Hipologia

Pełna wersja: Klinika dla koni
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Zastanawiam się nad przebadaniem kuca w klinice.

Znalazłam Klinikę Koni Wolica.

to link
http://knk.sggw.pl/duze/kdz.html


Czy może ktos korzystał z usług?

Macie jakies opinie ?

Byłabym bardzo wdzięczna Smile
Jest już w Polsce kilka klinik oprócz warszwaskiej. Są to kliniki prywatne jak np. w Lesznie dr. Osowskiego, w Gliwicach P.Golonki , w Wągrowcu M.Borowińskiego , Klinikę ma też M.Przewoźny . To te o których wiem , ale z pewnością jest ich wiecej. Grymaśna na pewno ma więcej wiedzy na ten temat.
Dzięki za informację Smile

Chodzi mi o dokładne i wszechstronne badania krwi i diagnostykę kulawizn.

Przyznam, ze jestem mocno przygnębiona ciągłymi problemami kuca, jego ostroznościa w chodzeniu - a brak widocznej przyczyny Sad

Warszawa jest ode mnie najbliżej , no i córka mogłaby z nim tam siedzieć.

Ale zalezy mi głównie na dobrych praktykach- lekarzach Smile
We Wrocławiu jest jakaś klinika prywatna, poza tą przy Uniwersytecie Wrocławskim. Grymaśna będzie wiedziec jaka pewnie. Przewoźny uznawany jest za najlepszego - ale chyba jest tez najdroższy przy okazji Wink Samą krew zbadac można wszędzie, ja też będę teraz badać, bo nie robiłam tego nigdy, a profilaktycznie dobrze wiedziec co i jak. Ale jeśli miałoby być to połączone z jakims badaniem co u niego sie dzieje w kopytach to najlepiej może rzeczywiście w klinice to zrobić. Może Golonka? Co prawda słyszałam różne opinie negatywne o nim, no ale pozytywnych ma chyba więcej jednak Wink

A on miał robione rtg kopyt? Sprawdzane było czy jest rotacja kości kopytowej, jakies zwyrodnienia itp? Tak z ciekawości pytam.
Miał robiony Rtg kopyt- nic złego z tych zdjęc nie wynikało.

Badania krwi wszystkie, które mogłam zrobić.

Niestety u mnie tylko ludzkie laboratoriu, więc wyniki mogły byc przeklamane.
Bo wyszły w normie.

Lekarze rozkladają ręce i proponują lecznie bólu.

Jest im trudno diagnozowac, bo objawy są mało wyraźne .
To jakiś stan przewlekły , który co jakis czas ujawnia się

Dowiadywałam się w Warszawie, ze wszystkie badania trwałyby dwa dni.

Przy okazji mam pytanie.

Ile wynosi prawidłowe cisnienie krwi?

Juz wiem, że mierzy sie na rzepie ogonowym Smile
Dziwny ten jego ochwat, ale jak wet jest bardzo dobry i ma mozliwość różne kolejne badania zrobić, to może pewnie postawić jakąś diagnozę dokładną. No i o to ci chodzi, żeby go przebadac dobrze w klinice.
Może jednak do Golonki go wziąć? Nie myslałaś o nim?


PS A jaką dietę teraz stosujesz? Opierasz sie może na tej stronie "laminitis. coś tam"? Tam są jakieś minerały, witaminy itp, które koń powinien jeść podane. Ja poszłam na łatwiznę i kupiłam witaminy Mik - wet może załatwić to każdy, kosztują 20zł, starczają na długo, a jest tam wszystko co ma być wg tej strony, poza biotyną, którą ja chce by koń choc trochę dostawał, bo wierzę że jednak ma jakies dobre działanie na sierść - ale biotyna jest z kolei w każdej gotowej paszy praktycznie.
Nie myślałaś o jakiejś sieczce np tej z Dodsona(Fibergy) lub ze Spillersa co ja mam - Happy Hoof? Obie dla ochwatowców, mają dużo włokna i mało białka i skrobi. Tylko witamin i minerałów właśnie mało w obydwóch - producent zakłada, że zarobi wiecej jak sobie własciciel dokupi osobno witaminki :/ Ale taki Mik jest tani i jest w nim naprawdę wszystko.
A jeszcze znowu z ciekawości spytam - moczysz siano mu przed podaniem? W sensie czy płuczesz, bo już w 3 miejscach sie spotkałam z tym, żeby płukać ok pół h przed podaniem siano dla ochwatowców.
pod Wrocławiem http://www.xlvet.pl.
Z usług na Wolicy - to bynajmniej nie korzystałam, ale 'od podszewki' trochu popodglądałam 8) ... najbardziej bym poleciła prof. Kłosa :wink:

Pod Wrocławiem - XL-WET: właścicielem jest lekarz, który zajmuje się małymi zwierzętami, ale pracuje tam też dr Andrzej Golachowski - który 'w koniach siedzi'
Ale oczywiście najbardziej polecam naszą uczelnianą Klinikę Chirurgii (na Uniwersytecie Przyrodniczym) i dr Radka Henklewskiego :wink:
http://www.ar.wroc.pl/polish/struktura/w...index.html

...najrozsądniej oczywiście w W-wie.

aaa, no i jeszcze jest szpital dla koni na Służewcu i sympatyczny dr Wąsowski

są też na pewno kliniki chirurgii na wydziałach weterynaryjnych w Lublinie i Olsztynie, no i w Krakowie prywatna klinika Therios - ale tu nie potrafię nic powiedzieć. Więcej klinik dla koni - ponad te, które Trener wymienił - ni ma :roll: , pozostałe - choć znane i fachowo prowadzone, to 'tylko' gabinety weterynaryjne'
Bardzo dziękuję za pomoc Smile

Spróbuję u prof Kłosa.

Wrocław to odległość ok 400 km- odpada niestety.


Aniu rozmawiałyśmy już o paszach i o tej stronie :wink:

Siana nie moczę, a już w ujemnych temperaturach- to raczej bezsensowne Big Grin

Jedzą również siano z 2007 roku- myśle, że niewiele ma wartości odżywczych .
Pomimo, że naszym lekarzem jest wet. właśnie z tej kliniki i staram się go trzymać, bardziej poleciłabym Klinikę na Służewcu. Osobiście nie korzystałam, ale mieszkam pod Wa-wą i pośród znajomych mających "przyjemność" pobytu konia w klinice, słyszałam wiele słów krytyki dotyczących nie tylko samych badań, ale również jakości i ilości ściółki (konie na betonie) itd. O Służewcu słyszałam lepsze opinie.
Magda Gulina napisał(a):Bardzo dziękuję za pomoc Smile
Aniu rozmawiałyśmy już o paszach i o tej stronie :wink:

A rzeczywiście, już pamiętam Wink

No Wrocław rzeczywiście strasznie daleko od Ciebie. A do Służewca ile masz kilometrów?
W ogóle dobrze wiedzieć, że trochę tych klinik jest. W razie czego jest w czym wybierać.