01-27-2008, 05:12 PM
Rozmowa wydzielona z wątku o pogodzie. Teolinek
guli napisał(a):Konie maja wolne, bo Kuba niedomaga , jest po zatrzykach , a ja muszę sprzatac wybieg - drugi dzień Rolling Eyes
Te chodzące fabryki nawozów naturalnych Twisted Evil
branka napisał(a):A jakie miał zastrzyki?
guli napisał(a):Właściwie nie wiem jakie, ale podejrzewam, że osłonowo dostał antybiotyki.
Biegunka nasiliła się, mimo odstawienia nowych pasz., więc skontaktowałam sie z lekarzem.
Może to efekt niedoleczenia poprzedniej wirusówki
A zbiegło się w czasie z wprowadzeniem nowego jedzenia i mogło wprowadzic w błąd.
Choć trzeba poczekac na rezultaty leków , żeby zorientowac się o przyczynie. :roll:
Przy poprzedniej chorobie weterynarz uznał , że jedna seria leków wystarczy, bo biegunka natychmiast ustapiła, ale może trzeba było dac więcej.
No cóż- nie jestem weterynarzem i mogę tylko martwic się , żeby leczenie w sumie trochę na oslep, było skuteczne.
Na oslep, bo przez telefon, po leki trzeba było pojechac, a 2 zastrzyki zrobiła moja córka.
Ja niestety nie potrafię, więc jutro będe musiała przywieźc weterynarza
gaga napisał(a):Guli Ty tego swojego konia leczysz po raz kolejny z biegunek. Jak jakość siana, moze owies złej jakości - jakieś mykotoksyny, czy coś. Może przebadaj najpierw to - przynajmniej potwierdzisz, lub wykluczysz ew. przyczyny. Inna opcja to HV1, ujawniający się w okresach "słabszego konia"
Tak, czy inaczej dziwi mnie leczenie na oślep... hock:
Na marginesie - masz konie pod domem i nikogo do natychmiastowej pomocy w razie W... W apteczce powinnaś mieć bezwzględnie BioVetalgin/Vetalgin, i jakiś antybiotyk typu Shotapen. I powinnaś umieć to podać - wiedzieć kiedy, ile i w jaki sposób... To może uratować końskie życie, więc rada: poproś weta o przeszkolenie...