Hipologia

Pełna wersja: Konie..nasze konie :)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Piękne siwuchy, i normalne jakieś, bez śmiesznych kubraków. Smile Smile Smile
Specjalnie wpadł mi w oko ten w hreczce. Big Grin
Jukia - cudowne!!! Mój koń też w dzień bez ubranek, ale w nocy ma derkę przez te kilka dni - nie wiem, jakoś wydaje mi się że jak stoi w stajni angielskiej, jest tam mróz i nie moze sie w nocy poruszac itp, to może zmarznąć, może niepotrzebnie panikuje, ale w kilka nocy mi się nie wydelikatni, a wolę dmuchać na zime Smile Szczególnie, że dzisiaj miała katar lekki.
:) Cieszę się, że się Wam podobają. Z takim futrem mogą sobie spokojnie latać po śniegu na golasa (cały dzień tak latają - mają otwartą stajnię, ale trzeba je do niej zapraszać).
No właśnie, ale Twoje sie mogą poprzytulać, poruszać itp - moja musi stać w miejscu przez 12h. Ale w dzień też nie derkuję i jakbym miała konia na dworze całą dobę też bym nie derkowała Smile Futra to koniom zazdroszczę, też bym takie chciała na te mrozy :lol:
Ależ nie, moje też zostają na noc w boksach. Z tym, że mają małą stajnię i nagrzewają sobie same :) Ale z tego co pamiętam to pisałaś, że Branka gęstego futra nie zapuszcza, więc albo jej organizm nie widzi potrzeby albo... nie wiadomo co :) Może taka z niej elegantka po prostu :) Też bym derkowała (lekką jakąś narzutką), gdybym miała podejrzenie, że koni jest w nocy chłodno.
W sumie w te mrozy jej futro wydaje mi sie grubsze, chyba sobie je tak stroszy Smile W każdym razie wygląda jak niedzwiadek. Przykrywam właśnie czymś lekkim, możliwe że niepotrzebnie, ale nie ma możliwości sprawdzenia w nocy czy koniowi ciepło, bo stoi w pensjonacie, daleko od mojego domu, więc wole dmuchać na zimne, już kiedyś ją miałam chorą zimą i nie było fajnie(fakt, że była wydelikatniona, bo to była pierwsza zima, kiedy nie była derkowana, no ale...).
W każdym razie jak postoi w cienkiej derce 3 czy 4 noce to sie nie wydelikatni, a ja śpię spokojnie Smile
Piękne te Siwuchy na tle śniegu :-)

A tu takie nasze z dzisiejszego spaceru, robione telefonem więc wybaczcie jakość :-)
Oj to ja się też pochwalę!
Legolas na sniegu!
http://www.youtube.com/watch?v=266HfgkUKeQ
Fajny młodziak - i fajne ma imię :mrgreen: Szkoda tylko, że troche dłuższej szyi nie ma Wink No ale ideałów nie ma.
Ale jak wy to robicie że u was taki kopny śnieg, u nas jest tak zmrożony, że konie ledwo po nim idą, we Wrocławiu to zawsze jest jakos specyficznie zimą, heh.
Super ten Młodziak Legolas a jak fajnie zmienia nogi w galopie :-)))
Pięknie w tym śniegu wygląda :-)
U nas aż tak dużo śniegu nie ma, ale bieganie po Waszych padokach to niezła siłownia :-)
Ania-bo ten film był robiony jak ten snieg dopiero padał Big Grin
Teraz też jest bardzo ślisko... wszędzie gdzie było przejeżdżone lodowisko!
Ostatki zimy(chyba, że jeszcze będzie bardziej w lutym), bo odwilż u nas:
[Obrazek: 22060134918777686614464.th.jpg]
[Obrazek: 22060134918769686414464.th.jpg]
(ten śmieszny wilkopodobny kształt to mój grzęznący w śniegu pies Big Grin )
[Obrazek: 22060134918761686214464.th.jpg]
[Obrazek: 22060134917585656814464.th.jpg]
[Obrazek: 22060134918773686514464.th.jpg]
[Obrazek: 22060134918749685914464.th.jpg]
Nie wiem co my tu na tym ostatnim zdjeciu tworzymy, ale wyszło zabawnie :mrgreen:
Na ostatnim, Branka jakby zamierzała się położyć Smile
A zima..coś mi się obiło o uszy, ma trwać do kwietnia :x
Po ostatnim spacerze buty i spodnie wylądowały na kaloryferze :wink: Big Grin. Widzę, ze Ani też Big Grin .
Fotki mam, ale muszę wyciągnąć je z telefonu. Ale to będzie w niezwykłych spacerach.

Zima podobno do polowy kwietnia. Ale jak będzie to zobaczymy. Dzień dłuższy- konie linieją, ptaki zaczynają śpiewać!
no to i ja dodam coś zimowego, choc koniska tak linieją, że nie wierze w to, że zima bedzie do kwietnia :lol: