pierwsze to ledwie kilkanaście minut na dobę, a po wtóre w takiej pozycji konie też odpoczywają. Czy to znaczy, że odpoczywają w pozycji niefizjologicznej :?: Oczywiście nie. Reasumując - karmienie owsem ze żłobu z pewnością nie jest szkodliwe, a karmienie sianem z drabinki na wysokości też nie jest wskazane i tu zgadzam się ze snem.

Tak naprawdę ważne jest to na jakiej wysokości jest żłób i w jakim wieku jest koń.
Oczywiście, że to co napisał sen nie może być prawdą skoro pozostali, którzy tu się wypowiedzieli robią inaczej :twisted:

Moje tylko jęczmień dostają w niskim (60cm) żłobie. Picie i siano z ziemi.
Siatki używałem tylko w transporcie.
tomek i reszta
tak sie składa ze to opinia dr .n.wet. Strasser i nie tylko jej ,a badania to dowodzą
a ładnie to tłumaczy na szkoleniach oraz w ksiązce RUMAK PIEKNY I ZDROWY
takze polecam zapoznanie sie z treścią całości a przekonacie sie ile nieprawidłowości jest w naszym tradycyjnym chowie koni dla ich zdrowia

ps spahis robiłes badania ze uwazasz karmienie ze złobu za nieszkodliwe? Smile
Witam, mogę tylko dodać, ze Sen ma jak najbardziej racje w tym co napisał, ale racje maja i ci, którzy wiedza, że podawanie z ziemi może mieć różne negatywne konsekwencje, typu - noga w wiadrze, jedzenie po boksie, zanieczyszczone (np. od piachu) itp.
Dla muskulatury (naturalne rozciąganie) lepsze zdecydowanie jest podawanie z ziemi jedzenia.
pozdrawiam
Wesołych Świąt!!!!!!!!!
maria nasze konie nie wkladaja nog do wiadra ,nie wyrzucają jedzenia itp bo są nauczone ..


dla zainteresowanych dobrym zdrowiem koni do pobrania plik
seminarium dr Strasser -naturalna pielegnacja koni
http://chomikuj.pl/drBrennan/HIPOTERAPIA...d+Strasser
sen
pytanie było o badania naukowe a ty wszelkie pytania skierowane w twoją stronę odpychasz w kierunku dr Straser...
Zapewniam że gdybym uważała że metoda dr Straser może mi coś powiedzieć to bym sobie poczytała, ale !!! wypowiedzi takie jak twoje a więc fanatyczne po prostu mnie odrzucają!
Robisz wszystko żeby jak najmniej osób było tą metodą pozytywnie zainteresowanych. Przynajmniej mnie takie wypowiedzi (nie tylko twoje ale tego typu, tzn mam na myśli postawę wykluczającą jakikolwiek kompromis a nawet merytoryczną dyskusję) po prostu obrzydzają!!!
Jaki jest średni wiek dziko zyjących koni? Smile
magda badan szukaj w lit dr Strasser
jesli wyklady tej doktor ci nie odpowiadają lub sie z nimmi nie zgadzasz to nie udzielaj sie w temacie.
dr Strasser nie tylko wyjasnia problemy kopytowe ale takze ogolne ! zdrowotne ,związane z konmi

cejloniara 35 to norma
Stron: 1 2