Hipologia

Pełna wersja: Posadź drzewo!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Posadźcie wirtualne drzewko, a w Parku Narodowym zostaną posadzone prawdziwe Smile
http://oktawa.posadzdrzewo.pl
Dźwięki w tle są tak piękne w środku zimy, że tym bardziej nie mogę doczekać się wiosny!
taaak, ja posadze, a Zaklad Energetyczny przyjedzie niespodziewanie i wytnie.....chyba sie juz na takie akcje nie pisze.... Sad
To ja mam inną propozycję 8) minimalizujemy zużycie kartonów na płyny* :twisted: a odgłosów przyrody szukamy albo za oknem, albo z braku laku w takich miejscach: http://www.partnersinrhyme.com/soundfx/Ambience.shtml (np. ten środkowy przyjemny: http://www.partnersinrhyme.com/wmcstore/...ew&id=EA27 a lewy ma żaby) albo http://www.freesound.org/samplesViewSingle.php?id=18765.

* Stronę stworzył producent kartonikowych opakowań na płyny. Ja tam myślę, że lepiej walczyć z problemem zmniejszając popyt na nie.
Posadź drzewo i zadbaj o te lasy, które już są. Ja sama jestem świadkiem degeneracji lasu, który mieści się niedaleko mojego domu - smutne Cry
Nie mogłam dostać się na podany link, hm... czekam....wolno się otwiera, aaa. opakowania.
Popytu raczej się nie zmniejszy. Opakowania będzie tworzyć ta firma, albo inna (chyba jednak warto wesprzeć tą akcję), u mnie np. już nie dostanę mleka w woreczku (o szklanej butelce to już się w ogóle nie wypowiem) wszystko w kartoniku, a w okolicy mam około 9 sklepów spożywczych.... hm...
Mogliby także stworzyć akcję jak pozbyć się opakowań, hm...tanio oraz ekologicznie, kurde, bo komunalni co jakiś czas ceny podnoszą i rosną wysypiska śmieci.

pozdrawiam
Ja również posadziłam Smile
Tetra Pak, to jeden z największych chyba producentów opakowań papierowych.
Reklama, owszem.Ale jednak te drzewa sadzą. Big Grin
Równie dobrze możemy powiedzieć nie kupujmy drewnianych mebli..tylko plastykowe.
Mój tata ma stolarnie, nie muszę chyba pisać, ile drzew zostaje wyciętych, bo mógł wyprodukować altanę, komplet mebli. Ale sami od kilku lat organizujemy imprezy integracyjne dla firm, wycieczki szkolne i wiele innych, podczas których każdy sadzi drzewko!Smile
Tak samo Tetra Pak, owszem, niewspółmiernie dużo drzew zostaje wyciętych, ale równie dobrze mogliby tych drzew nie sadzić. Zazwyczaj oczywiście kupują sadzonki, nadleśnictwa organizują akcję sadzenia ich przez dzieciaki ze szkół.Połączone jest to oczywiście z "wykładami" na temat ekologii, dbałości o otaczającą nas przyrodę!
Jak najbardziej popieram i zachęcam do uczestnictwa w takich akcjach, nie tylko wirtualnychSmile
Ależ co ma plastik wspólnego z ekologią!
Drzewa rosną, można (i należy) je sadzić, bo prawdziwie ekologiczna jest energia odnawialna.
Plastikowe śmieci, do produkcji których trzeba spalić trzykrotnie więcej drewna, niźli zużyłoby się na wyprodukowanie tychże z samego drewna, nie będą nigdy nawozem, na którym cokolwiek wyrośnie.
Współczesne technologie "proekologiczne", w których bierze się pod uwagę złudną oszczędność energii podczas eksploatacji, nie bacząc na energię zużytą do wyprodukowania i późniejszej utylizacji, wzbudzają mój nerwowy śmiech.
Nerwowy - bo dokąd to wszystko doprowadzi? Konferencje "na szczycie", kosztujące nas i przyrodę więcej, niż są warte same w sobie, pseudoekologiczne wymysły sprytnych koncernów, które zarabiają na modzie na ekologię...
Dobra, rozpisałem się.
Dobrze, że nie na papierze, przynajmniej tego nie marnuję :?
Mi nie chodzi o to, że pudełka kartonowe na płyny są robione m.in. z drewna (tzn. karton jest m.in. z drewna). To jest dla mnie ok, drzewo się wytnie, drzewo się posadzi, karton ulegnie biodegradacji. Ale kartonik na sok czy mleko ma wewnątrz wyściółkę - z folii aluminiowej i z folii polimerowej. I tu już nie ma hop siup.

Tetra Pak się chwali, że ich opakowania można poddawać recyklingowi, tekturę przerobić na pulpę, aluminium i folię oddzielić, odzyskać i ponownie wykorzystać. Tylko jakimś dziwnym trafem odbiorcy odpadów nie zaliczają kartonowych opakowań na mleko do "recyklowalnych". Przynajmniej ja się z tym nie spotkałam, ani w Polsce, ani w UK. Więc tak sobie myślę, że to ciąg dalszy pokazówki, żeby sobie dopisać firma "ekologicznie świadoma", "sustainable", "zielona".
Maria Masaz napisał(a):Posadź drzewo i zadbaj o te lasy, które już są. Ja sama jestem świadkiem degeneracji lasu, który mieści się niedaleko mojego domu - smutne Cry

ano wlasnie smutne....jezdze konno i wiele razy widuje ogromne pola po wycietych drzewach...owszem w innych miejscach sa nowe nasadzenia, ale zanim to wyrosnie minie z 30 lat...

nie z kazdym drzewm zdazylam sie pozegnac, skad moglam wiedziec, ze odejdzie tak niespodziewanie? A mialam swoje sosny, brzozy i swierki, nadalam imiona nawet, przytulalam sie do nich i gadalam z nimi podczas gdy konik sie pasl obok...

No, ale wierze, ze nie tylko ludzie, nie tylko zwierzeta, ale i drzewa pojda do Nieba....i ze kiedys bedzie mozna zrobic wspolna imprezke i powspominac Zycie....I posmiac sie wspolnie z tego jak niewiele wiedzielismy o nas samych!
Duchowa taka jest niestety kolej rzeczy.. pewne drzewa trzeba wyciąć żeby posadzić nowe, lub przebudować drzewostan gdyż jest niezgodny z siedliskiem.. To jest zwykła gospodarka prowadzona przez Lasy Państwowe. LP muszą się same finansować a jak dotąd sprzedaż drewna jest głównym źródłem dochodów..
Co do sadzenie drzew to co roku sadzę ich mnóstwoSmile Jak nie na ćwiczeniach terenowych z hodowli lasu to jeszcze innych..
No i swój las sadziłam prawie 8ha!! (oczywiście nie sama). Ehh... hodowla lasu jest pasjonująca Big Grin
a, wez i posadz....nie umiem, jakies to zagadkowe jest..Zohara posadzisz za mnie???? Tu rzeczywscie jest bezpiecznie, wirtualnego drzewa raczej nie wytna.. Big Grin
he-heSmile) ja sadzę realne.....

przykro mi ale wyrzynanie płatów lasu i sadzenie młodnika to nie jest zadna gospodarka tylko dewastacja!!!
przez całe zycie mieszkałam na terenie parku narodowego... tam jest gospodarka-wycina sie pojedyncze drzewa chore,rosnace za gesto,pomiedzy tym robi się pasy nasadzeń róznych drzew i krzewów. lasy są zróżnicowane,piękne poszycie-róznorodne z mchami,borówkami kwiatami itd itp.czysto,pieknie,duzo równych dróżek do jazdy....
nie wiedziałam ze las może byc inny!
wiec kupując sobie gospodarstwo nie sprawdzałam.a tu niespodzianka- tu wyrzyna sie hektar lasu albo kilka,wszedzie szaleje jeżyna i pokrzywa!!!(siegająca na koniu czesto do twarzy!!),do tego chwastowata leszczyna i koniec.zero mchu,niczego bo wszedzie jeżyny. drogi rozorane ciagnikami-z trudem przejezdne stepa. obraz nedzy i rozpaczy,zero ekosystemu,równowagi.
miejscowi mówią ze jeszcze 30 lat temu chodzili i na grzyby i na jagody z dziecmi-teraz nie ma po co....
jak podkreśliłaś.. mieszkałaś na terenie PN.. A to zupełnie coś innegoSmile
Napisze coś jeszcze jak wróce narazi idę na zajęciaSmile
Stron: 1 2