DuchowaPrzygoda napisała:
tylko , że z takiego inteligentnego zamieszania piszą się Wam dziewczyny całkiem fajne posty!

Gdyby wszyscy byli tacy jak ja to...pousypialibyśmy na forum
No no, bez przesady, ja Twoje wypowiedzi bardzo lubię czytać, bo masz właśnie zdrowe, nieskażone myśleniem sportowców podejście

Twoje konie nie muszą chodzić zebrane, by być kochanymi - to jest ważne
Tak samo podejście Magdy - moze czasem konstrowersyjne i mnie też czasem skakało ciśnienie przy je postach, to za to ile mój koń na nich skorzystał

Co prawda chodzi mi o wcześniejsze wątki, jak tu dopiero przyszłam i nie mogłam zrozumieć pewnych rzeczy, bo dla mnie ważne było, by mój koń dobrze skakał i super zmieniał nogi.
Ja teraz nie mam celu określonego, typu - chcęby mój koń chodził z zebraniu. Jeżdzę bo lubię i nie mogę się tego nawyku jazdy pozbyć, ale staram sie by to było komfortowe dla konia. Dlatego jeżdżę bez wędziła i bata i dlatego jak pada deszcz to od razu wracam do stajni by koń się nie czuł źle. Jezdżę na luźnych wodzach raczej i jak mój koń chce na coś popatrzeć i daje łeb do góry to mu tego nie zabraniam - a niech sobie patrzy, nie musi być wiecznie w dole. A takie dosć luźne ostatnimi czasy podejscie i mój coraz bardziej kamienny sposób, nawet jak mój koń robi cos, co by mnie kiedyś wkurzyło, wzięły się w bardzo dużym stopniu z tego, co zrodziło się w mojej głowie po udzielaniu sie na tym forum. I najwięcej dały mi kontrowersyjne dyskusje albo tematy, bo skłoniły do największej refleksji.
Nie chce tu brać niczyjej storny, nikogo bronić itp, ale jak zaczyna się ostra wymiana zdań. to zawsze to czytam, bo wtedy jest zazwyczaj o czym myśleć

Oczywiscie byle bez kłótni.