Hipologia

nie przepadam za pełną zgodnością, zwłaszcza, jeśli chodzi o poglądy skrajne, ale tutaj muszę to powiedzieć - nie należy pytać o drogę miejscowych,
to w większości wypadków kończy się źle, jest to tak częste w praktyce rajdowej,
że podejrzewaliśmy spisek wszelkich tubylców pytanych o drogę,
ale sądzę, że sprawa jest prostsza - świat wygląda inaczej z grzbietu konia, oni widzą inaczej,

druga rzecz, że zwykle jedziemy z wozem taborowym, a on już ma większe wymagania co do jakości duktów niż nasze czworonogi...

puenta - tubylcy myślą i mówią inaczej, całkiem inaczej!

Dorotka
Nas leśniczy okrzyczał, że jak konie przejdą po drodze żwirowej i zostawią ślady i to zamarznie, to nie będzie można po tym przejechać. Pomijając fakt, że mówił nam o tym w... lipcu xD Myślałam, że z konia spadnę ze śmiechu xd