01-28-2009, 04:51 PM
Nie ma chyba jeszcze takiego tematu, a w sumie niegłupio byłoby mieć wszystkie warsztaty razem pozbierane, niejako kalendarzowo na przykład terminy warsztatów kopytowych gdzieś tam się poniewierają w gęstwinie wątku o werkowaczach, więc postanowiłam zacząć tutaj porządki.
To warsztaty, które ja polecam:
3-5 kwietnia, 8-10 maj "Koń naturalny, naturalny jeździec"
Dla mnie były przede wszystkim bardzo rzetelnie przygotowane od strony merytorycznej. Prowadzone z pasją i przekonaniem, przez ludzi którzy naprawdę żyją tym co mówią, a ich konie są najlepszym przykładem tego, że to co mówią jest prawdziwe i działa
Oczywiście jeszcze ciekawsze, niż same warsztaty, były późniejsze "rozmowy przy ognisku", gdzie drążyliśmy tematy, nie zawsze zgadzając się ze sobą - ale że Rancho Stokrotka przyciąga naprawdę ciekawe osobowości, to i dyskusje były bardzo bogate i inspirujące do dalszych poszukiwań.
Omawialiśmy właściwie wszystko: strukturę stada, żywienie, szkolenie... także trudne tematy, jak kwestie metod szkolenia, samej idei naturalnego jeździectwa, itd. Podobało mi się, że program był naprawdę upakowany i każda kwestia była głęboko przemyślana przed "podaniem" - nie było nigdy wrażenia, że ktoś nam tylko "sprzedaje" swój pogląd, z którym wygodnie mu żyć, a którego nie potrafi do końca uzasadnić. Zwłaszcza, że nie zawsze były to "wygodne" tematy. Myślę że warto tam pojechać chociażby po to, żeby zobaczyć, jak ktoś coś robi ko(ń)sekwentnie i z pasją - bo to zaraźliwe!
23-26.04, 28-31.05 "Najpierw wytresuj kurczaka"
Druga propozycja z Rancho Stokrotka - póki co, chyba tylko u nich. Na tych warsztatach nie byłam, ale idea jest moim zdaniem bardzo słuszna, więc na pewno się kiedyś wybiorę :lol: zwłaszcza że ci, co byli, mówili że warto:
Najpierw wytresuję kurę...
(no i teraz możemy sobie tu zbierać terminy następnych warsztatów jak również relacje z nich... no nie?)
To warsztaty, które ja polecam:
3-5 kwietnia, 8-10 maj "Koń naturalny, naturalny jeździec"
Dla mnie były przede wszystkim bardzo rzetelnie przygotowane od strony merytorycznej. Prowadzone z pasją i przekonaniem, przez ludzi którzy naprawdę żyją tym co mówią, a ich konie są najlepszym przykładem tego, że to co mówią jest prawdziwe i działa
Oczywiście jeszcze ciekawsze, niż same warsztaty, były późniejsze "rozmowy przy ognisku", gdzie drążyliśmy tematy, nie zawsze zgadzając się ze sobą - ale że Rancho Stokrotka przyciąga naprawdę ciekawe osobowości, to i dyskusje były bardzo bogate i inspirujące do dalszych poszukiwań.
Omawialiśmy właściwie wszystko: strukturę stada, żywienie, szkolenie... także trudne tematy, jak kwestie metod szkolenia, samej idei naturalnego jeździectwa, itd. Podobało mi się, że program był naprawdę upakowany i każda kwestia była głęboko przemyślana przed "podaniem" - nie było nigdy wrażenia, że ktoś nam tylko "sprzedaje" swój pogląd, z którym wygodnie mu żyć, a którego nie potrafi do końca uzasadnić. Zwłaszcza, że nie zawsze były to "wygodne" tematy. Myślę że warto tam pojechać chociażby po to, żeby zobaczyć, jak ktoś coś robi ko(ń)sekwentnie i z pasją - bo to zaraźliwe!
23-26.04, 28-31.05 "Najpierw wytresuj kurczaka"
Druga propozycja z Rancho Stokrotka - póki co, chyba tylko u nich. Na tych warsztatach nie byłam, ale idea jest moim zdaniem bardzo słuszna, więc na pewno się kiedyś wybiorę :lol: zwłaszcza że ci, co byli, mówili że warto:
Najpierw wytresuję kurę...
(no i teraz możemy sobie tu zbierać terminy następnych warsztatów jak również relacje z nich... no nie?)