Hipologia

OFF –ROAD

Ciekawość mnie zżera czy są tu wielbiciele koni mechanicznych…i trudnych terenów?
Wiem ,że zjazdy z górki czy wjazdy pod górę najlepiej i najszybciej na koniu …kiedyś nawet sama śmiałam się z taplających się w błocku i smarze „prawdziwych facetów” ale spróbowałam i …bardzo mi się to podoba!!!

Mój małżonek to namiętny off-roadowiec. I tak jak jego konie nie nęcą ( chociaż nie próbował ) , tak mnie nie bardzo się podobają zabawy typu " taplanie auta" czy " szybkie piaskowanie". :twisted:

I chociaż znajdujemy w naszym hobby wspólny mianownik ... to jednak ja wolę ciszę , przestrzeń i ... wiatr we włosach.

U mojej rodzinie spore zainteresowanie

Można tak



Ale zima tez fajnie

Znaleźlismy zalane na 20 cm i zamarznięte łąki.
W sam raz na saneczkowanie po lodzie.

Tu ja w roli ofiary , czyli na sankach , a powozi syn

I lonża super sprawdziła się jako uwiąz

http://mgulina.wrzuta.pl/film/9pNVMuucmk/

Ja oczywiście też musiałam sprawdzić jak powozi się

Ale wyszło, że nawet jamnik mnie mógł spokojnie wyprzedzić :mrgreen:

http://mgulina.wrzuta.pl/film/3qS3Lesf4t/

a tu już syn w swobodnej jeździe

http://mgulina.wrzuta.pl/film/jY5r8e3520/

Powiem, że poważnie zastanawiam się nad kupnem tego urządzenia.

Mogłabym nawet konia zaczepić do haka i zabrać go na spacer :lol:

p.s

nie wiem, czy te filmiki można obejrzeć?