01-13-2009, 08:26 AM
A co do toczków jeszcze coś: prowadząc zajęcia w pewnej stajni, zażądałam od klienta glejtu z podpisem pod deklaracją "... bez toczka- na własną odpowiedzialność", ponieważ miałam dość wymuszania zakładania go- klient przyjeżdżał na jazdy wraz z córką. Oboje byli hardzi. Nie rozumiem ojca...
Wracając do hipoterapii, mam wrażenie, ze większość ludzi kojarzy hipo. z dość wyraźną "gimnastyką" człowieka lub człowiekiem na koniu. Moje doświadczenia i obserwacje dwóch ośrodków są różne i skłaniam się ku "jeździe" bazującej na samym ruchu konia.
A konie... Szukając konia do hipoterapii znajdowałam najwięcej starych i zniedołężniałych, które już tylko stępem chodzą. Znalazłam fantastyczną klacz 9 lat (charakter jej pozwoli tylko na zajęcia wyłącznie w ręku i z asekuracją z góry- nie do jazdy swobodnej po placu-drp/oo), a potem xo, będzie służyła wzorowo. Wymaga jednak jeszcze dużo pracy.
W każdej rasie znajdzie się spokojny koń, nadający się do hipo. Najodpowiedniejsze sa jednak małe rasy: hc, kn, fd! choćby ze względu na możliwość asekuracji z ziemi.
Wracając do hipoterapii, mam wrażenie, ze większość ludzi kojarzy hipo. z dość wyraźną "gimnastyką" człowieka lub człowiekiem na koniu. Moje doświadczenia i obserwacje dwóch ośrodków są różne i skłaniam się ku "jeździe" bazującej na samym ruchu konia.
A konie... Szukając konia do hipoterapii znajdowałam najwięcej starych i zniedołężniałych, które już tylko stępem chodzą. Znalazłam fantastyczną klacz 9 lat (charakter jej pozwoli tylko na zajęcia wyłącznie w ręku i z asekuracją z góry- nie do jazdy swobodnej po placu-drp/oo), a potem xo, będzie służyła wzorowo. Wymaga jednak jeszcze dużo pracy.
W każdej rasie znajdzie się spokojny koń, nadający się do hipo. Najodpowiedniejsze sa jednak małe rasy: hc, kn, fd! choćby ze względu na możliwość asekuracji z ziemi.