01-20-2009, 09:01 AM
Paweł Leśkiewicz napisał(a):Hough!
I tak to jest. Albo się stawia na jakość albo na ilość.
A ja się z tym nie zgadzam.
Jeśli jest się instruktorem na etacie, to też ma się wybór.
Albo porozmawiać z właścicielem ośrodka, przedstawiając mu korzyści z posiadania dobrej opinii, która wynika z dobrze wyszkolonych instruktorów i konia, albo można odejść.
Najsensowniej założyć własną szkółkę, mając uprawnienia i wiedzę dot.szkolenia i ludzi i koni.
Oczywiście, jeśli pracujemy zarobkowo w innym zawodzie, to taka szkółka będzie siłą rzeczy tylko "na marginesie" i nie przyniesie raczej dochodu.
Moim zdaniem , jeśli chcemy prowadzić szkółkę na przyzwoitym poziomie, to należy tylko tym zająć się.
I przy 10 koniach wcale nie potrzeba stajennego , a już na pewno nie na pełny etat.
A to już obniża koszty.
Na początku można samemu sprzątać - to nie jest aż taki wysiłek.
Sam pełniłam rolę stajennego, jeźdźca dla 2 koni, przez ponad dwa lata.
Pracując zawodowo w większym niż ustawowy wymiar czasu pracy
Koszty utrzymania konia wcale nie są takie duże- sprawdziłam to sama.
A jeszcze mając własne łąki, to miesięczny koszty utrzymania konia zamyka się w kwocie do 120 - 180 zł ( mnie kosztują tyle obydwa ) wliczając w to kupowany owies.
Oczywiście pomijając musli , odżywki itp.
Można dodatkowo dorabiać wynajmując boksy dla koni.
I wcale nie trzeba brać 700 zł miesięcznie, żeby zarobić na tym interesie.
Mozna organizować przeróżne imprezy z końmi.
Oczywiście należałoby zainwestować, kupić konie nie po 4 tys, tylko lepiej wyszkolone, albo samemu prowadzić hodowlę i wyszkolić je.
Reprezentować dobre umiejętności dydaktyczne ( znowu szkolenia) i ludzie będą przyjeżdżać , a nawet zapłacą więcej w szkółce , która ma renomę.
Albo narzekać, że nic nie można zrobić.
Znam miejsce , gdzie konie są dobrze wyszkolone, spokojne i zarabiają na siebie i gospodarzy, pracując głównie sezonowo, a instruktor reprezentuje wysoki poziom również nauczania.
Tam koni się nie szarpie, ani nie kopie , zaciągnięte tez nie są.
Czyli można
Ja sama otrzymałam już kilka ofert przyjęcia koni do pensjonatu .
Myślę, że miałabym utrzymanie własnych koni za darmo , łącznie z dodatkowymi wydatkami.
Oczywiście nie chcę , bo pracuje zawodowo, a konie to moje hobby