Hipologia

Pełna wersja: Własna stajnia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28
Gaga, dzięki :!: . O tą firmę mi właśnie chodziło.

Szczęśliwego Nowego Roku!
Ola Wewiórska napisał(a):Odnośnie własnej ( lub niekoniecznie) stajni i przydatnych "patentów" gdy brak poideł automatycznych to popatrzcie co znalazłam- torba do transportu wody :
http://www.eq-eq.pl/pl/h2go-bag.html
Ale super patent :lol: mojemu mężowi cały czas śniły się przez lato szlauchy (czyli) węże o nieskończonej długości,bo daleko mamy łąki,które dzierżawimy.
Mam następne pytanie: czy ktoś z Was ma/trzyma konia w stajni pokrytej płytami "Eurofala"? Czy w miejscach świetlików, zimą potrafi kapać na konie? Na stronach producenta oczywiście jest napisane, że do skraplania nie dochodzi. A jak jest naprawdę?
Ściany będą grube na 28 cm z Max'a więc ciepło z pewnością będzie. A formalności mam już dosyć (...)
asio jeśli dach jest zdrobony dobrze, jest wentyalcja, zastosuje się folię paroprzepuszczalną, itd itp - skraplać się nie powinno...
Wkwestii ciepłej stajni - to akurat najlepszy pomysł nie jest. Konie ciepła nie potrzebują zupełnie, ba - łatwiej konia przegrzać, niż przeziębić...
Im mniejsza różnica temperatur między stajnią a dworem, tym lepiej dla zdrowia koni. Ciepłe stajnie robimy dla siebie, nie dla koni.
Dziewczyny, zgadzam się z Wami w 100%! Jednak chciałabym uniknąć tego co mam do tej pory- im niższa temperatura, tym różnica pomiędzy stajnią a dworem jest mniejsza i przy - 25 mam - 20 wewnątrz :roll: i chciałabym uniknąć aż takiego zimna... Konie nie chorują, nawet żadna nie kichnie, a derki mam awaryjnie na wypadek zdrowotny, jednak sądzę że bliżej + byłoby im przyjemniej. Proponowali mi tynkowanie z ociepleniem z czego zrezygnowałam od razu jak tylko usłyszałam propozycję. Ściany będą tylko wapnowane, przynajmniej na razie.
Muszę się pochwalić - w piątek zabieram konie do swojej przydomowej stajenki :mrgreen:
Poprosimy w takim razie choć jedną fotkę z powitania konia w jego nowym domu :wink: !
Dz. U z 2003 r., Nr 4, poz. 44 :
...obornik może być gromadzony, fermentowany i przechowywany w pomieszczeniach inwentarskich [obory głębokie] lub na płytach gnojowych. Podłogi pomieszczeń inwentarskich i płyty gnojowe powinny być zabezpieczone przed przenikaniem wycieków do gruntu i zaopatrzone w instalacje odprowadzające wycieki do szczelnych zbiorników na gnojówkę i wodę gnojową...
Doczytałam się również, że gdy konie hodowane są na "ściółce głębokiej", nie ma obowiązku gromadzenia obornika na płytach gnojowych. I czegoś tu nie rozumiem.
Czy wymóg płyty gnojowej jest, czy w zasadzie go nie ma?
Jeśli jest, i ma być z dobrze wykonaną izolacją podłogi ( najlepiej z odsącznikiem na mokre i ze zbiornikiem wkopanym pod ziemię), dlaczego prawo daje wówczas możliwość trzymania koni na podłożu przepuszczalnym (kostka dębowa, cegła, bitka, chów na "ściółce głębokiej")? Dla mnie to jakiś absurd. W praktyce natomiast wiemy jak jest w większości stajni, ale dość pilnie potrzebuję wsparcia teoretycznego. Dzienniki ustaw nawiązują głównie do przemysłowych hodowli świń i krów. Help!
a co przepisy stanowią jeżeli stajnia jest tz. otwarta, a obornik jest "rozproszony" :wink: na pastwisku-tu i tam 8)
Właśnie... Jeśli można, należy zbierać i złożyć w jedno miejsce ale "nic w przyrodzie nie ginie". Możliwości urzędniczej interpretacji dowodzą tego, że w zasadzie taka ustawa z 97' nr 123 poz 877 jest moim zdaniem za mało precyzyjna. Jednak będę się na nią powoływać, bo jest mi "na rękę", ale urzędnicy z którymi rozmawiam, są nieco oporni :? Ale to już sprawa każdego z osobna. Dlaczego to wszystko się tak wlecze? Cały entuzjazm może szlag trafić. Do tego czas+drożejąca benzyna Sad . Ech, jutro czyli zaraz, będzie lepiej.
Papierologia dobija, przysłowiowa "kropka nad i" musi być akceptowana przez wszystkie strony. Wracając do dyskusji zawartej w tym wątku o podłożu w stajni: czas na oficjalne podjęcie ostatecznej decyzji więc przychyliłam się ku następującej propozycji:
od dołu:
1 piach,
2 folia (izolacja),
3 beton 3cm,
4 styropian 5cm,
5 beton z ryflowaniem na wierzchu.
Coś takiego powinno być ciepłe, nie przemakać/podsiąkać wodą, a wierzch łatwy do sprzątnięcia (na co dzień i od święta np karcherem) i nie będzie śliski. Nie wiedziałam, że jak już człowiek ma się zdecydować, to podjęcie ostatecznej decyzji jest tak trudne :| .
Big Grin HA! Mam wreszcie świder glebowy Big Grin Jak się cieszę. A kopanie jakie jest teraz przyjemne :!: .
Do metrowych dziur wrzucam solidne belki dębowe i myślę, że postoją- zwłaszcza w nieco wilgotniejszych miejscach. To ogrodzenie zewnętrzne. Kwatery będą dzielone subtelniej.
edytowałam. Chodziło o warunki zabudowy, urzędników, władanie rowami, starostwa , skarby państwa...

To wszystko to paranoja. Jakaś masakra.

Helikobakter w nadmiarze i wrzody gwarantowane.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28