Hipologia

Pełna wersja: Wegetarianizm
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
No cóż można nie lubić mięsa ale jako istoty wszystkożerne czasem go trochę potrzebujemy, choć rzecz jasna nie tyle co pokarmu roślinnego jako potomkowie naczelnych... Poza tym w samym jedzeniu mięsa nie widzę nic złego biorąc pod uwagę że zwierzęta same zjadają siebie nawzajem więc czemu my je zjadając mielibyśmy robić coś złego? Jeśli zaś o mnie chodzi to sam większości mięs nie lubię, zwłaszcza jak żylaste, postrzępione albo z tą przezroczystą substancją której nazwy nie znam, ale np. dobrym hotdogiem nie pogardzę Smile
Charlie_the_Unicorn napisał(a):dobrym hotdogiem nie pogardzę Smile
No ale w tym akurat to chyba zbyt wiele mięsa nie ma.
Jak mawiał Bismark - ludzie nie powinni wiedzieć jak się robi parówki i politykę... (miało nie być Adzia, to go nie maSmile)
Charlie_the_Unicorn napisał(a):Poza tym w samym jedzeniu mięsa nie widzę nic złego biorąc pod uwagę że zwierzęta same zjadają siebie nawzajem więc czemu my je zjadając mielibyśmy robić coś złego?

O tym samym dziś pomyślałam. Różnica jednak polega na tym, że człowiek jest istotą myślącą, a zwierzę nie. Zwierzę kieruje się instynktem i "wie", że potrzebuje np. mięsa. Człowiek natomiast może zdecydować z czym czuje się lepiej i jest to tylko i wyłącznie jego sprawa. Smile
Ja wegetarianizmu nie krytykuję, a do tego powoli i systematycznie staję się mistrzem kuchni wegetariańskiej, skoro nie mam dla kogo robić potraw mięsnych (dla mnie samego mi się nie chce). Smile
Zwierzęta jedzą mięso tylko dlatego, że drapieżniki są jedyną możliwą stworzoną przez naturę formą sanitarnego eliminowania chorych i słabych przedstawicieli innych gatunków. Ich mięsożerność czemuś służy w przeciwieństwie do ludzkiej mięsożerności Smile

Spahisi nieźle się "zabawiali" w Afryce np. Smile
Mnie hidusi właśnie nauczyli weg. i dobrze się z tym czuje....och trochę brakuje Indyjskiej kuchni Wink.
pozdrawiam
Prawdziwa, kuchnia staropolska była prawie wegetariańska - podstawą były kasze i sosy, grzyby oraz ryby słodkowodne. Na mięso stać było nielicznych. No ale nie była też porywająca, bo przypraw mało.
lubię kaszę szczególnie gryczaną z grzybkami - mmmm, hinduska kuchnia fakt opiera się właściwie na samych przyprawach - bywało ostro Smile
Jeżeli do pokarmu musimy dodawać przyprawy to znaczy, że nie jest to jedzenie naturalne. Niestety żyjąc w naszym klimacie nie mamy innej możliwości.
Jedynie mieszkanie między zwrotnikami pozwala na naturalne żywienie. Smile
Pikantne jedzenie ma swój konkretny cel. W lecie nas chłodzi a w zimie rozgrzewa. Smile
Dla nich naturalne...pieprz...naturalny, chilly - naturalne, papryka ostra i parę inych jak ginger , niektóre te zielska, warzywa np robione w zaprawie (wielki słoi wszystkiego co ostre i co z ziemi wyrasta - raz posmakowałam i podziekowałam Wink lub zmielone. Oni od dziada pradziada tak jedzą (zresztą łagodność i ostrość kuchni indyjskiej zależy od regionu - tak mówili), wege są również od pokoleń.
Smile
Martha napisał(a):
Charlie_the_Unicorn napisał(a):Poza tym w samym jedzeniu mięsa nie widzę nic złego biorąc pod uwagę że zwierzęta same zjadają siebie nawzajem więc czemu my je zjadając mielibyśmy robić coś złego?

O tym samym dziś pomyślałam. Różnica jednak polega na tym, że człowiek jest istotą myślącą, a zwierzę nie. Zwierzę kieruje się instynktem i "wie", że potrzebuje np. mięsa. Człowiek natomiast może zdecydować z czym czuje się lepiej i jest to tylko i wyłącznie jego sprawa. Smile

wiesz, mnie się wydaje że nie problem w jedzeniu ale w samym zabijaniu- samo jedzenie mięsa nie jest złe, tylko sposób zabijania jest zły... i właśnie tu powinno włączać się nasz humanitaryzm, inteligencja, człowieczeństwo itd- powinniśmy dbać o to by zwierzę umierało godnie i w miarę bezstresowo- wiadomo utopia..no ale skoro już są jajka od kur z wolnego wybiegu to poczekajmy jakieś 100 lat :| może znajdzie się mięso od kurczaków "usypianych" :roll: ja trzymam za to kciuki oczywiście.
Nieśmiało zapytam jaki sposób zabijania jest DOBRY???
Jerzy Leon Święch napisał(a):Nieśmiało zapytam jaki sposób zabijania jest DOBRY???

Czy w ogóle zabijanie jest dobre?
Mamy takie prawo: pozyskiwać pokarm zwierzęcy. Ale nie mamy prawa nadużywać tego prawa.

rozbrykany kucyk napisał(a):może znajdzie się mięso od kurczaków "usypianych"

Myślę, że kucykowi chodziło przede wszystkim o okrucieństwo zabijania zwierząt. Ktoś może powiedzieć: "skoro i tak idzie na rzeź to po co mamy się nim przejmować?". Oczywiście ja się z tym nie zgadzam. Jeśli człowiek juz zabija zwierzę to niech go nie męczy (np transportując w karygodnych warunkach). I tak samo z samym momentem uśmiercania...kiedy zwierzę męczy się jeszcze przez kilka godzin nim skona...
Martha świetnie rozwinęła moją myślSmile)

żadne zabijanie nie jest dobre...ale jeśli już "muszą" :roll: to niech wybierają mniejsze zło...
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11