Hipologia

Pełna wersja: Jazda w damskim siodle
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Rozmowa wydzielona z wątku Droga do jazdy na cordeo (sznurku na szyi konia). Zainicjowały ją te linki (wrzucone przez Ailusię):
http://www.youtube.com/watch?v=yFWNiL1xXoc http://pl.youtube.com/watch?v=p0ieWj2-jmE
Teolinek



Gdyby ktoś chciał tak spróbować mogę pożyczyć damskie siodło bo mam .( a jak wiadomo damą nie jestem więc sam nie będę próbował).
Ja chętnie skorzystam, bo na zwykłym niewygodnie Big Grin

[Obrazek: damscf5.jpg]

hihi.. jeszcze z czasów wędzidłowych
Ailusia, coś pięknego :-)
Sledziłam w necie polskie zakusy na rozwijanie tego tradycyjnego stylu jazdy po damsku i bardzo mi się to podoba. Panie Trenerze, to ja sie zgłosze przed ślubem ;-)
Mnie kusi jazda po damsku Wink Tak żeby chociaż raz spróbować, zoabnczyć jak to jest...

Ale oprócz siodłą trzeba miec jeszcze odpowiednio wyszkolonego konia, nie??

Bo nie dla każdego sygnaly dawane jedną łydką i bacikiem z drugiej strony będa jasne chyba.... Wink
Koń wbrew pozorom nie musi być wcale "specjalnie szkolony" do jazdy w damskim siodle , to po pierwsze.
Po drugie wiem że działa już w Polsce grupa pań "uprawiających " taka jazdę z Mistrzostwami Polski włącznie. Po trzecie propagatorem i "spirytus mowens " tego ruchu w naszym kraju ( na świecie od dawna działają takie stowarzyszenia jazdy "bokiem" ) jest Marek Gajewski z miasta Wrocław. Zainteresowanym służę namiarami.
Wojciech Mickunas napisał(a):Gdyby ktoś chciał tak spróbować mogę pożyczyć damskie siodło bo mam .( a jak wiadomo damą nie jestem więc sam nie będę próbował).
To ja bym chciała... Już jeździłam w damskim, ale nie na Karej - całkiem ciekawe uczucie. W stępie i galopie fajnie, w kłusie trzeba złapać nową równowagę :-)
ubolewam, bo wszystko jest tak daleko...
Ryzykuje, jak nie wejdzie to zmienię stronę na którą wstawiam zdjęcia, albo utnę sobię palca wskazującego u prawej dłoni odpowiedzialnego za kopiuj i wklej.
[Obrazek: 169776.jpeg]
Prawie udało się, jak kliniecie to się powiększy Big Grin.
Witam w tym urokliwym wątku. Sam też sporo "maczałem palce" w propagowaniu jazdy po damsku, w Bolęcinie odbyły się pierwsze zawody dla amazonek, a rok później - pierwsze Mistrzostwa Polski Amazonek, bodaj w roku 2003. Stąd też reprezentacja naszych dam pojechała na występu w damskich siodłach na otwarcie wyścigów Prix de Diane w Chantilly pod Paryżem, gdzie brały udział w jeździeckich pokazach reżyserowanych przez Karolinę Wajdę.
Działa w naszym kraju Stowarzyszenie "W damskim siodle" - http://www.wdamskimsiodle.org

Mimo, że należę zdecydowanie do płci brzydkiej, nauczyłem się jeździć w damskim siodle, bo wyszedłem z założenia, że skoro mam uczyć innych, to sam muszę umieć, by wiedzieć o czym mówię.
Będąc samemu członkiem Stowarzyszenia - gorąco zachęcam wszystkie panie do spróbowania jazdy w tym stylu, bo z pewnością trudno o bardziej elegancki i wdzięczny widok, jak dama w pięknej amazonce jadąca po damsku na doskonale ujeżdżonym koniu.
Znakomite tradycje w tym zakresie ma Francja, działa tam bardzo prężne stowarzyszenie, a panie jeżdżą w damskich siodłąch nie tylko ujeżdżenie, ale i całkiem poważne konkursy skoków oraz nawet WKKW, nie mówiąc już o polowaniach konnych.

[Obrazek: Ania.jpg]

Na zdjęciu moja córka Ania podczas zawodów w damskim siodle
Cytat:gorąco zachęcam wszystkie panie do spróbowania jazdy w tym stylu, bo z pewnością trudno o bardziej elegancki i wdzięczny widok,

Jednakowoż dla mnie prosto siedząca kobieta na normalnym siodle wygląda o niebo lepiej.
Nie przekonują mnie asymetryczne siodła i postawa w siodle. Udziwnienie wymyślone bo niektórym sie kobieta siedząca normalnie na koni nieprzyzwoicie kojarzyła.
A w sukni można jeździć i w normalnym siodleWink dla chcącego nic trudnego. Jak JagienkaBig Grin
Postawa nie różni się jakoś dramatycznie w siodle damskim- tak na prawdę jak ktoś jedzie w siodle damskim i widzi się go od tyłu to nie wiadomo czy jedzie w angielskim czy damskim siodle więc jakiś dramatycznych udziwnień to ja tu nie widzę
Wyszukałam "Podręcznik jazdy konnej dla Dam" napisany przez Maryę Wodzińską i wydany w 1893 roku! Smile

Niesamowita książka. Big Grin

Skierowana do Amazonek , czyli dam jezdzących w damskich siodłach.

Według autorki, dama jeżdżąca w męzkim ( pisownia oryginalna :wink: ) przestaje byc amazonką i staje się jeźdżcem rodzaju żeńskiego Confusedhock: 8)

Oczywiście wg M.Wodzińskiej ujeździc konia może tylko fachowiec płci męskiej Tongue

Twierdzi stanowczo, ze kobieta jeżdżąca w damskim siodle , nawet najbardziej fachowa nie jest w stanie ujeździc surowego konia

Hmm.. ciekawe 8)

Ale jednocześnie pisze, że koń dopiero w 5-tym roku życia powinien rozpoczac właściwą naukę :!:

Kiązka ma XXIV rozdziały.

Od doboru toalety amazonki, wyboru konia, sposobu wsiadania i zsiadania z konia do jazdy maneżowej , spacerków i przesadzania przeszkód.

Ale jest tez o uruchomieniu przodu i zadu konia, , zbieranie konia , przejscie węgłów maneżowych , fałszywym galopie i tp. Big Grin

Oczywiście pisze o cuglach, nie wodzach.

Super pozycja Big Grin
Hej Wojtku ! Jesteś dla mnie GURU, jednak w jednej z odpowiedzi napisałeś, że koń pod damskie siodło nie musi być specjalnie szkolony. Ośmielam się zaprzeczyć, bo może nie musi ale POWINIEN. Przyczyn jest wiele (wszystkie chyba znasz) : nie każdy koń może być użyty pod damskie siodło (znów z bardzo wielu przyczyn), Musi poznać inne pomoce (bat zamiast prawej łydki - używany w specjalny sposób, inne działanie dosiadu amazonki, znajdującej się w innym miejscu na końskim grzbiecie niż na siodle "angielskim", inny układ rąk - znacznie szerzej - między rękami znajduje się prawe udo amazonki i jeszcze wiele "inaczej" - temat rzeka.
Natomiast czuję się nobilitowany polecaniem przez Ciebie mojej skromnej osoby jako fachowca w tym temacie - dziękuję na dwóch łapkach, i jestem cały zachwycony dużym zainteresowaniem jazdą po damsku.
P o z d r a w i a m M.Gajewski Big Grin
Też trochę buszowałam po necie w poszukiwaniu wiedzy o amazonkach i z czym to się je w ogóle ale jestem zdania że najpierw muszę się nauczyć (normalnie) jeździc konno tak po męsku a co do jazdy bokiem to trochę takie wrażenie jak "zaklęta, niedostępna"
po prostu do tego trzeba mieć też klase ale rozumie chodzi tu też o tradycje, naprawdę piękną tradycję Smile
swietny temat.

A czy ktos moglby rozwinac temat tyczacy sie przygotowania konia od damskie siodlo? czy takowe nie istnieje? siodlamy i jedziemy? :wink:

z osob ktore jezdza po damsku- sa jakies duze roznice jesli bysmy porownywali do jazdy normalnej? pomoce, dosiad,itp

aaaa i chetnie poogladam zdjecia hipologiczek w damskim siodle.dziewczyny pokazcie sie :lol:
Stron: 1 2