Jazda na fryzie (przynajmniej dla mnie) to poezja!!! Karima nosi wspaniale, miękko,po prostu płynie. Kłus ćwiczebny nie jest problemem, pomimo iż ich chody są specyficzne,jest długi moment zawieszenia przy anglezowaniu.
W terenie nie ma żadnych problemów,jest uważna, ale idzie pewnie do przodu.
Ja mam do czynienia z fryzami od niedawna,ale twierdzę,że to są wspaniałe,bardzo zrównoważone,przyjacielskie konie.
Asiek- pamiętaj,że marzenia się spełniają !!! Ja marzyłam o fryzie od dziecka,długo to trwało, ale mam!
Masz rację Magda. Potrzebny nowy wątek. Fryzy na to zasługują!!!
tak tak tak. ja tez jestem za watkiem o fryzach
mam tyle pytan. kontaktowalam sie z Pania z hodowli equus negrus zeby pojechac zobaczyc te piekne konie i zadac setki pytan a nawet nie pomyslalam zeby zapytac tutaj :wink:
Asiek bądź dobrej myśli, coraz więcej rodzi się malutkich fryzików w Polsce..ceny spadną z pewnością /haflingera już można kupić za nawet 3 tysiące, podczas gdy kilka lat temu ceny były bliskie 10 tys./
Moze któryś z maluszków będzie za jakiś czas Twój!
Tak sobie oglądam zdjęcia z naszej sobotniej zabawy i ...
Co ten wariat wyprawia ze swoimi nogami?? :-)
Dla mnie tańczy hi hi ale jak pięknie
Świetne ujęcie, świetny pomysł na zabawę i piękny koń.
Wspominałam o pieknym fryzyjskim ogierze który brał udział w rajdzie w Raciechowicach. Oto kilka jego zdjęć:
na piątkowej prezentacji:
i po:
na trasie rajdu:
i podczas rundy honorowej:
Był gwiazdą tego rajdu i całej imprezy
Czyż nie jest piękny???!!!
A to Don Karlos na pierwszym swoim spacerze.
Ela - mnie przykro patrzeć na tego ogiera fryza
Nieprawidłowa szyja , tzw jelenia, nienaturalnie ułożona w pokazie i przeganaszowany
On cały jakiś niezbyt zadowolony i jaki chudy :wink:
Skoro nie rozpoczęłyście nowego wątku o fryzach, to może Klara wydzieli?
Magda, widzę, że oceniasz konie wg swoich. Jaki on chudy? Twoje to raczej zapasione, więc pewnie dlatego tak sądzisz.
Z przeganaszowaniem też nie masz racji, ponieważ fryzy z natury chodzą zganaszowane a ten tylko na jednym zdjęciu lekko się schował.
Na pierwszym jest uchwycony moment ustawiania, wiec też nie można mówić o przeganaszowaniu.
Na galowym jest bardzo prawidłowo ustawiony!
Chyba się jednak troszkę czepiasz ?!
Nie czepiam się- chyba nie zauważyłaś emotki przy słowie "chudy" :wink:
Moje nie są zapasione, po prostu nie są końmi sportowymi, tylko niepracującymi
Nie wiem, że fryzy chodzą z natury zganaszowane.
Dlatego szkoda, że nie ma oddzielnego wątku o tych koniach
DuchowaPrzygoda napisał(a):Asiek bądź dobrej myśli, coraz więcej rodzi się malutkich fryzików w Polsce..ceny spadną z pewnością /haflingera już można kupić za nawet 3 tysiące, podczas gdy kilka lat temu ceny były bliskie 10 tys./
Moze któryś z maluszków będzie za jakiś czas Twój!
DP noo pierwszy krok zrobiony w tym kierunku :wink: wizyta a equus negrus skwitowana przeze mnie: pojechalam, zobaczylam, znalazlam sie w niebie i spadlam ostro na ziemie muszac wracac do Szczecina. ale jeszcze wroce :lol:
poprostu boskie konie
mialam okazje nakarmic stadko roczniakow , poprzytulac wszytskie fryzy i zobaczyc 4 dniowego zrebolka.Matka jego cudna kobylka, domagala sie pieszczot strasznie i byla taka ufna. wychodzilam stamtad zahipnotyzowana
Specjalnie dla Ani - sesja z poniedziałkowego treningu:
1. Nawet brykając można się potykać ;-)
2. Ale jak się chce, to się potrafi ;-)
3. 4 letni "paker" ;-)
4. Pamiętacie zabawę w "znajdź 5 szczegółów" tj różnic? To dwa różne konie ;-) ino luzak ten sam
Na żywo widać różnicę (szczególnie w ruchliwości
), ale na zdjęciach - młody ma buźkę bardziej męską taką, ale jakby zmazać buźki to klony
No, Kara może ma pupkę grubszą trochę (o dwa centymetry). O, i grzywy mają na inne strony, ha!
Nooo i na dolnym bardziej owlosiony brzuch
nie widzialam na zywo, ze zdjec pomylilabym w 100%
))
Moje ukochane zdjecie z Siwym
) mam nadzieje, ze Julka nie bedzie zla